Różowa pisze mi dzisiaj, że była w GIGI i mają tam croissanty pistacjowe po 24,50 zł xD Kilka dni temu byliśmy w Rzymie i za dwa cornetto w piekarni przy samej fontannie Di Trevi zapłaciłem 5 euro xD (3 za pistacjowego i 2 za cytrynowego). Wiem, że te wyroby z GIGI są dobre, ale cena jest #!$%@? skandaliczna.
#wroclaw #jedzenie71 #jedzenie
#wroclaw #jedzenie71 #jedzenie
@frisorovicz: no tak, bo wcale nie jest tak, że taki uchodźca będzie pomieszkiwać tymczasowo kilka dni/tygodni póki nie znajdzie innego lokum. Szkoda, że nie jesteś na tyle bystry, że nie widzisz różnicy, gdy mowa o wychowaniu dziecka przez conajmniej 18 lat