Tour de Silesia. 2 miejsce Open


Czyli 515km wyścig z 7400m przewyższeń, bo #rowerowykrakow się chyba nudziło i wybraliśmy sobie taki sposób na wyrypę.

W piątek podjechałem pociągiem na nocleg do @Mortal84 i dobrze zrobiłem. Po pierwsze to 80km ode mnie, a chciałem jechać całkiem na świeżo, coby nie mieć przed sobą wymówek. Po drugie całe popołudnie były burze i padało. U kolegi @Mortal84 herbatka, piwko, pogaduchy z rodzicami i kładąc się
metaxy - > Tour de Silesia. 2 miejsce Open

Czyli 515km wyścig z 7400m przewyższeń,...

źródło: comment_eBH4jbxqnmKhf3uBnwUxnryewLengnyT.jpg

Pobierz
Chłopaki, ale dzisiaj to tak na spokojnie, bez spiny sobie pojedźmy.


Jeb. Czołowe miejsca obstawione. :D
Gratulacje.
  • Odpowiedz
po co ten kolaż?


@system_hydroponiczny: bo mam taki kaprys, bo Wykop nie umie zrobić galerii od nie wiadomo kiedy, bo jestem buntownikiem i na FB wrzuciłem jedno, a tutaj tonę. Na pewnie z 5 lat wrzucania przeze mnie zdjęć w ten sposób trafiłeś się pierwszy, któremu to nie odpowiada (albo jako jedyny to werbalizujesz). Ergo pozostanę przy kolażach. Mało tego - jak zobaczysz #rowerowyrownik to to dość popularna forma.
  • Odpowiedz
82039 + 370 = 82409

Wzorując się na najlepszych - wzorem @metaxy - postanowiłem w swoje urodziny pojechać jakaś dłuższą trasę.
Tydzień wcześniej zerknąłem na prognozy pogody i miało nie padać, więc nie pozostało nic innego jak wypisać urlop i zaplanować trasę. Prognozy różniły się co do kierunku wiatru, więc na wszelki wypadek przygotowałem dwa warianty.
W poniedziałek prognozy wskazywały na środę w większości Polski wiatr z południa, więc nie pozostało nic
radoslaw-szalkowski - 82039 + 370 = 82409

Wzorując się na najlepszych - wzorem @me...

źródło: comment_xNCyvx6Ut4WHHDWSel52gnkSsny31Hpl.jpg

Pobierz
Údolie smrti


Czyli 317 km #rower na święta, bo po co najkrótszą drogą jak można zboczyć na zagranicę, no i po co jechać samochodem jak ten czas można "zmarnować" na rowerze. W pierwszym komentarzu zdjęcia z kolejnego dnia, do którego już nie ma sensu robić wpisu. Okolice Diabelskiego Kamienia w Foluszu - trzeba być debilem jak ja, żeby wybrać się tam z rowerem. Szosowym tym bardziej. Ale dla mnie było mega nawet
metaxy - > Údolie smrti

Czyli 317 km #rower na święta, bo po co najkrótszą drogą j...

źródło: comment_4UTDnk2seNMfE4MnIGdEulqELO9RwM2F.jpg

Pobierz
@trace_error: Cytat, bo już to komuś kiedyś pisałem:

Jem w domu przed startem i jem na trasie. Zabieram 1kg w pudełku po lodach (bo mogę go sobie wyrzucić jak mi zawadza). Jest w nim to, że smakuje mi na zimno, na ciepło i nie mdli mnie wcale, a poza tym jest sycący, nie "gazuje" i jak to makaron robi się szybko. Ja to wszystko robię w woku, bo jest wygodne i
  • Odpowiedz
70812 + 372 + 102 = 71286

w sobotę dużo był maraton Piękny Wschód, więc postanowiłem zrobić nawiązanie tematyczne i również udałem się na wschód. Plan był na najdłuższą trasę solo, a okazało się, że przez przypadek (a głównie litewskie TIRy na drodze wojewódzkiej przed Łomżą) wpadła życiówka - co prawda pobita skromnie bo raptem o 2 kilometry, ale pobita.

w niedzielę mały rozjazd na pociąg do Białegostoku z zahaczeniem o zamek
radoslaw-szalkowski - 70812 + 372 + 102 = 71286

w sobotę dużo był maraton Piękny W...

źródło: comment_RCPz9eIwgu4tVj2pdWXUzDrXcoXn0XY2.jpg

Pobierz
bardzo mi się podoba, że robicie coraz solidniejsze dystanse. Będzie z kim w tym roku poharpaganić.


