Nikogo nie będą się pytać jak urządzać "wspólną" Europę.

Niemiecki rząd tworzy koalicję państw, która mogłaby zatrzymać wprowadzenie zakazu rejestracji nowych aut spalinowych po 2035 r. wynika z informacji "Dziennika Gazety Prawnej".

Branża krypto zmaga się ze zmasowanym atakiem amerykańskich regulatorów, tymczasem Europa robi zakusy na przejęcie tego rynku pisze

Chcąc chronić środowisko i klimat UE wprowadza przepisy zobowiązujące państwa członkowskie do ich stosowania na terytorium ich kraju. Wygląda na to, że nie wszystkie państwa traktują to z należytą uwagą, a Unia Europejska grozi za to wysokimi sankcjami wobec trzem krajom.

Walka Unii Europejskiej z emisją CO2 rośnie w siłę i przybiera coraz bardziej rygorystyczne działania. Wśród nich znajduje się zakaz sprzedaży samochodów spalinowych na terenie państw członkowskich UE, który oficjalnie wejdzie w życie w 2035 roku za sprawą głosowania europosłów.

Tak długo jak chce pozostać na unijnym rynku, Twitter nie może odmówić żądaniom Komisji Europejskiej.

Według najnowszej analizy Instytutu Gospodarki Światowej Stany Zjednoczone i Niemcy wydały na inne wojny wielokrotnie więcej, niż przeznaczają na pomoc wojskową dla Ukrainy.

- Jeśli nas nie słuchaliście w sprawie Ukrainy, to posłuchajcie nas teraz - powiedział Radosław Sikorski podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa,

W 2022 Ukraina zyskała status kandydata do wejścia do Unii Europejskiej. Patrząc na przykład Polski oraz innych państw regionu możemy sprawdzić kiedy i na jakich warunkach Ukraina mogłaby wejść do UE. Konieczne jest spełnienie szeregu wymogów co powoduje że Turcja "czeka" na przyjęcie od 1999 roku.

Komisja Europejska kieruje do TSUE skargę przeciwko Polsce w związku z zastrzeżeniami dotyczącymi Trybunału Konstytucyjnego i jego orzecznictwa.

Parlament Europejski zatwierdził nowe cele redukcji emisji CO2 dla nowych samochodów osobowych i pojazdów dostawczych. Co to możne oznaczać dla kierowców?

Ceny gazu w Europie spadają, schodząc coraz bliżej poziomu 50 euro za MWh. Putinowska wizja zamarzającej Europy pozbawionej rosyjskich surowców energetycznych się więc nie ziści. Choć UE z gazowego starcia wychodzi obronną ręką, to płaci za to wysoką cenę.