387 646 + 123 + 103 = 387 872

Test moich mocy w górach - hmm dyskusyjnie wyszło. Brakowało mi przełożeń, żeby móc ciągle jechać, moja pikawa stała się pracoholikiem, mój oddech przypominał czajnik, w którym jest za dużo gotującej się wody. A jak jesteśmy przy wodzie, to wypiłem w sumie 5l picia, prawie 2l do samego Szczyrku. Ale była jedna zaleta - szybko się w miarę regenerowałem.

prawie kony ratio osiągnięte (
Draakul - 387 646 + 123 + 103 = 387 872

Test moich mocy w górach - hmm dyskusyjnie w...

źródło: 1_o2WSoexFyxw8z3k5NGcBDoMyHuWywNp3ENSLG78ls-2048x921

Pobierz
372 943 + 228 + 2 = 373 173

228 czyli push it to the limit ( ͡º ͜ʖ͡º)
Wycieczka do Krakowa z Panami @guru8 i @pronter po płaskopolskich wałach wiślanej trasy rowerowej i przy okazji całkiem udana próba bicia życiówki - poprawa z 144.9 na wyżej wymieniony dystans (
krabozwierz - 372 943 + 228 + 2 = 373 173

228 czyli push it to the limit ( ͡º ͜ʖ͡º) ...

źródło: IMG_8900

Pobierz
85 187,16 - 13,10 - 7,03 - 5,43 - 7,03 - 15,06 - 6,09 - 6,12 - 16,05 - 7,02 - 7,03 = 85 097,20

Lipiec mija bardzo leniwie. Tempa leniwe. Pobudki bardzo leniwe. Dystanse leniwe. No do porzygania xD
Ostatnie dni to już w ogóle tragedia - żona wyjechała z dziećmi na działkę i wydawałoby się, że powinienem szaleć ile wlezie niczym się nie przejmując... Tymczasem organizm mi zgłupiał i jestem jakiś nienaturalnie przemęczony, a do tego nie potarfię się rano wybudzić. Dzisiaj kuźwa watałem o 7:05. PIĘĆ KUŹWA MINUT PO SIÓDMEJ! A padłem koło północy. No chore. Tak więc dzisiaj jeszcze sobie nawet nie pobiegałem, bo akurat parę pilnych spraw do załatwienia rano było (°°

Czy coś ciekawego? No może wczoraj. Też rano nie pobiegłem (już bardziej z wyboru, po prostu późno było i gorąco jak diabli), więc postanowiłem dołączyć do osiedlowych interwałów na stadionie. Niestety nic nie wyszło z pomysłu by pobiec na stadion i tak samo wrócić (wpadłoby dodatkowe 8-9 km), ale przynajmniej się zebrałem i podjechałem autem. Na miejscu... no gorąco, ale bez tragedii. Podumałem 5 sekund i postanowiłem sobie robić cykle 200/100. Aha, jedna rzecz: kupiłem testowo Garmin Running Dynamics pod - myślałem że poprawi dokładność pomiaru tempa, a to jednak tylko te rozbudowane statsy. Ale stwierdziłem
enron - 85 187,16 - 13,10 - 7,03 - 5,43 - 7,03 - 15,06 - 6,09 - 6,12 - 16,05 - 7,02 -...

źródło: IMG_5239

Pobierz
86 870,67 - 4,16 - 3,56 - 11,57 - 7,11 - 16,08 - 8,04 - 10,01 - 9,11 = 86 801,03

Przez tydzień siedziałem cicho, bo i nic ciekawego się nie działo. No może raz się fajnie zebrałem na truchtanko i wybiegłem o 4:30, ale generalnie ani przebiegi ani tempa nie warte odnotowania.

Ale dzisiaj jest koniec miesiąca. I do tego miałem okazję uczestniczyć w przefajnym
biegu (
enron - 86 870,67 - 4,16 - 3,56 - 11,57 - 7,11 - 16,08 - 8,04 - 10,01 - 9,11 = 86 801...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 11
@enron tyle biegasz a taki z ciebie grubasek utyty ( ͡º ͜ʖ͡º)


@AbaKowner: kiedyś ćwiczyłem i chudłem, a potem zacząłem biegać i już ni uja nie schudłem xD

Zresztą chyba już kiedyś pisałem - biegam, bo kocham jeść ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
329 775 + 105 = 329 880

Trasa na zbieranie kwadratów, szukanie cienia przed słońcem i ostrej jazdy jeżeli miałem kawałek asfaltu oraz unikanie wszelkiego latającego talatajstwa :p

ps. 1: Zebrałem 30 nowych kwadracików
ps. 2: W załączniku zamieszczam zdjęcie miejsca, które wielokrotnie mijałem dotychczas samochodem, a po raz pierwszy tam przejechałem się rowerem
Draakul - 329 775 + 105 = 329 880

Trasa na zbieranie kwadratów, szukanie cienia prze...

źródło: 5rYzHI-ES5x9dLxVza8nnJdCTZ1udhcSr9o17KUFhs8-921x2048

Pobierz