@wielkienieba: Ta piosenka jest genialna sama w sobie, ale jakoś do mnie nie przemawia taka smętna wersja, aczkolwiek końcówka zajebista trzeba przyznać.

@Zarov: @ogie: Gutek ten kawałek wzniósł na wyższy poziom niż oryginał. Grabaż pisze świetne piosenki, ale nie ma głosu, a Gutek owszem.

Jakby ktoś nie znał, a był ciekawy:
https://youtu.be/ZyXOSsE7z6Q

@Knopix: Jestem pewna, że chodziło jej o to, że domyśla się po stylu garnituru jakiego szukaliście, a nie że Ty kiepsko wyglądasz i dlatego.
A poza tym według mnie chodzenie z mamą na zakupy w żadnym wieku nie jest wstydem. Tak mogą myśleć tylko zakompleksieni i niepewni siebie faceci, którzy na każdym kroku muszą udowadniać swoją męskość i "dorosłość".
Mój niebieski jakieś koszulki, dresy itp. sam sobie kupuje, ale jak maPokaż całość

@Bumelante: W bardzo wielu przypadkach tak jest i ja nawet nie mam nic przeciwko, bo jakby mnie było stać to też bym dzieciakowi mieszkanie kupiła i pomagała. Natomiast irytują mnie tacy, którzy się wymądrzają i pouczają innych podczas gdy sami ciągną na plecach starych.
Przykład znajomej, która ostatnio kupiła sobie auto za 70k, rata 1500 miesięcznie i co miesiąc lata do starych z płaczem, że nie ma i żeby jej zapłacili.Pokaż całość

@daddyissues_: @imkazea: Fryzjerki, kosmetyczki itp. to szczególny typ bab. Kiedyś koleżanka dorabiała sobie robiąc paznokcie i wynajmowała stanowisko w salonie fryzjerskim. Zachodziłam do niej czasem na kawkę. Czego ja się tam nasłuchałam to głowa mała. Plotka za plotką. Tu lata taka dookoła klientki i gadka szmatka milutko, a ledwo klientka wyjdzie i już cały salon na nią nadaje. Zresztą te dziewuchy na siebie nawzajem też nadawały. O poziomie tych plotekPokaż całość

@deede: Gdzieś ostatnio słyszałam, że już nie ma e-rezerwacji i trzeba po prostu tak jak kiedyś jechać i kolejka

@OhMichal: Nic nie zapomnieli, dobrze jest. Są dwie jedynki i obydwie są dodane.

@szzzzzz: Ja tam do tej pory często tak liczę. W ogóle nie lubię kalkulatorów i nie umiem z nich korzystać (poważnie, nie to że proste dodawanie, mnożenie itp., ale jak coś bardziej skomplikowanego to się gubię xD).
Za moich czasów nie można było używać kalkulatora w szkole, a potem w pracy już zawsze był Excel i tak już mi zostało, że jak nie mam excela pod ręką to wolę na kartcePokaż całość

@putamala: Całkiem ładne, dzierganie pierwsza klasa (też trochę się w to bawię i wiem ile pracy i cierpliwości to kosztuje). Natomiast trochę niewymiarowe mi się to wdzianko wydaje. Robiłaś z jakiegoś konkretnego wzoru czy tak na oko? Rączki wydają mi się malutkie, albo nóżki za długie. Mało też chyba miejsca na pieluchę. Coś też między ramionami, a kapturkiem mi nie pasi, może tak jak ktoś wyżej zauważył brak miejsca na szyję.Pokaż całość

@soadfan: Też robiliśmy sobie takie przystanki na nocleg jeżdżąc z dzieciakiem na wycieczki. Wcale nie chodziło o to, że nie umieliśmy zrobić trasy na raz, bo to żaden problem, ale skoro już jechaliśmy gdzieś w Polskę to chcieliśmy zaliczyć jak najwięcej atrakcji i urozmaicić dzieciakowi wakacje jak tylko się dało. Szukaliśmy więc fajnych miejsc na trasie i tam również noclegu. Nie rozumiem co w tym dziwnego.

@An_Easy_Lover: Poważnie?

@kulu: Plac zabaw Nagórki
https://maps.app.goo.gl/BuYr1LLiDNJyuSeT6

Aquapark Pluski, plaża miejska

@Kierowca_audi: Chyba coś mnie ominęło, gdzie się ten wykop tak bulwersował głośno, że aż to dziennikarze podłapali?

