Poszedłbym na #pyrkon ale nie mam z kim.
Raz jednak byłem na konwencie ze znajomym i było spoko. Były gry, było jedzenie jakiego w sklepach nie ma, były fajne cosplaye, było poznanie z przypadkowym ziomkiem, była krótka rozmowa z jakimś youtuberem.
Przy okazji "cosplay" w angielskim wymawiamy raczej przez "z"
Raz jednak byłem na konwencie ze znajomym i było spoko. Były gry, było jedzenie jakiego w sklepach nie ma, były fajne cosplaye, było poznanie z przypadkowym ziomkiem, była krótka rozmowa z jakimś youtuberem.
Przy okazji "cosplay" w angielskim wymawiamy raczej przez "z"
źródło: temp_file9187731137273603127
Pobierz