Wpis z mikrobloga

Niby mam fajną robotę, bo sobie pracujemy razem z różowym, na swoich zasadach, w swoim tempie, ale mnie wkur*ia jak muszę wchodzić w interakcję z klientem, starać się być miłym, udawać entuzjazm, no generalnie udawać że nie jestem autystycznym spierdoksem nienawidzącym swojego życia... Albo nawet nie tyle wkur*wia, co po prostu jest to dla mnie ogromnie wyczerpujące, to ciągłe maskowanie ()
#pracbaza #autyzm #zespolaspergera
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Noniusz: czyli 1/3 i jak się nie robi czegoś co jest twoja pasja to trzeba sobie właśnie to tak zrobić w ustawieniach. To tylko praca. Albo póki czas przebranzowic. Nie ma alternatyw. A odliczajac weekendy, święta, urlopu to nawet mniej niż 1/3
  • Odpowiedz
@JonaszSynGrazyny: wiesz co, ja się nie do końca z tym zgadzam. Można sobie mówić, że to tylko praca, jednak ja coraz bardziej myślę o próbie nie dostosowania się , ale znalezienia niszy, która umożliwi mi mniejszy kontakt z klientem w pracy. U mnie jest on często na tyle wyczerpujący, tak po prostu - zjadający zasoby energetyczne, że myślę, że albo mój etat powinien być o 1/3 okrojony, albo trudny dla
  • Odpowiedz
@Infirmusest: to nie jest kwestia z czym się zgadzamy a z czym nie. Albo kochamy co robimy i robimy to z uśmiechem, albo ustalamy sobie, że to tylko praca żeby mieć na życie, przyjemności itp. Albo zmieniamy branże. 4 opcja wstawać co rano na w-----e i klasc się z bólem brzucha z nerwów a w międzyczasie te 8h cierpieć.
  • Odpowiedz