Remont ulicy i położenie asfaltu na ulicy Kinetycznej na Paluchu zawdzięczamy firmie InPost. Na Kinetycznej wybudowano centrum logistyczne firmy Pantani, a InPost go od nich wynajął. Przesyłki z Cargo Okęcie dojadą tam w pięć minut. PS. Podsumowanie września: 2193 km i jest to drugi pod względem kilometrów wynik miesięczny. Najlepszy nadal pozostaje wrzesień 2018 - 2209 km
@trzy_razy_rzezucha: Od zakrętu przy wiadukcie w Dawidach to zaledwie 400 metrów, do tego centrum logistycznego. Dalej nadal jest droga gruntowa, gdyż podobno działkowicze z Palucha stanęli Rejtanem i się nie zgodzili na asfalt. Tak mi powiedział ochroniarz z tych magazynów InPostu.
@czegotosienierobidlanagichfotek: Masz rację, to musi być skrzywienie kolarskie z tym Pantanim (Markiem). ( ͡°͜ʖ͡°) Póki co wykonawcy zeszli z budowy i nic się nie dzieje. Asfalt jest, poboczy żadnych nie ma, ani połączenia z drogą rowerową na Wirażowej
Mam #pytanie do ogarniętych serwisowo. Dwukrotnie dziś podczas kręcenia pedałami noga nie napotkała oporu. Nie było to klasyczne, hałaśliwe przeskoczenie wyciągniętego łańcucha po zużytej zębatce. Po prostu noga "wpadła" zupełnie bezgłośnie i nigdy jeszcze czegoś takiego nie doświadczyłem. Czy to bębenek? Jeśli tak, to jak to naprawić? A może tylko wymiana? Na zdj droga #rower owa z lepszą nawierzchnią niż droga dla samochodów. PS. przekroczone 2kkm we wrześniu #chwalesie
@Jerzu: jeżeli nie zębatka/łańcuch to raczej zapadka bębenka. Rozebranie i wyczyszczenie pomoże ocenić co tam się dzieje. Na YT pewnie znajdziesz instrukcje do danego modelu.
Mirasy, mam opone szosowa (32 mm, 4 bar) zalana mlekiem i pojawiły się na niej malutkie dziurki, przez ktore opona sie poci. Cisnienie jakos trzyma. Czy jest jakis patent zeby je skutecznie zakleić bez łatania od wewnątrz i wymiany mleka? Dziurki są tak małe, że cięzko jest zauważyć. #rower #szosa
Znowu na południe, ale tym razem łącznie z wizytą w Górze Kawiarni. Wypiłem kawę, popatrzyłem na rower za 10 000 ojro i wzdłuż wału, przez Gassy dotarłem do Warszawy. "AURUM to ekskluzywna marka rowerowa stworzona przez Alberto Contadora i Ivana Basso.(...) „Przez lata myśleliśmy o stworzeniu roweru naszych marzeń: najszybszego, najlepiej działającego roweru szosowego, jaki kiedykolwiek powstał.”~Alberto Contador Pierwszy model AURUM- Magma, to najlepszy wyścigowy rower szosowy.(...)"
Korciły i nie dawały spokoju trzy kwadraty na zachód od Grójca. Pojechałem więc i je zaliczyłem, ale wracać musiałem krajową "siódemką", bo spieszyłem się do domu na obiad. Droga ta jest w trakcie remontu i brakuje namalowanych pasów, co nie jest wielkim problemem. Gorzej, że od Wólki Kosowskiej jest tylko jeden pas ruchu, drugi jest sfrezowany i wyłączony. Tworzą się gigantyczne korki i dziś najpierw
@Estetykatopodstawa: Na Ochocie jest bardzo ogarnięty pasjonat kolarstwa, inżynier po Politechnice Warszawskiej z wykształcenia, mechanik rowerowy z zamiłowania. Pracuje w serwisie przy kościele na Opaczewskiej, róg Białobrzeskiej. Na imię ma Wowa. Zbudował sobie najładniejszy i najbardziej unikatowy rower Specjalized w Warszawie, a może i w Polsce. Części ściągał z aukcji na całym świecie. Film ze składania
Z niejakim zdziwieniem odkrywam na nowo drogi na południe od Warszawy. Wprawdzie większością z nich już kiedyś jechałem, ale tak dawno, że chętnie odświeżam sobie pamięć. Tym bardziej, że są to drogi lokalne, bez ciężarówek i z niezbyt dużym ruchem. Dotychczas miałem stałe trasy, głównie przez Tarczyn do Góry Kalwarii i powrót przez Gassy, ale to nie są jedyne opcje. No i przy okazji jakieś nowe kwadraciki zawsze wpadną, dziś 30. :) Na zdj kładka nad wyschniętą rzeczką Czarną k/Czachówka
Klasyczny, poranny niedzielny trójkąt o wierzchołkach Warszawa - Gassy - Piaseczno. Przed śniadaniem. PS. Nie mogłem się powstrzymać, by znów nie zrobić zdjęć tego pięknego asfaltu, bo naprawdę aż wierzyć się nie chce, że doczekałem po tylu latach. ( ͡°ʖ̯͡°
Choć zarzekałem się, że na wąskich oponach (23 mm) dam sobie spokój z jazdą terenową, to jednak te dwa kwadraty kusiły bardzo. Były stosunkowo blisko, nie musiałem jechać pociągiem, dawały kolejną stówę przejechaną - i najważniejsze, powiększały niebieski do 55x55. Uległem tej pokusie, co skutkowało butowaniem przez cztery kilometry po mazowieckich piachach i leśnych bezdrożach. A na koniec dodam ku przestrodze: Droga wojewódzka 637 na Węgrów, odcinek Okuniew - Rembertów, to czysty koszmar rowerzysty. Wprawdzie ja jechałem w kierunku Warszawy, ale z przeciwka sunął niekończący się sznur aut. Samochody, które chciały mnie wyprzedzić nie miały szans na zachowanie jednego metra odstępu. Dobrze, że robiły to w miarę ostrożnie i niezbyt szybko, niemniej przyjemne to nie było. Od dziś ten odcinek drogi jest niekwestionowanym liderem mojego prywatnego rankingu najgorszych tras wyjazdowych ze stolicy. Fotka z cyklu: - Wytęż wzrok, znajdź na zdjęciu drogę, planner brouter.de ją widział. ( ͡º͜ʖ͡º) Max square:
Po piętnastu latach jeżdżenia po wertepach ulicy Żwirowej, dziś pierwszy raz pojechałem nowiutkim asfaltem. To ten odcinek do wiaduktu w Dawidach. Przy okazji położyli też na Kinetycznej.
Trkt Królewski w Koczargach i Wojcieszynie nadal rozkopany, a Chopin nadal urodził się w Żelaznej Woli
#rowerowyrownik
Skrypt | Statystyki