Spójrzmy na fakty, za Tuska: - Udostępniono tabletki "dzień po" bez recepty. Polacy wreszcie mogli bez proszenia się przeciwdziałać wpadkom po incydentalnym stosunku, w przypadku pęknięcia prezerwatywy, ect. - Rozpoczęto proces refundowania in vitro. - Nie ruszano kompromisu aborcyjnego.
Polacy zyskali prawa do decydowania o sobie w materii wolności seksualnej. PiS to wszystko cofnął pod dyktando Watykanu i wbrew Polakom.
Teraz jeszcze chcą nas karać za krytykę kościoła do 3 lat więzienia
Widać tutaj wyraźnie jak wygląda sytuacja. Państwo włącza swoich aparatczyków do systemu przywilejów. MY-ONI, czyli własza-obywatele. Niezależnie od tego jak mocno się nagimnastykują ludzie są równi i ostatecznie przegrają. Szkoda tylko, że te procesy trwają długo a my teraz będziemy świadkami odradzania totalitaryzmu.
@burneddevice: Gdy upadał ZSRR to w Ukrainie była broń jądrowa. Ukraina oddała Rosji tę broń w zamian za gwarancje bezpieczeństwa i integralności terytorialnej. Gwarantem miała być między innymi Rosja. Innymi słowy zamienili prawdziwą broń na obietnice. Zupełnie inną sytuacją jest posiadanie broni jądrowej a posiadanie obietnicy
@burneddevice: 1.) Co masz na myśli pisząc, że "Rosja nie ma broni jądrowej"? 2.) Nawet jeśli by nie miała to i tak można jej oddać. Nielogiczne to co piszesz. Nawet jeśli nie mam kasy to i tak możesz mi kasę oddać.
@burneddevice: A jednak tak było, Cytując np. Komputerświat"W momencie oddzielenia się od ZSRR na terenie Ukrainy znajdowało się ok. 2 tys. głowic atomowych i 44 samoloty, które mogły je zrzucać." Ukraina w 1994 roku podpisała dokument zwany memerandum budapesztańskim, na mocy którego przekazała swój arsenał nuklearny Rosji w zamian za gwarancje nietykalności.
@burneddevice: To, że fakt iż "kilka państw sojuszniczych ma taką broń" to nie to samo co samodzielne posiadanie. Po to właśnie jest posiadanie, bo jest czymś innym niż obietnica.
Łukaszenka dostał to o co się prosił. Sprzedał swój kraj w zamian za pomoc w utrzymaniu władzy, zamiast przewrócić się w kontrolowany sposób i "oddać" władzę jakiemuś młodemu wilkowi. Zastanawia mnie jedno, co jeśli Łukaszenka się postawi? Czy Putin zaatakuje Białoruś?
Liczba studentów sama w sobie o niczym nie świadczy. Sporo jest wyższych uczelni gotowania na gazie a pracodawcy, przyzwyczajeni do nadmiaru potencjalnych pracowników z powodu bezrobocia wymyślali wyśrubowane wymagania. Dopiero teraz ulegają one powolnemu urealnieniu. Sądzę, że nic się nie stanie jeśli absolwentów będzie mniej.
Polacy powinni zrozumieć jedną prostą rzecz. Faktyczny podział to nie jest podział PO-PIS czy SLD-Konfederacja. Ten cyrk jest robiony specjalnie. Prawdziwy podział to jest WŁADZA-OBYWATEL. Tutaj następuje prawdziwe przeciąganie liny. Czy oni zagarną więcej władzy dla siebie i będą kontrolować czy my lub nasze dzieci będą chodziły na religię, będą mogły kupić pistolet, będą mogły usunąć ciążę czy też nie będą mogli. Czy sami będziemy decydować co dla nas dobre czy też
@LulekTV: Możesz oczywiście postulować, że to niewłaściwi ludzie piastowali akurat te stanowiska. Jest to "prawda" wygodna jeśli chodzi o kampanię wyborczą, wszak wystarczy zmienić tych ludzi na właściwych, czyli "NAS" i wszystko będzie dobrze. Ja jednak uważam, że władza zrobiła to bo mogła. Jej funkcjonariusze nakładają odpowiedzialność na zwykłych ludzi ale sami stworzyli taki system, w którym nie ponoszą odpowiedzialności. W złym systemie dobrzy ludzie robią złe rzeczy. Władza powinna być
@rafallubonski: Ty tak serio chcesz aby Cię nowymi podatkami obciążano czy Ci płacą za pisanie takich "mądrości"? Dobrze przeczytałeś Ciebie, nie "ICH".
