"ukraiński pomocnik"? trochę to jest przekłamanie w tytule... Bo z pewnością nigdzie nie napisano że to ma być Ukrainiec, a tylko że ktoś z umiejętnością porozumiewania się w tym języku... Wiem, to nie rozszeża zbytnio kręgu potencjalnych zainteresowanych, ale ja lubię precyzję w wyrażaniu się...
@Augustyni nam po prostu do niczego nie jest potrzebne bycie wysoko w takich rankingach... Prywatne, płatne uczelnie amerykańskie potrzebują pokazać że są "naj..." alby przyciągnąć kolejnych studentów-klientów... U nas aż tak komercyjnie to nie wygląda. Dodatkowo - bycie wysoko w takich rankingach oznacza więcej studentów z zagranicy... A nasze uczelnie nie są na to gotowe
@WaldemarBatura trudno się z Tobą nie zgodzić... Podobne fikołki intelektualne słyszę gdy celnicy udaremnią jakiś przemyt, np papierosów, gdy mówią potem ile to skarb państwa stracił na tym przemycie...
@sked myślę że przez ostatnie lata, ale te przed pandemią, było na tyle dobrze, że większość z nas osiągnęła określony poziom życia... Teraz po prostu bardzo trudno jest go utrzymać... Na inflacji zarabiają nieliczni... Większość niestety dużo traci...
Takie pytanie mi do głowy przyszło... Będąc na miejscu tego kierowcy... gdy faktycznie "zagapiłem się", "nie zauważyłem", "moja wina"... No i co dalej? Młoda ma tam jakieś obtarcia, stłuczenia, ale nic poważnego pozornie. Samemu policję wezwać? Czy pogotowie? Poprosić panią matkę żeby poczekała na ich przyjazd? ... Co zrobić żeby jak najmniej w takiej sytuacji sobie zaszkodzić?
@wojniz @saveman @Orlenc @xxxmen dzięki za odpowiedzi na moje pytanie. Czyli jak poszkodowany nie wzywa policji to warto samemu wezwać, żeby "jakby co"...
Należy dodać że chodzi o współczesne wówczas Niemcy i USA... Polityka zmienia się wraz ze zmieniającymi się okolicznościami i niestety nie sposób wszystkiego przewidzieć na dekady do przodu... Finansowanie, czy inne wspieranie rewolucji, przewrotów czy zamachów to metoda znana od wieków i często nie da się przewidzieć jak się wówczas wydarzenia potoczą