@metaxy: a nie wiesz jak mi się to podoba :) jakby mi ktoś powiedział 4 lata temu, że zrobię taki dystans to bym nie uwierzył ;) a najlepsze jest to, że w sobotę był jeszcze zapas sił na parę kilometrów...

w ogóle mam wrażenie, że na mavicach jednak trochę lżej się jedzie...
  • Odpowiedz
60178 + 100 + 330 = 60608

Opolski Blues

czyli zimno

czyli ciepło

Mordimer jak zwykle najmądrzejszy we wsi, zawsze ma rację. Mówili że będzie piździć rankiem. Zubilewicz się produkował, jakaś dziunia na TVP, nawet cokolwiek kształtna pani pogodynka z jakiejś meksykańskiej TV (aczkolwiek wątpię żeby mówiła o tym iż piździ w Polsce, 20 kwietnia o 4:00 rano ale nie mogłem się skupić...)
Wszyscy mówili w związku z czym ubrałem się jak
MordimerMadderdin - 60178 + 100 + 330 = 60608

Opolski Blues

czyli zimno

czyl...

źródło: comment_TJBncjMunNoOs8sKEt2tM3fPikhb069w.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Wrocław dla wsi Warszawa i miasta Uć


Czyli 413km w ramach corocznej wycieczki "z okazji" moich urodzin. Tym razem padło na #wroclaw.

Udało się zmobilizować trochę ludków z #krakow #warszawa #lodz więc nie było prosto zgrać nas wszystkich tak, żeby jeszcze wpasować się w pociągi powrotne, które każdy kierunek miał o innej porze. Start zaplanowany o 1 w nocy, więc wyjechałem godzinę wcześniej pokręcić się po mieście i mieć ze 20-30km
metaxy - > Wrocław dla wsi Warszawa i miasta Uć

Czyli 413km w ramach corocznej wyc...

źródło: comment_h4GpTxU7OBYz5ylZsOh5M2s6HvpnejCY.jpg

Pobierz
36779 + 307 + 7 = 37093

świętowanie urodzin Pana Metaxy, czyli może do Wrocławia uda się dojechać za trzecim razem

jak co roku @metaxy z okazji swoich urodzin planuje jakąś większą wyprawę - w tym roku wybór padł na Wrocław, co bardzo mi odpowiadało bo jeszcze nie miałem okazji być we Wrocławiu rowerem, a dodatkowo ciekawszy kierunek niż kolejna wizyta w Warszawie.

Start około 2 w nocy, by dojechać na miejsce
radoslaw-szalkowski - 36779 + 307 + 7 = 37093

świętowanie urodzin Pana Metaxy, czy...

źródło: comment_bWGcNIOt6X3yHIR7KsBsCBAkw6E1cKvB.jpg

Pobierz
Niedźwiedzie polarne i białe myszki


Czyli 543km, bo ile można do Warszawy. Tydzień temu pogoda w Krakowie została zapowiedziana na 20 stopni, jazda na krótko, to żal byłoby czegoś poważniejszego nie przejechać. @rdza @theDOG wymyślili, że w ramach tej ładnej pogody pojadą z Wawy do Białegostoku. No to jak oni do #bialystok, to ja w sumie też mogę. Czym bliżej terminu wyjazdu tym prognoza coraz bardziej ochoczo zapowiadała deszcz, ale
metaxy - > Niedźwiedzie polarne i białe myszki

Czyli 543km, bo ile można do Warsza...

źródło: comment_F3fICgv3ZbH288RqFlcS6BMH8zxnLhlS.jpg

Pobierz
Docieramy do Narwiańskiego Parku Narodowego, przeprawiamy się przez kładki i "promy". Bardzo ładne miejsce i jeszcze nie było tylu ludzi, bo w ostatnią sobotę stężenie głupoty przekroczyło poziom krytyczny i ludzie wywrócili jeden z "promów".


@Barham: heh, wiem, no właśnie o tym pisałem.
  • Odpowiedz
Gran Fondo Varsovia Doblo


Czyli 404km, bo dawno nie byłem w #warszawa. W poniedziałek tydzień temu było ciepło, to wyszła Warszawa, a w czwartek też ciepło zapowiadali, więc jakiś kierunek należało wymyślić. Kombinowaliśmy coś z @Mortal84, ale kolega pracował do późna i nie chciał wstawać tak bardzo rano. Wcześnie, bo pobudka znów o 3 rano i znów 3:45 po start po obfitym śniadaniu.