@rafallubonski: 1.) Jeżeli będzie kataster to zostanie przerzucony na wynajmujących, który jeszcze nie mają nieruchomości. Wyjaśnię, bo może nie łapiesz - będziesz wynajmował od kogoś kto ma już swoją nieruchomość a wynajmuje drugą. Obciążony czynszem najmu, powiększonym dodatkowo o kataster i opłaty za media będziesz znacznie wolniej odkładał na wkład własny aby uwolnić się od wysokich kosztów stałych. Zostanie w ten sposób przed Tobą postawiona ściana, trudna do pokonania a dodatkowo
@rafallubonski: Chcesz żeby ludzie mieli gdzie mieszkać? To musisz zrobić odwrotnie. Należy zlikwidować ustawę o ochronie praw lokatorów, zagwarantować szybką eksmisję niesolidnych najemców w ciągu np. 3 dni od końca obowiązywania umowy. Luzie nie chcą eksmisji na bruk, zatem gmina musi przejąć lokatorów do mieszkań socjalnych, przy czym te mieszkania mają być wynajmowane z rynku. Gmina dalej liczy się z najemcami, sprawdza ich sytuację życiową, ect. Zapada decyzja czy należy się
@sukienka: 1.) W zasadzie poznając bliżej jego poglądy i osobę dochodzi się do zupełnie innych wniosków. W wielu sprawach się nie zgadzam ale przyznaję słuchałem trochę jego wypowiedzi i nie widzę w nim tego zła, które mu przypisywano. Jest to człowiek przeciętny jeśli chodzi o dokonania, tymczasem przypisywana jest mu niesłusznie jakaś bardzo wielka wina, nieuczciwość czy zła postawa.
2.) Skoro jednak jest mu przypisywana to zestawmy go z drugą postacią
To też jest tak, że aby mieć chęci bić się za kraj to ten kraj musi być ok dla obywatela. Niestety Polska władza stworzyła kraj średnio dobry dla obywatela, zbudowany na fundamencie zabraniania wszystkiego i karania za wszystko. Część obywateli z całą pewnością weźmie to pod uwagę.
1.) Logika odwrócona. Nie mówi się jak problem rozwiązać - czyli zbudować sieć energetyczną o odpowiedniej wydajności - lecz zmusza się obywateli do ograniczania zużycia. Problem jest jak sądzę nieco inny. Pod przykrywką chwilowego poświęcenia zostaną wprowadzone "chwilowe" regulacje, których prawdziwym celem będzie likwidacja Europejskiej gospodarki. Energia jest absolutną podstawą wszystkiego. Im bardziej rozwinięta społeczność tym WIĘCEJ energii zużywa. Rozwój to zwiększenie zużycia energii. Nam proponuje się zmniejszenie czyli proponuje się nam
2.) Jeżeli za sprawą BŁĘDÓW I ZANIEDBAŃ a nie mitycznego "kryzysy energetycznego" brakuje nam energii to oprócz wymagania od nas poświęcenia (tylko chwilowe jest uzasadnione, do czasu rozwiązania problemów) potrzebne jest rozliczenie odpowiedzialnych za taki stan rzeczy? Nie widzę potrzeby oszczędzania energii jeśli odpowiedzialni za to aby było jej tyle ile potrzebujemy zawiedli i są bezkarni.
Na szczęście religie są tak pyszne, ze zakładają swoją nieomylność. Jest to źródłem komicznych dogmatów i zasad od których nie mogą się teraz łatwo odwrócić. Prawda jest natomiast taka, że nawet jeśli Bóg istnieje to raczej nikt nie wie czego on od nas chce i jaki jest. Ludzie natomiast są tak pyszni, że uznają, że wiedzą ze szczegółami jak wg "boga" ma wyglądać stosunek seksualny.... to jest śmieszne.
- Udostępniono tabletki "dzień po" bez recepty. Polacy wreszcie mogli bez proszenia się przeciwdziałać wpadkom po incydentalnym stosunku, w przypadku pęknięcia prezerwatywy, ect.
- Rozpoczęto proces refundowania in vitro.
- Nie ruszano kompromisu aborcyjnego.
Polacy zyskali prawa do decydowania o sobie w materii wolności seksualnej. PiS to wszystko cofnął pod dyktando Watykanu i wbrew Polakom.
Teraz jeszcze chcą nas karać za krytykę kościoła do 3 lat więzienia