@guguszp: Prostytutka pracuje i jeśli ktoś chce jej zapłacić za taką usługę to ja nie widzę problemu, nikt nie jest pokrzywdzony. Handlarz robi coś niezgodnego z prawem więc to inna sprawa, żebrak nie wykonuje żadnej usługi za pieniądze więc to też nie pasuje.
@slx2000: Młodych jest coraz mniej, sam jestem młodym rolnikiem po studiach technicznych, robię to, bo lubię tą pracę, ale coraz bardziej się zastanawiam czy nie iść na etat. Mamy 18 ha z czego połowa to warzywa, pracy jest tyle, że praktycznie cały rok robi się po 6 dni w tygodniu, a w sezonie maj-październik 7 dni i to zazwyczaj od 5 do 20,21. Przy takiej pracy coś tam zostaje z
@lentilek: I już Cię minusują. Teraz z nurtem jest jazda na Pis to zapominamy o aferach PO. PO porządzi z 5 lat, zrobi znowu jakiś bajzel to znowu będziemy zapominać o nieudolności Pisu i jechać na PO. Pamięć ludzka krótka jest...
@azael89: No i widzisz. Najpierw spółki skarbu państwa podniosły ceny nawozu o 2000 zł, a potem obiecają dopłatę 500 zł. Rolnik jest w plecy 1500 zł, państwo rękami spółek jest do przodu, a jeszcze jest nagonka na rolników, że dostają wiecznie do wszystkiego dopłaty, za nic, za darmo, pieniądze z budżetu...
@gorzki99: Starzy nie pierdutną z przyzwyczajenie i obawy o zmianę swojego życia tak diametralnie i czekają do emerytury, a młodzi? Młodzi właśnie olewają orkę na roli i idą na etat. Zostają tylko duże gospodarstwa. Statystycznie codziennie likwidowanych jest ok 50 gospodarstw rolnych w Polsce. Dlatego wkurza mnie pisanie, że rolnik leży i tylko dostaje pieniądze za darmo, z budżetu, bo się należy... Skoro takie złoto, to czemu gospodarstw ubywa?
@gorzki99: No i lecimy po kolei. Pada? doplata - nie kojarzę takich dopłat, może faktycznie było coś podczas powodzi w 2010 roku, ale wtedy jeszcze chodziłem do licbazy i się tak nie interesowałem. Nie pada? Tutaj faktycznie rok temu każde gospodarstwo, które złożyło wniosek dostało ok 2500 zł. Nie jestem fanem takich dopłat, ale żeby pokazać skalę to napiszę tylko, że wystarczyło to żeby zniwelować różnicę wzrostu ceny nowozu na 1
@gorzki99: Też miło mi, że dyskutujemy na argumenty :) Nie kojarzę sytuacji kiedy rolnik nie ubezpieczył za własne pieniądze upraw, a dostał jakąś kasę za wymarznięcie szczerze mówiąc. My przynajmniej nigdy na taką pomoc się nie załapaliśmy, a wymarzło nie raz, nie dwa. Skupy interwencyjne to pojęcie mi znane, ale szczerze mówiąc przekuwając w praktykę nie kojarzę za bardzo takowych (może jestem za młodym rolnikiem jeszcze). Wiem, że miało być coś
@gorzki99: No przecież jak ktoś nie sprzedał to jego sprawa. Inną rzeczą jest, że nie zmienia się zasad gry, w czasie jej trwania. A oni otworzyli granicę i znieśli cło. Nie jest to więc aż tak jednoznaczne w tej sytuacji. Rolnicy traktowani bardziej ulgowo niż reszta społeczeństwa? Znam gościa która posiadał 2 restauracje i dostał z tarczy covidowej 300 tys, mimo że sprzedawali na wynos i zarabiał nawet trochę lepiej niż
@gorzki99: Tylko 90 % rolników przez całe życie nie uzbiera w sumie tyle, ile wpadło przedsiębiorcom jednorazowo przez covid. Ponadto jak rolnik dostał suszowe to dlatego, że jego dochód zmalał (i to o znacznie więcej niż ta zapomoga). W przypadku tarczy covid niektórzy zwiększyli dochody i dostali pieniądze, patrz ten restaurator, czy znajomi którzy mieli firmy kurierskie...