3 dni wcześniej startowałem z
metaxy - > Gran Fondo Varsovia Doblo

Czyli 404km, bo dawno nie byłem w #warszawa. ...

źródło: comment_2eKGP2hwC0lBKt1xgcPtSXIrU4WlxIzj.jpg

Pobierz
A ja mam takie pytanie jak planujesz trasę takimi bocznymi drogami?


@bugg: patrzę na SteetView czy jest asfalt jak mam czasem wątpliwości. Ale trasę ustalam pod heatmapę. Czyli tam gdzie jeszcze nie jechałem.
  • Odpowiedz
Gran Fondo Varsovia di Gasso


Czyli 426km, bo koleżanka @WallaceMia wpadła na chwilę z "zagranico" do domu, więc nie wypadało jej nie odwiedzić, a potem już blisko było do #warszawa.

Pobudka o 3 rano, na śniadanie jak zwykle przygotowany wcześniej makaron w dużych ilościach - 3:45 można odpalać Endomondo i startować. Mimo tak wczesnej pory temperatura w Krakowie wynosiła 10 stopni, mega ciepło. Oddalając się od miasta trochę spadała aż
metaxy - > Gran Fondo Varsovia di Gasso

Czyli 426km, bo koleżanka @WallaceMia wpad...

źródło: comment_DbHAo86PCLcTJbBaoEYGLyzdQNkWa2Xn.jpg

Pobierz
czyżby lis ze wścieklizną?


@stefan_pmp: tak sądzę. I dobrze, bo zamiast na PKP mógłbym skończyć na SOR z zastrzykami. Choć przynajmniej teraz już podobno nie są to te bolesne w brzuch.
  • Odpowiedz
Zdradzisz przepis na ten makaronik ? Jesz go w domu na śniadanie czy w trasę bierzesz? I co jest takiego w makaronie ze padło na niego.


@interman: Jem w domu przed startem i jem na trasie. Zabieram 1kg w pudełku po lodach (bo mogę go sobie wyrzucić jak mi zawadza). Jest w nim to, że smakuje mi na zimno, na ciepło i nie mdli mnie wcale, a poza tym jest sycący,
  • Odpowiedz
19012 + 310 = 19322

Moje włosy potargał wiatr...

Niby wiedziałem że ma zacząć wiać... Niby wiem że pod wiatr ciężko się pedałuje... Ale to coś co się dziś stało to nawet nie katastrofa. To Ragnarok.

Pobudka chwilkę po 3. Ale wydarzyło się "jeszcze tylko 5 minut" więc pobudka troszkę później niż chwila po 3. Na tyle że zamiast wyjechać jak planowałem,. punkt 4 (miało być punkt 3 ale nikomu się nie
MordimerMadderdin - 19012 + 310 = 19322

Moje włosy potargał wiatr...

Niby wiedz...

źródło: comment_Z8VVAGKphbEyQl7LkdmBuSpV9dR7Cqp6.jpg

Pobierz
W Tłusty Czwartek musi być grubo


Czyli przejechać 304km, żeby sprawdzić czy na Ukrainie też mają pączki. Mają. Ale przez granicę się nie przebijałem, bo czasu na to nie było na stanie w kolejkach, a i bez tego bylem raptem pół godziny przed pociągiem z Przemyśla z powrotem do Krakowa.

Start rano o 7, już całkiem znośna temperatura, mimo zapowiadanego wiatru było praktycznie cicho. Cała trasa do Pilzna przy coraz piękniejszej pogodzie
metaxy - > W Tłusty Czwartek musi być grubo

Czyli przejechać 304km, żeby sprawdzić...

źródło: comment_33cwkbyyhLJYb6geYZVFXsvBVXc0Re5h.jpg

Pobierz
10409 + 304 = 10713

Chwalmy Pana za globalne ocieplenie, bo 300km w lutym to jeszcze nie grali...


Czyli #rowerowykrakow w składzie @Cymerek @ToroToro i Adrian pojechał spotkać się i pojeździć razem ze "Ślązakami" @Mortal84 @Arczi-S, @MordimerMadderdin i Marcinem. Zobaczyliśmy Pustynię Błędowską, zrobiliśmy trasę naprawdę solidnie w górę. Szczególnie jak na tę porę roku. Formy były różne, ale wszyscy szczęśliwie przeżyli. A skoro wracaliśmy do domu celowo przez Kleszczów, to znaczy,
metaxy - 10409 + 304 = 10713

 Chwalmy Pana za globalne ocieplenie, bo 300km w lutym...

