719 691 + 322 = 720 013
Trasa do Poznania i kolejna trzysetka. Bylo bardzo płasko i trochę monotonnie, bo krajobrazy po drodze dupy nie urywały. Z atrakcji zamki w Kole i Kórniku, a także kolegiata w Tumie. Długo odkładałem tę trasę, bo w Poznaniu wcześniej nie byłem i łudzilem się, że może kiedyś skończą remonty na starym mieście. Idąc przez ten plac budowy prowadząc rower, bo jechać się zwyczajnie nie dało,
Trasa do Poznania i kolejna trzysetka. Bylo bardzo płasko i trochę monotonnie, bo krajobrazy po drodze dupy nie urywały. Z atrakcji zamki w Kole i Kórniku, a także kolegiata w Tumie. Długo odkładałem tę trasę, bo w Poznaniu wcześniej nie byłem i łudzilem się, że może kiedyś skończą remonty na starym mieście. Idąc przez ten plac budowy prowadząc rower, bo jechać się zwyczajnie nie dało,

- WaveCreator
- sisohiz
- ytong
- nasi-lemak
- Wycu91
- +29 innych
Trasa do Wrocławia przez Koniec Świata. Na początek pobudka o 2:20 i zawrotne 2.5h snu. Jazdy nocnej wyszło 3h, a nad ranem było dość zimno. Pod Łodzią trochę pagórków, a w samym mieście asfalt się niestety nie poprawił od mojej ostatniej wizyty. Podczas przerwy w Sieradzu doszedłem do fundamentalnej konkluzji - nigdy więcej hotdogow na Shellu, ani to dobre. Za Sieradzem fatalne drogi,