@gorzki99: A jak często rozmawiasz z rolnikami o dopłatach. Przecież prawie każdy Ci powie, że chce zlikwidowania dopłat i powrotu opłacalności płodów. Myślisz, że ktokolwiek zamieniłby rynek zbytu zza wschodnią granicę na dopłaty? Kiedyś jak Rosjanie jeździli do nas na giełdy to kupowali wszystko, warzywa, jabłka. Z dopłatami jest tak samo jak z tarczami na energię. Każdy wolałby żeby nie było tarczy, ale żeby ceny były uczciwe i nie okradali nas
@gorzki99: Po prostu dużo rozmawiam z innymi rolnikami. Powiem Ci teraz ciekawostkę, że od tego roku przepisy się zmieniają w ten sposób, że wielu rolników będzie zmuszonych z rezygnacji z dopłat. Tu masz króciutki artykuł, pierwszy z brzegu: https://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/bydlo-i-mleko/czy-w-nowej-wpr-gospodarstwa-beda-rezygnowac-z-doplat,125890.html Chodzi o to, że żeby dostać dopłaty trzeba będzie spełnić szereg wymagań m.in. 3 różne uprawy 60%,35% i 5% powierzchni. Czyli jak jesteś producentem np. samych zbóż to rezygnujesz z dopłat. Jak
@gorzki99: Dzięki również i pozdrawiam. Co do tego z chlebem to jak porównasz ceny zboża i chleba to zauważysz, że nie ma żadnej korelacji. Tam to są spekulanci. Cena zboża spadła z 1900 na 1000, ale chleb w ogóle nie spadł. Więc ostatnią grupą którą możesz obwiniać o cenę chleba są rolnicy! W politykę się nie wdaję, bo rzygam nią! Pozdro jeszcze raz! :)
@gorzki99: Myślę, że protestują, bo zboże nie spadło ze względu na ogólny trend na świecie, tylko ze względu na to, że UE, czy rząd (każdy zrzuca z siebie winę) zniósł nagle cła i wpuścił skażone zboże z zewnątrz, a nie powinien.
@gorzki99: Przeceniasz rolników. Rolnicy są pionkami. Spekulują wielkie firmy pośrednicze. Rolnik sprzedaje po tyle, ile w danej chwili mu dają. Możliwe, że w czerwcu i od początku rolnicy apelowali i ostrzegali czym to się skończy. Wiek emerytalny? Ja nie dożyje, ale fajnie jakby ludzie pracujący z 40 lat mieli jeszcze chwilę czasu żeby pocieszyć się później życiem. Sam często mówiłem przy wcześniejszych protestach, że prawdziwi rolnicy nie mają czasu protestować bo
No i fajnie, przynajmniej coś się dzieje, a nie nudno i ponuro. Młodej Afrykance pomogli policjanci. Ciekawe czy jakby młody Sebastian biegał na golasa to też by mu pomogli ;d
@rea9: ...którzy wcześniej wskazywali domy swoich polskich sąsiadów do egzekucji. Tak sąsiad niemiec przyszedł z bandą po 19 letniego brata mojego dziadka, skatowali go i zamordowali. A potem zwiał do szkopów i założył nową rodziną. Ot sprawiedliwość
@Piotrdexter: Wtedy nikt paragonów nie będzie pokazywał. Poczekają znowu do zimy. Idźcie sobie na giełdy, skrzyknijcie się z rodzinką, sąsiadami. Będziecie mieli towar świeży i w niższej cenie.
