Dlaczego kiedy szukam #znajomi, trafiam na osoby, które wydają się zupełnie nie pasować? Najczęściej są to osoby z problemami typu uzależnienia, wieczne narzekanie lub negatywne nastawienie do życia. A gdy już znajdę kogoś ciekawego, okazuje się, że mieszka na drugim końcu Polski albo za granicą.

Wyjazd? Nie. Wyjście do knajpy? Nie. Ale na p--o – zawsze chętni.

Szukam #przyjaciel, z którym połączy mnie wspólna pasja. Chciałbym, żeby od
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak nie byc nudnym w oczach ludzi? Zauwazylem ze nie umiem sie sprzedac, zarowno wobec plci zenskiej jak i meskiej choc chyba z zenska jest lepiej. Troche o mnie: jestem raczej introwertykiem, kocham kazda forme sportu, uprawiam go duzo, zdrowe odzywianie to moj konik, bardzo lubie gotowac, interesuje sie aktorstwem, kinem, uwielbiam spedzac czas w naturze, spacery po parkach, gorskie wedrowki, studiowalem za granica, prowadzilem wydawnictwo muzyczne, mowie w trzech jezykach. Dodatkowo
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jestem osona bardzo szczera i nie lubie koloryzowac, moze tu jest problem?


@Amigoyamigo: to jest ogromna zaleta, nie kombinuj, nie zmieniaj się żeby się dopasować do zakłamanych kretynów
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
W okolicy 30-tych urodzin powiedziałem sobie "dość", ustaliłem życiowe priorytety i przestałem robić to co "się powinno". Zwykle kończyło się tak, że czułem się wykorzystany. Generalnie czułem, że od siebie daje a gdy proszę o coś w zamian, to tego nie ma.

Jestem wrogiem oczekiwań od kogokolwiek poza sobą. Swoje sprawy załatwiam samodzielnie, gdy potrzebuję pomocy to najpierw pytam drugiej osoby, co chce w zamian i nie przyjmuję
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jestem na prywatnych humanistycznych studiach magisterskich. Są to zaoczne. Mam 24 lat. Nie mam tam znajomych. Za dwa tygodnie będzie trzeci zjazd. Dużo tam dziewczyn. Chciałbym znaleźć jakąś studentkę na fwb, ons czy sponsoring. Wolałbym coś z takimi podziałać, niż z escortkami, które mają po kilku klientów dziennie. Może przerodziłoby się to w coś więcej. Też nigdy dziewczyny nie miałem. A doświadczenie by mi się przydało. Jak się zabrać za temat i
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tomwick55: XD brzmi jak bait, ale Ci odpowiem: to co chcesz zrobic to przepis na oznakowanie sie jako creepa przez caly swoj rok, kto normalny szuka relacji sponsorowanej w miejscu gdzie sie uczysz? Przeciez jak jakiejs dziewczynie wspomnisz o tym to cie z marszu wysmieje i wszyscy tam beda mieli cie za takiego zboczenca, ze ja bym na twoim miejscu zmienil uczelnie wtedy. Znasz powiedzenie "gdzie sie uczy i pracuje
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie do osób pracujących na zdalnym/hybryda, najlepiej w okolicach 30-stki - jak wy funkcjonujecie ;)?
Inaczej mówiąc wszystko zaczeło się spytać od skończenia studiów + wiek robi swoje + covid troche zabrał + praca zdalna/hybrydowa

1) Życie towarzystkie leży... starzy "znajomi" się rozeszli, dziewczyny jak nie było tak nie ma. Łatwo się mówi "znajdź w pracy", gdzie każdy zawalony spotkaniami, słuchawki non stop i zero integracji. W jakiejkolwiek pracy
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie do osób pracujących na zdalnym/hybryd...

źródło: 1c7

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: kolejny co się nabrał na to żeby w szkole średniej i na studiach uczyć się pracować i nie zajmować sobie głowy dziewczynami i znajomościami. Ludzie koło 30 jeszcze rozumiem że dali się na to złapać, ale żeby dalej młodzieży te bzdury kłaść do głowy? Dobrze że jeszcze dość wcześnie się zorientowałem że to scam. Przynajmniej mam znajomych.