@HipopotamEscobara: @Ranger: Jestem z warmińsko-mazurskiego i wcale tak się nie mówi, przecież ten zwrot aż bije po oczach. Wystarczy sobie porównać:

Chcemy JUŻ iść, albo nie chcemy JESZCZE iść.

Tak jest prawidłowo i nigdy odwrotnie.

@wojtas_mks: No wlaśnie @nynomat dał dobry przykład sytuacji kiedy można powiedzieć "już", a Twój przykład ze słownika nie pasuje, bo owszem powiemy "Wyłącz to już!", ale w zaprzeczeniu powiemy "Nie wyłączaj tego jeszcze!"

Zastosowanie "już" w tego typu zaprzeczeniach jest koślawe i nie po polsku. Można już coś zrobić, albo jeszcze tego nie robić. Jeżeli chcemy podkreślić istotność czasu to raczej powiemy "Nie chcemy jeszcze teraz/w tej chwili iść", a niePokaż całość

@wojtas_mks:

a zaprzeczeniem stwierdzenia "chcę już iść" jest stwierdzenie "nie chcę jeszcze iść".

@iAmTS: Wynika to z jakich zasad języka polskiego?

Choćby takich, że "jeszcze" jest antonimem do "już" więc jak coś się JUŻ (w znaczeniu w tej chwili/natychmiast) nie dzieje to używamy określenia, że JESZCZE się nie dzieje.

@arletaadams: Bardzo fajny tekst i zdjęcia, ale te błędy o których @Pytoo wspomniał to koniecznie do poprawki, bo biją po oczach ;) Olsztyn nie jest na Mazurach i będziemy z tym walczyć do końca świata i jeden dzień dłużej!!!!!
Ratusz w Olsztynie jest po drugiej stronie Wysokiej Bramy i wygląda tak (jak sama widzisz różnica konkretna):

@Pierdyliard: W sumie kiedy miałam 16 lat grałam w siatkówkę w Olsztynie i kiedy po wygraniu rozgrywek wojewódzkich trafiłyśmy na makroregion warszawski to podobnie wyglądałyśmy obok dziewczyn np. ze SKRy Warszawa xD

@czachon: Nie wiem jak jest teraz, to było 20 lat temu. Grałam do 19 roku życia, a potem tylko rekreacyjnie na studiach i po studiach. To były akurat rozgrywki klubowe, ale grałam również w szkolnych normalnie (na poziomie szkoły średniej) więc chyba coś się pozmieniało

@Surrealizm: W Tomaszkowie są dwa takie miejsca, a właściwie nawet trzy, ale trzecie chyba tylko na dzieci nastawione. Zapewne masz na myśli Popisowo (między Tomaszkowem, a Dorotowem, bliżej głównej trasy) albo Hippikę (bardziej w stronę Naterek i pola golfowego).

@kiedysjuztubylam: Syriusz, w samym centrum Tomaszkowa, za sklepem. Ale te wyżej wspomniane stadniny też mają zajęcia dla dzieci, półkolonie itp., a są dużo ciekawsze, większe, a przede wszystkim zadbane. W tym Syriuszu jest syf w obejściu, właścicielka (weterynarka) średnio lubi się z mieszkańcami, bo i syf na wsi robią (spacerują sobie z tymi koniami/kucykami po wiosce zamiast iść w polne drogi i nie brudzić na wsi). Na temat tego jak tamPokaż całość

@tgrzebien: Na plażę miejską na jeziorze Ukiel, czyli jak najbardziej od strony Olsztyna, a zamek to choćby olsztyński (w samym centrum miasta przy starówce)

@stanley___: Nie wiem kiedy się wychowywałeś, ale ja w latach 80/90 chodziłam do szkoły i wtedy też dzieciaki nosiły sportowe buty do stroju "galowego". Tylko pojedyncze osoby były bardziej elegancko ubrane, zazwyczaj wtedy kiedy np. ktoś był niedawno na weselu i miał garnitur, albo ładne pantofle.
Syna też ubierałam w trampki, jeansy i białą koszulę na takie okazje, ewentualnie krawacik do tego.
Nie chodzi o brak kultury, stylu itp. Chodzi iPokaż całość