#anonimowemirkowyznania
Mam sporo zadłużenia i nie jestem w stanie ustalić na ten moment ile i czego jest. Cały czas wypływa coś nowego. W ciągu ostatnich paru lat zadłużyłem się w wielu miejscach. Są to np. kredyty, pożyczki, chwilówki, nie opłacone zamówienia towaru na sklep, nie spłacone raty, nie płacony zus (działalność gospodarcza), jakieś reklamacje dot. towaru ze sklepu, a może nawet jakieś pozwy, nie płacone czesne za studia, mandaty, itp. Ogólnie dużo tego choć nie były to olbrzymie kwoty. Wszystkie te rzeczy były zaciągane w różnych miastach, podawane były różne adresy których nawet nie znam na tą chwilę. Do tego dochodzi choroba alkoholowa przez którą nie pamiętam szczegółów. Obecnie płacę wszystko co tylko się pojawi. A pojawia się non stop. Spłacę jedno, to pojawia się kolejne. Spłacę kolejne, to znów coś. W BIKu mam już wszystko na 0 ale tylko dlatego, że moje długi zostały wykupione przez inne firmy. Z bankiem jestem na zero i to te firmy składają papiery do komorników. W sumie jestem w takiej kropce, że mogą być to fejkowe sprawy, ale nie jestem w stanie tego zweryfikować. Komornicy nie współpracują. Mimo, że przynoszę kasę w gotówce i wnoszę o umorzenie kosztów czy coś takiego to nigdy nic takiego nie otrzymałem. Komornicy nie chcą lub nie mogą szczegółów podawać, nie mogę nic sprawdzić u innych co jest. Czasem któryś się wyłamie coś tam powie, ze widzi. Idę do tego co mi wskazał. Tam się okazuje, że od 2019 jest jakaś sprawa ale jest zawieszona, przez brak możliwości egzekucji. Pani się uśmiecha, że to nic takiego. Proszę o zaktualizowanie danych kontaktowych. Po tygodniu przychodzi pismo o wszczęciu tej sprawy. Jak tu żyć. ZUS nie wie czy coś przekazali do komornika, komornik nie wie jakie i ile tytułów prawnych jest od ZUSu. Spłacam wszystko, ZUS przekazuje kolejne tytuły i tak w kółko. NIby mogę zapłacić w Zusie wszystko ale Pani mówi, że i tak mam koszty komornicze to żebym płacił u komornika. Co mam zrobić.
#dlugi #prawo #windykacja #komornik

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@aleczynapewno92: uderzać bezpośrednio do wierzycieli.

EDIT: natomiast w takiej sytuacji zadbałbym o to by sprawdzić wierzytelności, dobrze sporządzić umowę, a następnie dobrze sporządzić pozwy (jeżeli chcesz nabyć wierzytelności bez tytułów wykonawczych) - roszczenia dotyczące wierzytelności nabywanych hurtowo najłatwiej oddalić.
  • Odpowiedz
@kamilry123: wystarczy wejść na stronę b4b-inkasso.pl żeby przekonać się że jest to skopiowana witryna. Informuje nas o tym np. informacja przy kodzie CAPTCHA: "Informacja dla właściciela witryny – wykryliśmy BŁĄD:
nieprawidłowa domena dla klucza witryny".

FAKE.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Szukam podobnego przypadku.
Zrezygnowałem ze studiów na początku semestru, uczelnia mimo to wymaga opłacenia czesnego za cały semestr.
Według podpisanej umowy o studiowanie to się zgadza, jest taki zapis, ale co ciekawe według Uokik takie klauzule w umowie są niedozwolone i obowiązuje mnie tylko opłata za czesne do momentu rezygnacji. Jak to ugryźć?

https://e-prawnik.pl/pytania/rezygnacja-ze-studiow-a-obowiazek-zaplaty-czesnego.html

