Mirasy z Zespołem Aspargera i nie tylko! Mam prośbę.

Co byście zmienili w polskiej szkole, w nauczycielach, żeby osobom z zespołem było łatwiej.
Wiem, że to tylko czcze gadanie, marzenia ściętej głowy ale mam się ten temat wypowiedzieć, a nie mam o tym zielonego pojęcia.
Może uda mi się coś zmienić, coś wymóc, chociaż nie mam wielkich oczekiwań.

Pomóżcie.
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
najlepiej spojrzał na Finlandię i wzorował się ich przykładem


@huopisko: Ja wiem, Finlandia, Dania. Tam szkoła uczy. Są ogólnodostępne pracownie tematyczne, można wejść z ulicy masz dostęp do maszyn krawieckich, laboratoriów... U nas system pruski oparty na dyscyplinie, posłuszeństwie i powtarzalności, którego celem było kształtowanie posłusznych i efektywnych obywateli dla państwa, żołnierzy, robotników i urzędników. Obawiam się, że tak będzie dalej, bo w interesie UE nie jest aby Polacy byli innowacyjni
  • Odpowiedz
@kot_gagarina: zmniejszyć ilość przedmiotów, dostosować ludzi poziomem, nie wiekiem, dać inne możliwości zdobywania wiedzy. Nieironicznie powiem, że połowę lekcji angielskiego powinno się zamienić na granie w gry, bo to dało wszystkim polakom zagranicą znacznie wiecej wiedzy z ang niż lekcje w szkole i przygotowania do matury.
  • Odpowiedz
Niby mam fajną robotę, bo sobie pracujemy razem z różowym, na swoich zasadach, w swoim tempie, ale mnie wkur*ia jak muszę wchodzić w interakcję z klientem, starać się być miłym, udawać entuzjazm, no generalnie udawać że nie jestem autystycznym spierdoksem nienawidzącym swojego życia... Albo nawet nie tyle wkur*wia, co po prostu jest to dla mnie ogromnie wyczerpujące, to ciągłe maskowanie ()
#pracbaza #autyzm #
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Noniusz: czyli 1/3 i jak się nie robi czegoś co jest twoja pasja to trzeba sobie właśnie to tak zrobić w ustawieniach. To tylko praca. Albo póki czas przebranzowic. Nie ma alternatyw. A odliczajac weekendy, święta, urlopu to nawet mniej niż 1/3
  • Odpowiedz
SPECJALNIE DLA MIESZKAŃCÓW LUBELSZCZYZNY

Istnieją 3 powiązane ze sobą szkoły specjalne w Lublinie:
- Szkoła Podstawowa Specjalna nr 26 im. Janusza Korczaka w Lublinie
(ul. Bronowicka oraz dwie filie na ul. Krochmalnej i ul. Kurantowej)
https://sps26.lublin.eu/
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@QBOOLA2XL dużo dobrego ze strony uczniów i absolwentów słyszałem o szkole na spółdzielczości pracy. Od środowiska nauczycielskiego wiem też, że tamta kadra jest warta polecenia. Szkoła na wyścigowej z tego co słyszałem boryka się przede wszystkim z warunkami lokalowymi, które niekoniecznie pozwalają na wszystko, co kadra chciałaby realizować, ale nauczyciele tworzą również zaangażowaną ekipę. O szkole nr 26 i jej filiach mam parę przemyśleń, ale niekoniecznie warto się nimi dzielić. Na
  • Odpowiedz
@QBOOLA2XL:

I mam pytania:

- ktoś z was lub jacyś wasi znajomi chodzili do wymienionych szkół?

- jaka tam jest według was atmosfera?

- pracuje w tych szkołach ktoś z
  • Odpowiedz
  • 12
@ziomus0812 najsampierw musisz iść ukłonić się do lekarza pierwszego kontaktu, ucałować w rękę i powiedzieć "pani doktur, proszę dla mnie skierowanie do choroszczy bom p----------y"
  • Odpowiedz
Teraz pytanie, czy to dobrze, że szkalujemy pójście "do biblioteki" zamiast "na imprezę" i uznajemy za nienormalne? Z takim podejściem nie byłoby cywilizacji i ludzie wciąż siedzieliby na drzewach.


@SendMeAnAngel: a dlaczego od razu szkalujemy? To że coś nie jest normą (czyli nie wypada w zakresie najczęściej występujących wartości), nie znaczy, że jest złe. Np. ponadprzeciętne IQ.
  • Odpowiedz
Bardzo marzę o tym, by nauczyć się dobrze angielskiego. Albo innego języka. Od przyszłego roku mam mieć lektorat z hiszpańskiego, który też mi się bardzo podoba i nie mogę się doczekać. W każdym razie kluczowe dla mnie jest to, aby osiągnąć biegłość w języku obcym. Lecz w moim przypadku jest to zwyczajnie niemożliwe. Nie mogę się pogodzić z tym, że prawdopodobnie czeka mnie jedynie niewielki postęp ponad to co umiem teraz, ale
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@maupishoon: Moze preply, native z RPA za 10zl za 50min i ćwiczyć gadanie?