źródło: comment_vRLwqI1FX8bEWKWyehOCFbgL2xXAAKY7.jpg

Pobierz
169 - 6 - 6 - 7 - 8 = 142

skromne DPD z zeszłego międzyświątecznego tygodnia, a przy okazji rowerowe #podsumowanie2018

Rok 2018 okazał się dla mnie zaskakujący dobry - udało się przejechać dużo więcej kilometrów niż zakładałem, udało się spotkać ponownie z wcześniej poznanymi osobami i poznać kolejnych rowerowych świrów.

I trochę statystyki ;)
przejechane 8368 km (5478 km w zeszłym roku, wzrost o 2890 km, +52%)
przewyższenia 47.500 m
radoslaw-szalkowski - 169 - 6 - 6 - 7 - 8 = 142

skromne DPD z zeszłego międzyświąt...

źródło: comment_OvANRyQE8oMjLow4WIFpD94iq3W5hkRc.jpg

Pobierz
- 10.000 km - będzie ciężko głównie ze względu na wolny czas, ale trzeba stawiać sobie ambitne cele


@radoslaw-szalkowski: no niestety nie obędzie się bez oddania dzieci do sierocińca. Trudna decyzja, ale rower wymaga ofiar.
  • Odpowiedz
Długi weekend pod znakiem łódzkiego gminobrania i świętowania rocznicy odzyskania niepodległości.

Jakoś na początku zeszłego tygodnia napisałem do @radoslaw-szalkowski, że jeśli prognozy sprawdzą się, to w sobotę jadę do Łodzi (to już miała być trasa na przyszły rok, ale taka pogoda... :)) i czy by po mnie kawałek nie wyjechał. A on tak się wczuł w rolę, że zebrał całą ekipę powitalną :D

Wyjeżdżam w sobotę o 4.00 nad ranem przy
Mortal84 - Długi weekend pod znakiem łódzkiego gminobrania i świętowania rocznicy odz...

źródło: comment_LsihDJjZ2VOL1SaszKh09YPvPgvEMdgp.jpg

Pobierz
czy by po mnie kawałek nie wyjechał. A on tak się wczuł w rolę, że zebrał całą ekipę powitalną :D


@Mortal84 sam byłem zaskoczony, ale jak widać poziom szaleństwa rowerowego rośnie na wykopie, chociaż równik zdycha :(

Świetna ekipa.


mało powiedziane :) niezła ekipa nam się wykrystalizowała, aż się boję co będzie w przyszłym roku ;)

końcówkę przez miasto też już jechałem na rezerwie...


nie wierzę, że Tobie się kończą siły :D
  • Odpowiedz
6967 - 304 = 6663

Od jakiś 2 tygodni chodził za mną pomysł pojechania gdzieś dalej w ten weekend, ale czekałem do ostatniej chwili z wyborem celu na prognozę pogody. Jako, że miało nie padać i wiać z południowego-wschodu padło na Wilkowyje z serialu Ranczo.

Wyjazd w sobotę o 2.40, temperatura w mieście około 5 stopni. Niestety gdy wyjechałem z Łodzi temperatura spada do 2 stopni i dodatkowo wiatr daje o sobie
radoslaw-szalkowski - 6967 - 304 = 6663

Od jakiś 2 tygodni chodził za mną pomysł p...

źródło: comment_1X1Yzvdjbf80bsS8Dh60SuteRzrx7PPq.jpg

Pobierz
18445 - 540 - 211 = 17694

Wyprawa do Zielonej Góry na pizzę, której ostatecznie nie zjedliśmy i o której wszystko już zostało napisane, więc nie będę się powtarzał. Udział wzięli: @rdza, @edicsson, @metaxy, @theDOG i @radoslaw-szalkowski, oraz symbolicznie @sim_co, @Zelazko_MPM i @cherrycoke2l.

W niedzielę małe gminobranie pomiędzy ZG a Wrocławiem, skąd miałem pociąg do domu. Trudy powrotu i zmagania się z potężnym wiatrem umilali mi
Mortal84 - 18445 - 540 - 211 = 17694

Wyprawa do Zielonej Góry na pizzę, której ost...

źródło: comment_g5HMNoEbmEar4QgHCKaJ11TVTRaOye0e.jpg

Pobierz