Taki piękny rower pod choinką, że na takie mokre nie pójdzieeeee. Wujkowy, nastoletni chyba już, Scale wystarcza do pokręcenia i dania uśmiechu, bo ekstra słońce i w ogóle pogoda zachęcająca. Nawet w las wchodzone było, żeby sobie tata składraty zebroł...
Jak przeschnie, to się poloto na szoszcze w końcu <3
Czas na małe #chwalesie - odwiedziliśmy z żoną wszystkie 2479 gmin w Polsce. Jeśli ktoś chciałby wersję szerszo-poetycką - zapraszam tutaj.
Umowne 10 lat zabawy, planowania (robienie tras z "odbitkami" zanim to się stało modne na Wypoku), dowożenia się pociągami albo rowerem, nocowania i pod dachem, i w lasach, w pięknej pogodzie, w deszczu, w śniegu... No, trochę zeszło. Pojechaliśmy w miejsca, w które nigdy na pewno byśmy sami z
To już 3 lata minęły od ostatniej życiówki. Ani nie czułam potrzeby poprawiania, ani mi się szczególnie nie chciało. Dużo pracy, to i człowiekowi nie chce się tak nadwyrężać i woli sobie pojechać pitu pitu w weekend.
@galonim: dzięki! Już jak odjechałam z punktu to Cię skojarzyłam! Muszę jeszcze przyjechać po dziury gminne, ale już bez metaxa żeby deszczu nie zabrał ze sobą ( ͡°͜ʖ͡°)
@guru8: hehe, w sumie nie wszyscy mieli w planie. Ale jak komuś było zimno w dzień to w nocy by chyba rozleciał się na kawałki - deszcz całą noc i 11 stopni będę wspominać chyba do końca życia.
@rozpa objechał również całość, ale szybciej ode mnie
@Ryuk: słabe, ale nawet przez chwilę się nie ścigałam, a wiadomo, że miejsce na ultra robi się obcinając przerwy. Ogólnie miałam marzenie zrobić Pierścień w 30h i do 300km nawet mi się to udawało, ale ulewna noc zrobiła swoje i mocno mnie przeorała. Ogólnie trzeba dodać jeszcze do czasu dojazd 30km na start.
Pozycja GENERALNA: 153/167 Pozycja OPEN: 108/117
23 osoby się wycofały. W tym roku ukończyło 7 kobiet.
@guru8: no ja szczęśliwie mam sporą wytrzymałość na temperatury, nawet nogawek nie zakładałam, bo mi było znośnie. Kilka razy może zaszczękałam zębami, ale co to jest ( ͡°͜ʖ͡°)
@kaluka106: ano, trzeba przyznać, że wspaniały okaz mi się trafił. Malowany jest matowym, bezbarwnym lakierem, widać wszystkie łączenia karbonu. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest brudny ;)
@Logytaze przecież koty lubią bieżącą wodę. O czystości nie ma co dyskutować, koty na wolności piją wodę z kałuży i lubią miski o dużej objętości - takich jak wanna, umywalka też - widzą wtedy swoje odbicie. Z misek też piją, więc Twój argument jest inwalidą ¯\_(ツ)_/¯
Luźne kręcenie po mieście, podrzucenie drożdzówek dla #drozdzowkarze (dla drożdzówkar i gminiar @edicsson @wspodnicynamtb które leciały 400km Wrocław - Warszawa) i wczorajsze luźne kręcenie z #rowerowywroclaw :)
Mirki czy to ze mną coś jest nie tak czy co? Byłam dzisiaj drugi raz u psychiatry ( w sensie u dwóch różnych ) i dostałem diagnozę. Mam niby zaburzenia osobowości BNO F.60.9 oraz że lekarz nie widzi u mnie żadnych objawów depresji i tak szczerze ciężko mi w to uwierzyć, bo zmagam się z absolutnym brakiem chęci i siły do funkcjonowania, problemami ze snem, poczuciem bezsensu i tego, że i tak
@Zdrajca_Narodowy: w kontekście terapii diagnoza nie ma żadnego znaczenia, najważniejsze jest to abyś wiedział nad czym chcesz pracować. A nawet jeśli tego nie wiesz, to terapeuta cię tak pokieruje, abyś się dowiedział.
Wrzucam swoje ostatnie #kwadraty z panem @Mortal84 i zapraszam do postowania największego gówna w jakie się wpakowaliście za sprawą tego wspaniałego hobby.
Trzeba było wykorzystać pogodę, więc urlop i jedziemy po #kwadraty. Cluster urósł o prawie 100 i przebiłem się z zielonym do Czech. I w lutym można jeździć na krótko, czego @edicsson najlepszym przykładem.
Taki piękny rower pod choinką, że na takie mokre nie pójdzieeeee. Wujkowy, nastoletni chyba już, Scale wystarcza do pokręcenia i dania uśmiechu, bo ekstra słońce i w ogóle pogoda zachęcająca. Nawet w las wchodzone było, żeby sobie tata składraty zebroł...
Jak przeschnie, to się poloto na szoszcze w końcu <3
#