Beka w uj. Idę sobie załatwić miesięczne praktyki zawodowe u pracodawcy i dzwonię do szkoły kiedy trzeba donieść umowę, badania i dzienniczek praktyk. I rozawiałem z trzema osobami i są trzy terminy 25 wrzesień, pod koniec października i pod koniec marca przyszłego roku xd. I opinie ekspertów są podzielone, niech się w tej szkole zdecydują jaki jest w końcu termin.
#pracbaza #szkola
Odpowiedź rektora, prof. dr. hab. inż., Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu (jest to uczelnia publiczna!) na wniosek o udostępnienie informacji publicznej w zakresie wynagrodzeń na uczelni, złożony w ramach działalności programu pomocy Kogutorium (CCWE). Wysłana z prywatnego e-maila (występuje w pracach naukowych rektora, sprawdzono informatycznie - zgadzają się m.in. rekordy SPF, DKIM, DMARC, nagłówki) , dziś, ok. godz. 3 rano.

Dacie wiarę?
#szkola #studbaza
Frysiexxx - Odpowiedź rektora, prof. dr. hab. inż., Uniwersytet Technologiczno-Humani...

źródło: comment_1600325739cl8l5aQhuGnk8XxGQXJnnN.jpg

Pobierz
#dzieci #dziecinstwo #przegryw #depresja ##!$%@? #szkola #fobiaspoleczna

W rodzinie nigdy nie było super biednie. Hajs na zeszyty, książki, jedzenie był. Nawet raz na dwa-trzy lata pojechać nad morze się zdarzyło. Moja rodzina na przełomie lat 90 i 00 to była taka typowa klasa średnia niższa, nawet samochód był więc nie tak źle.

Jednak u nas w domu zawsze wszystko było podyktowane oszczędzaniu, oszczędzało się na dosłownie wszystkim. Część mojego #!$%@? wynika właśnie
@01ab: Tak jak sam napisałeś, to jest raczej normaly obraz rodziny z tamtych czasów. Ja też się podobnie wychowałem i wiele moich znajomych. Jednocześnie większość wyszła na ludzi więc te tagi trochę nie pasują do opowieści. Jeśli porównujesz to do teraz to po prostu są inne czasy i rodzice nastolatków już nie są pokoleniem wychowanym w PRL.
@PIAN--A_A--KTYWNA: u mnie też był tak ustawiony na korytarzu i całe przerwy ludzie #!$%@?, przeważnie te same osoby, jak udało się na takiej przerwie zagrać z raz w roku to był mega sukces :D
w #gimbaza nauczycielka od matematyki mówiła celowo przy klasie ze "ktos musi kopac rowy" i "ktos musi pracowac fizycznie"...chodziło oczywiście o mnie... nie wiecie jak mi bylo przykro, często uciekałem po lekcji plakac w szkolnym kiblu. ale teraz zarabiam 8k miesiecznie, ulozylem sovie zycie w miescie wojewodzkim i mam beke z tamtej raszpli. oczywiscie zartowalem. jestem smieciem z fobia spoleczna i myslami samobojczymi, chodze do licbazy i jestem swiadomy ze mam nikle