#poradyprawne #prawo #windykacja #studia
@Lorenzo_Sicario: jak na moje to #!$%@?, nie wiem jak oni do ciebie doszli tak szczerze. komedia co się w tej polsce #!$%@?. nic nie płać, #!$%@?łbym się tam i zapytał czy ktoś tam #!$%@? mefedron, że twierdzi, że tam byłem. jakby niby ci to mieli udowodnić?
  • Odpowiedz
Potrzebuję małego #wujekdobrarada
Pracuję w #sts w obsłudze klienta w dużym mieście, pieniądze najniższa krajowa plus premia, mam problem z jednym klientem lokalu któremu pożyczyłem kasę a on jak się domyślacie nie chce oddać xD #dlugi
I teraz pytanie, czy pożyczając te pieniądze „na gębę” i dysponując jedynie dowodem w postaci SMS-ów, mogę skutecznie się ich domagać ?
Jak ktoś gra u buka to zapewne wie, że istnieje tam takie coś jak wpłata gotówki na konto online. Gość (30 latek) często do nas przychodził, wpłacał nieraz po kilkaset złotych, zdarzało się że koleżanka z pracy doładowywała mu „na krechę” np. 500 PLN a on za parę godzin wpadał do lokalu i oddawał jej 400 PLN czy dorzucał jakieś dobre wino. Gość wydawał się mega w porządku, pogadał o sporcie, o życiu, czy to rzucił jakimś żartem sytuacyjnym itp.
Bywały sytuacje, że trafiał też na mnie, gdy proponował podobne rozwiązanie początkowo się przed tym wzbraniałem bo przecież nie znam typa, ale przecież „tamta mu pożycza i on zawsze oddaje”, więc też zacząłem mu pożyczać. Cóż, przy niewysokiej pensji skusił mnie dodatkowy zarobek. Gość wedle tego co mówił miał firmę transportową, świeżo po ślubie, ma kilkumiesięczne dziecko, więc nie spodziewałem się żadnej krzywej akcji. Doładowałem mu konto za swoje pierwszy raz, po kilku dniach oddał pieniądze plus dorzucił butelkę whisky, doładowałem drugi raz to z pożyczonych trzystu złotych oddał na konto 350. Nie przeczuwałem, że teraz zacznie lecieć w ch... Najpierw ponownie pożyczyłem mu 300 PLN, potem 500 PLN, w międzyczasie pisał że jest w trasie i ogarnie temat jak wróci (jego firma otwiera kolejną filię, tym razem w Warszawie), w pewnym momencie kwota urosła do 1300 PLN (plus obiecane 600 PLN „za pomoc” jak on to określił, razem 1900 PLN) i wtedy zaczęły się cyrki.
Zaczął mi pisać, że z firmowego konta nie może wysyłać pieniędzy, że pójdzie na pocztę i wpłaci. Na drugi dzień pisze że wpłacił pieniądze przekazem pocztowym, żebym się nie martwił i jak mogę, to żebym mu pożyczył dwie stówki bo ma niezłe typy na „skoki”. Odmówiłem, to już było przegięcie pały.
@Adek92: Typ pewnie ma komornika na głowie od dawna, nie ma szans na odzyskanie, bo pewnie nie będzie z czego, #!$%@?ł Cię jak dziecko. Dobrze mówił ten doświadczony pracownik, nie pożycza się kasy hazardziście, ani nikomu, bo potem są właśnie takie sytuacje, masz nauczkę na przyszłość.
  • Odpowiedz
@Smartek: Można tak powiedzieć- przycisnąłem go trochę w SMS-ach, zaimplikowałem poczucie winy, więc podał mi dwie konkretne daty, tj. 05/06 oraz 15/06, ma mi przelać pieniądze w dwóch transzach. Wtedy mają zapłacić faktury jego dwaj klienci z logistyki. Pozostaje mi czekać na rozwój sytuacji ...
  • Odpowiedz
Czy jest szansa na odzyskanie kasy od dłużnika, sprzedając swój dług firmom do tego przeznaczonych?
Niewielka kwota 800 zł, czekam już prawie rok, dłużnik przestał się odzywać.
Jedyny dowód to rozmowy na messengerze, w których on deklaruje wartość długu jaki ma spłacić.
#dlugi #windykacja
#anonimowemirkowyznania
Siema, dziś w mieszkaniu, które wynajmuję odwiedził mnie przedstawiciel pewnej firmy windykacyjnej (dług był w banku, a bank przekazał firmie windykację). Okazało się, że właściciel mieszkania ma kilkanaście tysięcy długu. Wiem, że właściciel nie ma siana na spłatę i zastanawiam się co teraz. Czy do mieszkania może wparować komornik? I jak on wtedy będzie rzeczy zajmował skoro część jest moja jak np. tv, czy kompa a część właściciela (w sumie to z takich elektronicznych rzeczy to lodówka, pralka, kuchenka)?