Może tu chodzi o to żeby mieć posłusznych robotników i c--j wie...
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Naprawde sie staralem, walczylem ze soba, probowalem ale to na nic. Od poczatku miesiaca chodzilem na rozne zajecia grupowe. Zagadywalem ludzi, probowalem ich poznac. Efekt? Dwa numery telefonu ale zeby cos zrobic poza zajeciami to bez szans, bo zawsze wymowki. Ostatnie dwa zajecia robielem test, do nikogo sie pierwszy nie odzywalem. Wiecie co sie wydarzylo? Zgadliscie, nikt sie ze mna nawet nie przywital poza prowadzacymi. Nikt nie podszedl
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: no ale nie zagadałeś to co byś chciał? jeszcze no niestety, ale Ty się nastawiasz albo na pozytywny outcome, albo się obrażasz

zarówno i jedno i drugie tak naprawdę jest głupie, bo Ty nie kontrolujesz innych ludzi i to Cię denerwuje

więc albo moim zdaniem bądź sobą do końca i nie zagaduj nigdy nic ale też nie płacz że nikt nie zagaduje (wielu tak robi)

albo wyluzuj i zagaduj,
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wiem, ze ten temat był wałkowany wiele razy, przejrzałem całe Mirko o tej tematyce.

Jak po 30 tce znaleźć nowych znajomych? Mam żonę, więc nie usycham z samotności, ale jesteśmy raczej domatorami. Zdarza się, że czasem sie z kimś spotkamy, ale bardzo rzadko.

Mi bardziej chodzi o nowe znajomości w nowym mieście. Kilka miesięcy temu się tutaj przeprowadziłem. Jest to miasto wojewódzkie więc coś tam się czasem dzieje. Chcę spróbować
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mirko.proBOT
  • 0
nieustraszony-artysta-91: Musisz zacząć się ścigać w nocnych wyścigach samochodowych za pieniądze, tylko ty założysz się o swój samochód, a w zamian wygrasz szacunek i możliwość nawiązania przyjaźni z innymi kierowcami, będziesz mógł też dostać się bliżej do ich rodzin. W taki sposób tylko nawiążesz nowych znajomych.

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
  • Odpowiedz
Za tydzień w niedzielę pierwszy zjazd studentów na magisterce. Jakiś Oskarek zaproponował kawę zapoznawczą na okienku dla wszystkich. Myślę, że pójdę, bo na nim nie będę miał co robić, a dom daleko. Kilka osób też chętnych z grupy. Ale jak patrzę na tych osób profile na Facebooku, to jako przegryw nie pasuję do tego towarzystwa. Albo ładne płodne Julki, bogole, chady czy Oskarki deweloperskie. Przynajmniej nie będziecie mi mówić, że nic nie
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@tomwick55: Ty to robisz dla siebie czy innych?

Przynajmniej nie będziecie mi mówić, że nic nie robię ze sobą czy płaczę, bo nie mam znajomych

Idź i nie rozkminiaj
  • Odpowiedz
@tomwick55: nie ma sensu siedzieć na tinderze, bo nawet jak dojdzie do spotkania, to i tak będziesz się bał gadać. Dodatkowo trudniej tam się z kimś umówić niż na żywo. Siedzenie na tinderze w Twoim wypadku to strata czasu, a nie próba wyjścia z przegrywu
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki, mam wrażenie, że praca troszeczkę przejęła kontrolę nad moim życiem.
Daje mi to spełnienie, ale nie wiem czy powinna być tak dla mnie ważna. Chcę się wygadać i zapytać czy ktoś też tak miał w mojej sytuacji. Może to norma.

Znalazłam pracę w zawodzie, w której się spełniam, realizuję i codziennie odczuwam progres - branża IT. Szefostwo dodatkowo jest świetne i wyrozumiałe. Jestem szczęśliwa I cieszę się, że płacą
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Odnowiłem jakiś czas temu znajomość z takim znajomym. Chodziliśmy razem do technikum. Zwierzył ostatnio mi się na piwie, że się masturbuje po 1-4 razy każdego dnia. Mówił, że nigdy nie miał stosunku. Szuka dziewczyny. Ostatnio zaczął kręcić z taką jedną. Poznali się przez tindera i spotykają od kilku tygodni. Jeszcze do niczego nie doszło.

