Wpis z mikrobloga

@relationbrewingarea: art 2 pkt 47 pordu - czyli elektryki mają być odcinane przy 25km/h i to jest uznawane za górny limit dla rowerów na ddr
47)
rower - pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W,
pieszy nie może wyjść z domu bo przejadą go na pasach (przecież większy może więcej),


@mati1990: to ty tak twierdzisz.

To że silnik jest odcinany przy 25 km/h nie oznacza że nie możesz się bardziej rozpędzić.


dokładnie.
@aarahon: coś ci się logika #!$%@?ła ( ͡° ͜ʖ ͡°)
mogę chodzić po pasach z ryzykiem że wiekszy może mnie rozjechać ale jednocześnie nie mogę jeździc na rowerze po drodze bo wiekszy mnie rozjedzie? xD
@pablosik: kiedyś nie było tarcz w szosach i ludzie jeździli ( ͡° ͜ʖ ͡°) (w sumie na starych nagraniach tdf można podziwiać spektakularne wypadki których teraz już niema)

@zenon_z_chorzowa1: to nie rozwiązuje problemu szosowych podróżników którzy lecą 500-1000km. Nie tory a wyizolowane rowerostrady by sie przydały, katowice-wawa czy katowice-gdańsk ( ͡º ͜ʖ͡º)
ehh marzenia ( ͡° ʖ̯ ͡°
@mati1990: Wydaje się ze karbon, wiec miał prawo się połamać. Poza tym widać ze w rowerzystę centralnie wjechał, nie ze rowerzysta po masce się prześlizgnął bokiem. Musiała być prędkość.