Pszenica kosztuje ok 1000 zł. W żniwa ok 1500 zł, rok temu ok 2000 zł. Cena mąki ciągle idzie do góry i tłumaczą to tym, że koszt mąki to w najmniejszym stopniu zboże, a w znacznie większym energia plus praca ludzi itd. Pamiętajcie o tym jak znowu zacznie się nagonka na rolników i ich pazerność...
@Piotrdexter: To nie było akurat skierowane do Cb, tylko ogólnie! Jeśli mieszkasz na wsi to korzystaj, taki jest tego plus, że z głodu raczej nie umrzemy.
@Piotrdexter: U nas są tacy artyści, którzy rok temu nie sprzedali po 2000 bo było im za tanio i trzymają to 2 letnie zboże do dzisiaj xd. Ja nie kwękam, zawsze pszenicę wrzucamy na przechowalnię i możemy sprzedać dopiero jak pozbędziemy się cebuli i ziemniaków, bo wtedy jest dojście do niej. Faktycznie mogliśmy sprzedać po 1300 i to był nasz błąd, ale życie.... Chodzi mi bardziej o to, że jak rolnik
@rolnik_wykopowy: Oj kolego, może u Was nikt nie dawał, ale ja sam miałem oferty 1830, a więksi zawodnicy dostawali oferty po 2000. W żniwa była u nas po 1460 plus vat, a teraz mamy propozycję 1120. Brat pracuje w branży, w firmie która również skupuje zboża więc jestem na bieżąco. Nie twierdzę, że u Was nie ma takich cen, skoro jesteś gdzieś na wschodzie, czy południu, ale nie nazywaj mnie bajkopisarzem
@rolnik_wykopowy: Piszesz, co pleciesz że były, a potem, że może i były. Odnosiłem się konkretnie do przypadków 2 znajomych z mojej okolicy, którzy mieli propozycję sprzedaży po 2000 zł i nie sprzedali tylko zostawili. Gdzie napisałem, że w całej Polsce było po 2000?
@sawes1: Za rok będziecie się mogli najeść cebuli za darmo bo sądząc po ilości spodziewanych zasiewów to będzie za darmo. Liczę, że wtedy też będziecie to zauważać i komentować :)
@Sexinstruktor: Znaleziona substancja występuje w środkach tzw stop kiełkach, który powodują zatrzymanie wyrastania kiełek z ziemniaków podczas przechowywania. Jakiś niemiecki bamber nie spodziewał się że w Polsce mogą robić badania... W końcu syf idzie do Polski od lat... Kupujcie na targach lub od lokalnych rolników!
@e-welina: Nawet jakby były to na targu masz bardzo dużą szansę, że te ziemniaki są z Polski i całkiem sporą, że od mniejszych producentów, a tacy nie produkują przemysłowo jak wielcy potentaci z Niemiec, czy Francji. Poza tym kupisz na targu to masz szansę na powtarzalność towaru, kupisz raz kiepskie to kupisz od drugiego lepsze. W markecie idą takie ilości, że oni sami nie wiedzą co mają...
@kiernek: Chodzi o to, że jak jeden straganiarz ma kiepskie to kupisz od drugiego lepsze następnym razem i potem stale będziesz brał od niego. A on jest duża szansa za każdym razem będzie miał te same...