Moja teoria jest taka, że raczej tyle razy żadna nie da rady po 1-4 razy dziennie jakie on ma
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zwierzył mi się na piwie, że się masturbuje po 1-4 razy każdego dnia i nigdy.

@tomwick55: dios mio, umawiać się z kumplem na p--o żeby gadać o waleniu konia ¯\(ツ)/¯ stary chyba jestem, za moich czasów o innych rzeczach się na piwie gadało

a tak serio to są dwa różne systemy walutowe i jeśli jakiemuś prawiczkowi się wydaje że częstotliwość masturbacji bedzie miała przełożenie na częstotliwość stosunków to czeka go
  • Odpowiedz
@tomwick55:
Masturbacja to co innego niż s--s. Nie jest powiedziane, że będzie mu się chciało tak często uprawiać s--s jak się masturbuje.
Poza tym ja ze swoją pierwszą partnerką uprawiałem s--s po 2-3 razy dziennie i nie wydaje mi się by było to jakoś szczególnie często dla kobiety.
  • Odpowiedz
@tomwick55: studiowałem 3 kierunki zaocznie (tzn. 2 + podyplomówka): 2 mając 20+ lat, 1 mając 30+ lat i do dzisiaj utrzymuję jakiś tam kontakt z jedną osobą z tych pierwszych studiów, kilkoma (ale znacznie luźniejszy) z tych drugich, 0 z trzecich. Grupy są mniejsze niż na stacjonarnych, wiek i sytuacja życiowa bardziej zróżnicowana, większość ludzi mieszka w innym mieście, ludzie są zmęczeni po tygodniu pracy, teraz w ogóle część zajęć
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Szukam jakies porady, wskazowki. Chodzilem na terapie ale nie pomoglo. W zyciu mam wszystko czego chce oprocz znajomych. Mam traumatyczne doswiadczenia z ludzmi i ciezko mi pomijac wady, klamstwa, manipulacje, obgadywanie ludzi, przez co mam problem w nawiazywaniu dluzszych relacji. Jestem introwertykiem wiec lubie samotnosc ale bez przesady. Z terapeuta ustalilismy ze ogromna satysfakcje sprawia mi poznawanie nowych osob(glownie tinder) i probowalismy przelozyc to na inne dziedziny zycia.
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim Hej oczekujesz 2 sprzecznych rzeczy. Posiadania znajomych oraz tego że Ty się z nimi kontaktujesz na swoich zasadach a gdy oni czegoś od Ciebie oczekują to masz im to za złe. Jeśli nie chcesz komuś poświęcać czasu ponieważ Ciebie to męczy to po co się w to pchasz? Odzyskaj większą stabilność i nie pchaj się w relacje które służą temu żebyś podbudował swoje dobre samopoczucie. Dobre samopoczucie nie może wynikać
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
✨️ Autor wpisu (OP): @MajorKusiol a ja ci mowie ze gowno prawda. Terapeuta wykluczyl narcyzm. Ja raczej w druga strone, zawsze jestem, organizuje, pomagam i ludzie tego nie szanuja, odpisuja polslowkami wiec zrywam kontakt. Po co mi znajomosci gdzie musze kogos namawiac zeby ze mna poszedl na rower? Po co mi znajomosci gdzie ktos odpisuje mi polslowkami? Widze ze bez sensu byl ten post, bo wykopki jak zwykle sa spierdoksami
  • Odpowiedz
Wybuchla mi opona w trasie w polu, 40km od domu, nie miałem zapasu, usiadłem w samochodzie i się śmiałem, uświadomiłem sobie, jak bardzo nikogo nie mam, nawet nie miałem do kogo zadzwonić z pomocą, żadnych znajomych, tylko ojciec przyjechał z pomocą, bardzo towarzysko przegrałem w to życie, mimo, że z ojcem nie mam żadnych relacji a uważam, że mnie nawet nie lubi

