@push3k-pro nie wiem z czego masz beke. Gościu napisał to w kontekście gołębi pocztowych (a nie latających szczurów o których zapewne pomyślałeś), które były masowo wykorzystywane podczas I wś do przesyłania informacji na dalekie odległości, ratując życie wielu żołnierzom, kiedy inne środki komunikacji zawodziły. Wiele takich gołębi zostało odznaczonych różnymi wojskowymi medalami.
#!$%@? mnie w takich historiach, ze autor zmienia imiona i nazwiska osób występujących w opowieści na jakieś ksywki, skróty, zdrobnienia. W tym tekście musiałem cofać się kilka razy do początku, bo nie wiedziałem kto jest kim, do tego mieli podobnie brzmiące nazwiska i takie same imiona. Ciężko się takie coś czyta
@jerzy-nowina: ale o czym ty gościu w ogóle do mnie piszesz? Podajesz jakiś jednostkowy przypadek kobiety, która mieszkała z dala od cywilizacji i oswoiła sobie dzika, który ochraniał jej posesję. Co to ma udowodnić? Że dziki lepiej ochraniają teren od specjalnie szkolonych psów? Nie za bardzo odleciałeś?
TAK, może, mogłaby
to mogłaby czy nie? odpowiednia ilość kotów też MOŻE MOGŁABY być wykorzystywana do tych celów, a jednak nie są. Skoro uważasz,