Sam mam chyba trochę problem z autystyczna mowa. Choc nigdy nie diagnozowałem się pod tym kątem. Ale wielokrotnie slyszalem, że dziwnie składam zdania. Bardzo ważne jest dla mnie zawarcie wszystkich przymiotników w zdaniu aby opisać dokladnie to o czym mówię.

I tak ja mówię po polsku tak samo mówię po angielsku. Nie da się chyba tego przeskoczyć
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Cześć.

Zacznę od końca:

Poza rodziną i tymi kolegami nie mam z kim porozmawiać, przez tę #samotnosc nawet wyjścia do lekarza są dla mnie urozmaiceniem
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Nie, kobietom stawia się niżej poprzeczkę. Laska opowiada, że zdarza jej się przewrócić na schodach - i nic się nie dzieje, każdy jeszcze powie że to słodkie i tyle. A co byś powiedziała o facecie który czasem przewraca się na schodach?
  • Odpowiedz
@Raskolnik: Spektrum zaburzeń neurologicznych jest szerokie i nie musi oznaczać autyzmu. Problem, że teraz zmienia się definicję autyzmu w oparciu o łapówki i za chwilę wszyscy będziemy mieć autyzm. ;)
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W pewnych zaburzeniach psychicznych np. autystycznych typu zespołu aspergera (z autopsji), osoba ma coś ala tamę na sygnały, ma bardzo niski próg odbioru sensorycznego, ale ze względu na przebodźcowanie (także jakieś traumy; cięcie się może wynikać ze złych wspomnień o dotyku) mózg po latach odgradza się i choć sygnał nadal jest dobrze odbierany to później jego obróbka jest zaniżona, lub nawet wyłączona. Stąd okresowa potrzeba mega silnych doznań, aby przebić częściowo tę
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Basiura89: dla mnie to to samo, ale każdy może czuć jak chce i nazywać sobie cokolwiek jak chce

Zaburzenia psychiczne – wzorce lub zespoły zachowań, sposobów myślenia, czucia, postrzegania oraz innych czynności umysłowych i relacji z innymi ludźmi, będące źródłem cierpienia lub utrudnień w indywidualnym funkcjonowaniu dotkniętej nimi osoby.
  • Odpowiedz
@truskawkowa_mandarynka: u mnie głównie poważny problem z interakcją z ludźmi. Ale mam też sporo innych cech typowych dla zespołu Aspergera, zauważalnych bardziej przez otoczenie, niż mnie samego, typu monotonna intonacja, brak gestykulacji, ograniczona mimika. Mam też nadwrażliwość na jasne światło i dźwięki, czasem na delikatny dotyk. Często bardzo dosłowne interpretowanie wypowiedzi, dosłowne odpowiadanie na pytania. Problem z przypominaniem sobie informacji, zdarzeń, bez asocjacji. Problem z rozpoznawaniem emocji u ludzi (w
  • Odpowiedz
@anonanonimowy321: Ja to Ci miras powiem, że na pewno nie pomoże Ci tutaj pójście do pierwszego lepszego specjalisty. Spektrum autyzmu jest ciężkie do zdiagnozowana u dorosłych - więc jeśli chcesz coś z tym zrobić, to musisz wybrać odpowiedniego specjalistę, który będzie w tym temacie dobrze obeznany. Specjalista specjaliście nie równy. Przykładowo taki psychiatra 'A' będzie dobrze w tym operował, zaś psychiatra 'B' już niezbyt.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki, jestem w jakiś sposób wstrząśnięty.
A właściwie to częściowo załamany i w stanie pobudzenia emocjonalnego.

Pewna bliska osoba stwierdziła, że możliwe, że nie zdziwilaby się gdybym miał jakiś rodzaj autyzmu (nie nie tego wykopowego) czy zespół Aspergera.
Przyznam, że zraniło mnie to.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

OP: @theonewhoknocks nie, ale interesuje się ona bardzo psychologią, sama miała depresję przez wiele lat więc siłą rzeczą była w tym temacie głęboko.

@aluminiowydyrygent ja już znalazłem "pannę". Ta bliska osoba to moja żona - plot twist xd

@melanchonijna_marchewka dzięki wielkie! Przejrzę listę na pewno. Mam finanse na to. Nie wiem ile to może być wizyt - czy 5 czy 10 czy może 20 aby uzyskać diagnozę ale
  • Odpowiedz