Co sądzicie o najnowszym serialu Netfliksa "Heweliusz"? Moim zdaniem to jedna z najlepszych polskich produkcji ostatnich lat. Zdecydowanie warto obejrzeć, zwłaszcza jeśli — tak jak ja — pamięta się tragedię z 1993 roku, relacjonowaną wówczas w jedynej dostępnej telewizji. Do dziś słowo „prom” automatycznie przywołuje mi w pamięci nazwę „Heweliusz”. Trzeba oddać twórcom, że stanęli na wysokości zadania. Serial nie ma słabszych momentów, oczywiście o ile przyjmiemy, że to nie dokument, lecz fabuła
@Historia_Podcast świetny serial, na prawdziwie światowym poziomie, a i tak banda jełopów potrafi tylko napisać „ugabuga netflix be”. Jako uzupełnienie polecam podcast polskiego radia.
#turboobrazki #portugalia #madera Fanal, położony na północno-zachodnim krańcu maderskiego płaskowyżu Paul da Serra, to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc Atlantyku.
Gęsta mgła, powykręcane pnie i drzewa porośnięte mchem. Ten las jest częścią maderskiej Laurisilvy - reliktu dawnych lasów wawrzynolistnych, które w trzeciorzędzie porastały znaczną część Europy oraz rejony wokół Morza Śródziemnego. Do naszych czasów przetrwały jedynie na Maderze, Azorach i Wyspach Kanaryjskich.
boże mam tak serdzecznie dość internetu, tak bardzo tęsknie za latami 2009-2013, internet był takim fajnym miejscem wtedy a teraz na każdym kroku jakiś AI slop, przygłup co pozjadał wszystkie rozumy, redpillarze vs feministki, boty, scamy, onlyfansy, KAŻDE social media mają wbudowane dokładnie te same funkcje co reszta, szortsy, reelsy, tiktoki, ten sam filmik widzisz dziesięć razy w pięciu różnych miejscach bo jest jakiś trend albo drama, nawet zdjęcia cycków to j----a
@Ziom166 W ogóle to mam wrażenie że obecny internet czyni wszystko zbyt łatwo dostępnym, dawniej by coś spiracić potrzebowałem kilku dni a czasem tygodnia a jak już coś dorwałem to katowałem to bez przerwy, a teraz zagram w jakąś gre 20 minut i mi się nudzi i łapię za telefon, obejrzę odcinek serialu i nie pamiętam o czym był bo w połowie chwyciłem za telefon(poziom obecnych seriali to temat na inną
@dreamcore Kiedyś czytałam o nazwijmy to roboczo paradoksie dostępności, że zbyt duży wybór paraliżuje nas poznawczo, przez co raz że w skrajnej sytuacji nie dokonamy wyboru, a dwa że z podjętego wyboru jesteśmy mniej zadowoleni. I najlepiej wybierać chyba spośród trzech rzeczy.
Ja kiedy zauważam, że staje się w kwestii takich np filmów Osłem Buridana, to mam jakiś schemat, którego mogę się chwycić jak kotwicy (Jeżeli nie wybiorę filmu przez 10
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierzhttps://www.playphrase.me/#/search?q=they+are&pos=2&language=en