@krystian-stepaniak: o widzisz, ważne kim się jest, a wcześniej pisała, że ma lepszych do dymania, czyli ty jej po wyglądzie czy wieku oceniać nie możesz ale ona Ciebie tak, gdyby nie miały podwójnych standardów to nie miałyby żadnych
@krystian-stepaniak: Starsze kobiety szukają młodszego, bo nikt w ich wieku ich nie chce. Później ubierają to w słowa typu „ważne, co masz w głowie” a jeśli nie chcesz traktować jej poważnie, to nagle problem jest z tobą, a nie z nią. Liczą na to, że znajdzie się jakiś niedoświadczony pantofel, który da się nabrać na to, co mówi.
Najbardziej bawi mnie jednak, gdy kobiety chwalą się, że mają tylu chętnych,
@Ularadarowiec: u mnie na osiedlu we Wrocławiu skończyło się w końcu darcie ryja debila który po 23 wychodził po flachę do żabki i na całe gardło śpiewał jakieś kibolskie przyśpiewki
@ish_waw: xd co robić? Powinniście wybrać imie dla waszego maleństwa. Zaprsyjaznij sie tez z ta druga landara, będziecie przecież w pewnym sensie rodziną.
Ostatnio ojciec mojej partnerki siedząc przy rodzinnym stole wspomniał jak to on był źle traktowany na obczyźnie. Opowiadał, jak pracował w Niemieckiej szkole robiąc tynki, za co go wytykali palcami tamtejsi nauczyciele nazywając go "polaczkiem". Opowiadał jak to źle traktowano jego i współbratymców emigracyjnej niedoli. Przeszedł płynnie z historiami od UK po Holandię okraszoną licznymi stereotypami, którymi był atakowany.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy po krótkiej zmianie tematu przeszedł do atakowania Ukraińców, że
Szkoda mi taty mojego, nie miał najlepszego dzieciństwa za to dla mnie i brata starał się jak mógł i dalej się stara! I całe życie ciężko pracował i dużo stresów miał a on jeszcze taki przeżywający wszystko bardzo jest i widzę że co chwilę przeżywa coś z pracą związanego ale nie za bardzo jest realna opcja żeby coś zmienić żeby spokoik miał
za 10 dni minie rok jak nie ma taty, 6 grudnia dostałem od niego na mikołajki oto ta czapkę z której śmialiśmy się bardzo długo tego wieczora, że mogę w niej chodzić do pracy bo świeci i jest na baterie więc nie potrzebuje odblasku. gdybym tylko wiedział, że to jego ostatni prezent dla mnie od niego podziękował bym mu 100 razy bardziej i kompletnie inaczej. okres świąteczny kojarzy mi się znowu z
Z cyklu: Polską prosto w ryj. Moja małżonka pracuje w korpo, ma 10-osobowy zespoł pod sobą. 5 osób jest normalnie zatrudnionych na etat, ale drugie 5 to dziewczyny robiące na umowie zleceniu. Właśnie się dowiedziała od HR że firma pokryje koszt wigilii firmowej (wyjście do restauracji) tylko dla zatrudnionych na UoP. Oczywiście zaproszenia już dawno wysłane do wszystkich, secret santa wylosowany, teraz będzie musiała tym 5 dziewczynom powiedzieć, że jednak nie są mile widziane
@thorgoth: Menago znalazł oszczędności i będzie miała na premię dla siebie? Znalazł. Pełen rigcz jak dla mnie. Natomiast ja to bym w ogóle zrezygnował z wigilli i kasę rozdał w premiach.
@MLeko29: Najgorsze jak kiedyś wujek mnie za sprzątanie pochwalił i że moi kuzynowie to nigdy się nie biorą za sprzątanie i trzeba ich 100 razy upominać. Matka to usłyszała i od razu musiała mnie zjechać przy nim że no ja też taki święty nie jestem i no sprzątam bo akurat goście są
Potem się dziwiła, że mi się nie chce sprzątać jak zawsze jest coś źle xD
Pijcie ze mną kompot! Znalazłem pracę! Przed chwilą dzwonił do mnie dział HR w firmie w której byłem na rozmowie i zdecydowali się na współpracę ze mną :)) Praca na monitoringu jako pracownik ochrony. Ileż można na samej rencie siedzieć? #schizofrenia #praca #pracbaza #chwalesie
Niestety ten wpis jest najgorszy ze wszystkich ale czuję się zobowiązany dla użytkowników którzy nas wspierali aby dokończyć historię..
Nie udało nam się, moja żona przegrała walkę z chorobą odchodząc w wieku 30 lat na moich rękach.. teraz jakoś trzeba przeżyć ostatnie pożegnanie i potem próbować stanąć na nogi dla córki.
Serdecznie dziękuję jeszcze raz za okazane wsparcie, pomoc i modlitwę. Szczerze to docenialiśmy.
Mirki, prowadzę studio fotograficzne i zrobiłem wczoraj małżeństwu sesję o 13. Ładna, spokojna, świąteczna, dzieci super współpracowały… wróciłem do domu z poczuciem, że wyszło naprawdę dobrze. I o 16:30 zaczęły spływać pierwsze wiadomości. Nie od nich. Od ludzi z Facebooka.
Ktoś wrzucił moje zdjęcia z sesji do grupy typu „przerabiamy fotki” i poprosił o usunięcie mojego znaku wodnego. Normalnie mnie ścisnęło w środku. Fotografie, które dopiero co zrobiłem, jeszcze nawet nie zdążyłem usiąść
źródło: 1000020144
Pobierz