@kiernek: To pewnie zdajesz sobie sprawę o ile wzrosły ceny środków ochrony roślin. Uwierz, że ostatnią rzeczą o której marzy mały gospodarz jest więcej pryskać i powiększać koszty. Zresztą walory smakowe nie zależą w tak dużej mierze od oprysków jak od nawożenia (za dużo azotu np. powoduje że ziemniaki są mniej zjadliwe), czy zbyt intensywnego nawadniania (głównie w przypadku młodych spod okryć). Ja sprzedając ziemniaki na stragan wolę kosztem mniejszej wydajności
@Tapczano: Tego środka nie stosuje się w czasie uprawy, tylko podczas przechowywania. Innymi słowy nie pryskasz pola tylko w przechowalni. Jak chcecie to kupujcie dalej z marketów ziemniaki. Jako producent może jestem nieobiektywny, ale nie tknąłbym ich z dopłatą (oczywiście nie wszystkie są trefne, zależy co im się uda akurat sprowadzić)
Prawdopodobnie to kaczka dziennikarska. Źródłem informacji miał być tekst agencji YNA, a w nim jest napisane tylko, że Polska wraz z Koreą prowadzą rozmowy o współpracy przy programie Borsuk. (za Bartłomiej Kucharski)
@ZapomnialWieprzJakProsiakiemByl: To już nie te czasy, że ktoś ma 3 tuczniki i 1 krowę, niestety. I chyba lepiej, że ktoś płaci KRUS i sam się utrzymuje niż miałby pobierać zasiłek dla bezrobotnych? Nie neguje, że jest trochę cwaniaczków, którzy kupili hektar ziemi i płacą krus, pracując na czarno jako muracz, tynkarz, akrobata, ale z tą większością gospodarstw to też troszkę przesada. I uwierz mi, że większość gospodarstw oddałoby dopłaty, żeby mieć
@azael89: Akurat sady w ostatnich 2 latach wiodą jeszcze większą nędzę niż zboża (biorąc pod uwagę nakład pracy i kosztów oczywiście). Mam kumpla z 6 ha sadem jabłoni i gruszy to zastanawia się czy nie zostawić tego ugorem, ew. małym kosztem zbierać jabłka na przemysł. Jabłka w tym momencie kosztują 1-1,5 zł za kg i mówimy tu oczywiście o deserze, bo przemysł pewnie ok 40 groszy. Policzcie sobie koszty utrzymania jabłka
U nas robią podobnie. Pamiętam parę lat temu jak starsi dyskutowali, że niedługo to sklepy będą musiały 100% przebitki mieć, wtedy myślałem, że nie do pomyślenia, teraz często jest 200%. Wiem, że mają swoje koszty, ale rolnik też je ma i za pracę często cały rok dostaje znacznie mniej niż sklep za wystawienie na półkach. Jeśli sprzedaje tanio warzywa to chciałbym, żeby chociaż ludzie coś z tego mieli, a nie zagraniczne korporacje...
@ogurex: Ogólnie to my mamy kurki tylko na własne potrzeby i rodziny więc mi wisi w jakiej cenie są jajka, ale trzeba zauważyć, że cena pasz też wzrosła ok 100%, znacznie wzrosły też ceny młodych kurek, kiedyś (ze 3 lata temu) 20 zł kosztowały 20 tygodniowe kury, teraz 25 zł kosztują 5 tygodniowe kurczaczki, do tego zboże trochę podrożało. Wszystko drożeje, koszty rosną to czemu producenci nie mają podnosić? Aaa zapomniałbym
W Polsce też kradną, przez chwilkę był spokój, ale rok temu znowu się nasiliło. A jak kumpel złapał na gorącym uczynku na naszym polu złodziei kradnących workami kapustę (1, czy 2 na obiad to niech by mieli na zdrowie) to powiedzieli mu, że może im skoczyć. A policja powiedziała, że mała szkodliwość czynu i nie ma sensu raczej w to brnąć (przesłuchania, itd, ale i tak niska szkodliwość, nic im nie zrobią)
@cmatic: Także jak ja złapię takich cwaniaków to nie będę się bawił w policję. Dwa szybkie liście i tyle (skoro miłośnicy kapusty to powinno im się spodobać)
@Wolnyityle: Masz rację! W nocy bym się 3 razy zastanowił, ale na szczęście obecnie złodzieje nie chodzą w nocy, bo by się jeszcze potknęli i przewrócili. Przyjeżdżają w środku dnia :)