#znajomi #przegryw #niebieskiepaski #
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PanNieznanypl G---o przegrałeś bo masz właśnie tego ojca co przyjechał. Zresztą nawet jakbyś miał zapasowe to byś nie umiał zmienić bo twoje pokolenie g---o potrafi.
( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Młodych ciągnie do dużych miast, bo chcą zaznać wielkomiejskiego stylu życia, jaki widzą w teledyskach, ale samemu to możesz sobie co najwyżej muzea zwiedzać, jeździć na rowerze i chodzić do Żabki po p--o. Mam rozkminę, jak poznać ludzi, kiedy przeprowadzasz się do innego miasta. Zapewne wcześniejszych kumpli poznałeś w szkole. Ale teraz zmieniasz środowisko. Chyba praca jest jedynym miejscem, gdzie możesz poznać nowych znajomych, bo nie widzę innych możliwości. A kiedy pytasz,
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@SendMeAnAngel c---a stylu życia w teledyskach ty nie rozumiesz jak nieco bardziej skomplikowane osobowości cierpią na prowincji, gdzie nie mają do kogo się odezwać, bo są traktowani przez okolicznych jako dziwaki, bo mają inne zainteresowania niż chlanie itp. Geja widzisz na wsi? Przecież by go towarzystwo zajechało jakby się przyznał. To jeden przykład na sto, ale mało komu widzi się gnicie na wsi. No chyba że lubi, jak na przykład ja
  • Odpowiedz
Jak to jest mieć znajomych? Nigdy nie zaznałem tego stanu. Dotarło to do mnie dopiero niedawno, że coś jest nie tak. Wchodzisz na FB i widzisz jak koledzy ze szkoły świetnie bawili się w towarzystwie. Jedni wypoczywali Grecji, drudzy grali w planszówki na domówce, trzeci spacerowali po górach, czwarci tańczyli do muzyki na koncercie, piąci jeździli na rowerze, szóści odwiedzili escape roomy i inne atrakcje niedostępne dla przegrywów, siódmi obeszli wszystkie knajpy
SendMeAnAngel - Jak to jest mieć znajomych? Nigdy nie zaznałem tego stanu. Dotarło to...

źródło: pepegame-854x675

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#znajomi #samotnosc

Gdy byłam w gimnazjum i liceum miałam zawsze pełno znajomych, byłam bardzo ekstrawertyczna, ciągle jakieś imprezy, byłam duszą towarzystwa. Później po 20 roku życia gdy w bardzo nieprzyjemny sposób dowiedziałam się jacy ludzie są naprawdę, zaczęłam się dystansować, licealne znajomości się zaczęły rozpadać, znajomości studenckie też już nie miały tej więzi. W tym momencie mam 30 lat i z jednej strony nie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kiedyś myślałem, że Amerykanie są głupi ale nie, to Polacy są głupi! Polacy kompletnie nie ogarniają relacji międzyludzkich a small talk to dla nich abstrakcja. Bogusław Linda miał racje z tym, że chodzić ze szczerą twarzą to jak z fiutem na wierzchu.
Polacy to gadają od serca co ich boli, co im się nie udało, na co chorują, narzekają - kogo to obchodzi? To nie jest to co
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kiedyś myślałem, że Amerykanie są głupi ale n...

źródło: partytime4thofjuly

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: dios mio, co za wysryw.

Polacy mają milion wad ale brak płytkiego small talku to nie jest wada tylko zaleta. Jaka pozytywna energia płynie z pytania how are you skoro czujesz każdą komórką ciała że rozmówca ma to w dupie?
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zawsze na wykopie kogoś zadziwia, że jak to nie mieć żadnych znajomych w wieku 30 lat?! Jak widać da się i jestem tego przykładem. Zresztą jest wiele czynników od ciebie niezależnych + efekt #agepill, więc być może to dziwne ale jakby tak przeanalizować:

1) Znajomi z dawnych lat (o ile ich miałeś) przeprowadzają się, zakładają rodziny, emigrują, nie chcą się już integrować bo "dojrzeli" i teraz
mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zawsze na wykopie kogoś zadziwia, że jak to n...

źródło: maxresdefault

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach