Oglądam sobie nowy odcinek Olgi Herring z kanalu „Ślady” i nasuwa mi się teoria.

Jak myślicie- czy powinniśmy pobierać DNA noworodków przy urodzeniu i trzymać je w ogólnopolskiej bazie, żeby łatwiej łapać przestępców?

W sprawach typu Daria Reluga czy Iza Strzałkowska DNA to często jedyny dowód, a jak nie ma profilu w bazie, to ślad nic nie daje. Z drugiej strony DNA to też info o pochodzeniu, więzach rodzinnych i (potencjalnie) o zdrowiu.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Megalogin: Jestem ciekaw czy jak takie bydle wyjdzie to czy ma świadomość jak łatwo mogą go znaleźć czy zidentyfikować szczególnie będącego tak do tyłu z technologią i obyciem w świecie. Bo jak nie ma to będzie momentalnie sę zachowywał jak w latach analogowych i szybciutko komuś krzywdę zrobi. Gorzej jak się więzienia nie boi to już całkiem na izolację się nadaje.
  • Odpowiedz
@kocimietka_BB: Tu akurat jakaś wiedza jest o treningu siłowym, więc to inna liga książek. Sam wiem, że Masa powiela znane fakty już wcześniej w opowieściach o Mafii lub koloryzuję, bo sprawa aut kapłana z Wybrzeża jest powszechnie znana. Dodatkowo jak każdy wie, że są pewne tematy nie do ruszenia i Masa ich nie rusza. Inni też to robili. Za życia Jacek B. z wojny zgorzeleckiej na YT opowiadał tylko tyle
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach