Tydzień w Hiszpanii, Costa Blanca, z lotem z wykupioną walizką 20 kg, nowoczesnym apartamentem z widokiem na morze 10/10, wypożyczonym samochodem hybrydą i żadnego szczypania się - codziennie jedliśmy obiady i/lub kolacje w restauracjach + pamiątki kupione. Wyszło mniej niż 3k na głowę przy 4 osobach. Czas zajebiście spędzony. Było warto w #!$%@? i czuję mega satysfakcję, że udało się wszystko tak rozsądnie cenowo ogarnąć. Kluczem do udanego wyjazdu była jednak data
@Kamienie: o tym, że wakacje w Hiszpanii wychodzą taniej niż to co mamy u nas nad Bałtykiem, albo podobnie ogarnąłem jakoś 2 lata temu. Zabytki, pogoda, jedzenie, ludzie biją na głowę pod każdym względem jakieś Mielno czy inny Jantar
Właśnie ukończyłam swoją pierwszą Ekstremalną Drogę Krzyżowa. O tym, że na nią pójdę dowiedziałam się godzinę przed:). 40 km nocą po lasach, ale warto było. #katolicyzm #chwalesie
@tesknilam_: no i super, najważniejsze to jest robić to co się chce i lubi, a 40 kilmetrów to kilka godzin marszu, gratulacje, bo połowa wykopków pewnie jak zwykle komentuje i wyśmiewa sprzed komputera
Zwyczajnie się to smutno czyta, są rodziny co latami starają się o dziecko i nie mogą z różnych powodów i jakby tylko mogli to daliby gwiazdkę z nieba już temu wyczekanemu, a tu takie robaki mnożą się na potęgę i w taki bestialski sposób pozbywają się niczemu winne dziecko, po czym dostają jakieś śmieszne wyroki rzędu 13-15 lat
@PapugozZz: jeżeli serio pracowałeś w korpo gdzie 80% załogi się obija a reszta pracuje to serio nie wiem czy współczuć że dałeś się tak wykorzystywać czy się śmiać że dałeś się tak ruchać XD Mógłbyś podać nazwę tego mitycznego korpo bo pracuję kilka lat w różnych korporacjach i ani ja ani nikt ze znajomych nie miał takich akcji jak wspomniane w tym wątku
@JeszczeZyje: z ciekawości prócz lewicy, która pewnie by chciała, ale jakoś ma małe słupki to Tusk nie "obiecywał" też, że jak teraz wygra to postara się wprowadzić, co brzmi dosyć śmieszne skoro lata temu też tak mówił?
@Syskiev: zgadzam się, że jeśli to jest służbowy poza godzinami czy co gorsze prywatny to nawet bym palcem nie kiwnął, ale jeśli chodzi o służbowy w czasie pracy no to sorki, albo się zgadzasz na takie warunki, wiedząc, że tego wymaga twoje stanowisko, albo szukasz innej pracy gdzie nie ma odbierania telefonów (rano)
Czytałem ostatnio jakiś artykuł odnośnie banki co jest menadżerką dla „zetek” był tam tekst w stylu „pokolenie zet jest wygodne i powiedziało mi że nie będzie odbierać porannych telefonów bo komfort psychiczny muszą mieć” ale zarabiać niczym senior to już by od początku chcieli XD
No każdy by tak chciał, ale serio to tak nie działa, jeśli stanowisko wygląda tak a nie inaczej to twoim obowiązkiem jest odebranie tego cholernego telefonu niezależnie
W sumie co w tym śmiesznego? Wywalona kasa na produkt, który został zmarnowany, godziny spędzone, żeby przywrócić kuchnie do stanu używalności, ogarnięcie, żeby jakieś robactwo nie wlazło skoro to masło orzechowe jest.
Szynko bym się pożegnał z takim debilem, a nie synem, niech sobie chlew robi na swoim
@Siwy36ie: widzisz, ty jesteś ogarnięty, pies (swoją drogą piękna bestia) wyszkolony i się słucha, masz ubezpieczenie, bo to nadal tylko pies, ale często ludzie biorą specyficzne psy, bo są ładne nie zdając sobie sprawy, że musi taki znać swoje miejsce w hierarchii, bo inaczej prędzej czy później dojdzie do jakiegoś wypadku.
O ile jestem w stanie zrozumieć, że na chichuahe czy innego małego kundelka nie wymagałbym zezwolenia, bo aż takiej szkody
@rafal-heros: biedronka to serio już lata temu przestała być „najtańszym dyskontem”, tak teraz przy obecnej inflacji mocno podbiła sobie ceny w porównaniu z innymi podobnymi sklepami
W sumie od jakiegoś roku temat z covid ucichł całkowicie i sam już zapomniałem co to się działo w sklepach, aptekach i innych miejscach, więc jestem trochę zaskoczony, że są i obowiązują jeszcze jakieś wymogi z maseczkami XD
Ale w sumie nakaz noszenia maseczek do lekarza to nie jest taki zły pomysł. Idziesz po receptę czy na wizytę kontrolną, siedzisz między chorymi ludźmi, którzy kaszlą, smarkają, plują na wszystko i wszystkich, bo
nazywam się Wojtek i zawsze mi się marzyło stworzenie przestrzeni w internecie gdzie stare będzie się spotykało z nowym a że jestem fanem wszelkiego słowa pisanego pomysł padł na utworzenie kanału na YT gdzie będą prezentowane audiobooki zarówno klasyki literatury może nawet mniej znane jak i opowiadania czy też powieści nowych pisarzy a często pasjonatów czy samowydawców. Idąc za ciosem wkręciłem się trochę w lektoring aby móc powyższe teksty czytać i
@audio_opowiesci: co prawda audiobooki to nie moja bajka i wolę sam czytać, ale akurat był Czechow na widoki więc przesłuchałem i mi się podobało, wyraźnie, powoli no i zdecydowanie masz fajny głos ( ͡°͜ʖ͡°) Powodzenia w zabawie na kanale!
@EarpMIToR: jak można być pezydentem od 8 lat i w taki dukająco-prostacki sposób wypowiadać się po angielsku? Przecież gdyby ktoś z jego nieograniczonymi funduszami i możliwościami chciał to największy głąb ogarnął by trochę więcej niż podstawy podstaw.
On to na każdym kroku udowadnia, że jest prezydentem memem i jedyne stanowisko jakie się mu należy to prezydentura w złóbku wśród 5 latków XD
Najgorsza randka? Było ich kilka. Pierwszy raz spotkałem się z jakimś chłopakiem jak miałem ok. 19lat. Na zdjęciu wyglądał w miarę normalnie. Trochę popisaliśmy i się spotkaliśmy. Przyszedł i cały czas ile uśmiechał. W autobusie nadal się uśmiechal i co chwilę patrzył mi się na krok (nie stał mi, więc nie wiem czemu). Miałem ochotę to zakończyć, wrócić do domu, ale było mi glupio. Udawałem że tego nie widzę. Wchodzimy do jego
@arturooo32: nie do końca rozumiem po co się męczyć ze spotkaniem skoro ci przeszkadzało to, że patrzył ci na krok? Mój komfort, niechęć do marnowania czasu jest ważniejsza niż spędzeniu czasu z kimś kto mi przeszkadza lub nie pasuje w jakiś sposób