#nieruchomosci #wynajem #windykacja #dlugi

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Siema, dziś w mieszkaniu, które wyn...

źródło: comment_1640648552muRnSDFwTXzXBGE9tOTPe2.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania:

https://pewnylokal.pl/porady/komornik-a-wynajmowane-mieszkanie

https://www.ewindykacja24.pl/czy-najemcy-musza-przekazywac-czynsz-komornikowi-przy-egzekucji-komorniczej-675-m.html

Jeśli dojdzie do licytacji mieszkania to nowy właściciel wchodzi w stosunek najmu na miejsce poprzedniego - musi wam skutecznie wypowiedzieć umowę zebyscie musieli się wyprowadzić. A przy ochronie lokatorów to i tak możecie mieszkać dalej ;)
  • Odpowiedz
@Nurbon: Szansa jest, ale zależy od jego kondycji finansowej - jeśli tylko jest czego prowadzić egzekucję, to w najgorszym razie ściągnie Ci to komoras. Najprościej zacząć od elektronicznego postępowania upominawczego. Polecam kontakt z adwokatem lub radcą prawnym - za proste wezwanie do zapłaty i pozew pewnie weźmie relatywnie jakieś grosze, a część z tego odzyskasz jeszcze po zasądzeniu od pozwanego na Twoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego. Dodatkowo, jeżeli kontrahent jest
  • Odpowiedz
Ktoś miał do czynienia z firmą #ultimo ?

Dziadek ma ponad 80 lat i nie pamięta by brał jakiś kredyt. Może ktoś go naciągnął lata temu na małą chwilówkę (której nie potrzebował i nie potrzebuje, bo ma sporą emeryturę).

Ultimo mu teraz wysyła kolejne listy, że ma spłacić 3500 zł albo wejdzie komornik, który niby już się sprawą zajmuje. Podana przez nich sygnatura wskazuje na 2017 rok co jest dziwne, bo nikt nie zajął emerytury przez ostatnie 5 lat dziadkowi, a chyba już dawno w takim razie powinien. Nie chcieli podać z jakiego tytułu jest to dług, od kogo go odkupili i standardowo robili tylko sztuczki psychologiczne, żeby wpłacić i nie wydziwiać. Teraz łaskawcy przysłali kolejny list, że jak zapłaci do końca listopada to nie złożą sprawy do komornika (więc tu kolejne kłamstwo odnośnie ich działań).

Dziadek
Tytanowy_Lucjan - Ktoś miał do czynienia z firmą #ultimo ?

Dziadek ma ponad 80 lat...

źródło: comment_1636910317oIfaxETf5jKqUYw8P1TCMO.jpg

Pobierz
Nie podpisujcie żadnej ugody, nie dokonujcie wpłat, nie rozmawiajcie z nimi przez telefon, nie wpuszczajcie windykatora do domu. Ja mam niby jakieś długi i od 3 lat dostaje takie smsy: Ugoda jest juz gotowa,
WAZNE! Propozycja splaty ratalnej obowiazuje tylko trzy dni,
Ostateczna informacja: dzis ostatni dzien obowiazywania indywidualnej propozycji splaty, Kliencie, brak polubownego porozumienia w splacie zmusza nas do podjecia dalszych krokow windykacyjnych.
  • Odpowiedz