Podczas górskiej wędrówki w słowackich Tatrach 17-letnia turystka napiła się wody ze strumienia, co doprowadziło do poważnego zatrucia. Na miejsce wezwano ratowników, którzy zastali dziewczynę z silnymi skurczami żołądka i wymiotami. Kilka godzin nastolatka w ciężkim stanie trafiła do szpitala.

Janosikowe Diery to jedno z najbardziej malowniczych miejsc na mapie słowackiego regionu Mała Fatra. Głębokie wąwozy, pomosty, drabiny i piękna przyroda to coś co robi wrażenie!

Kopali rano i wieczorem całymi rodzinami, przekopali się przez przez 3 wsie aż do miasta Preszów odkopując 9 km miedzianego, pokrytego ołowiem kabla. Straty oceniono na 49 tysięcy €. Okopy jak na froncie - komentują media.

Sanoccy policjanci zatrzymali pięciu złodziei przewodów telekomunikacyjnych. Sprawcami okazali się obywatele Słowacji w

Tragiczne wieści napływają ze Słowacji. Po tamtej stronie Tatr zginął polski turysta, który spadł z wysokości blisko 100 metrów ze szczytu Ganek w kierunku Rumanowej Dolinki, o czym poinformowali ratownicy z Horskiej Zachrannej Służby.

Chłopiec zmarł po wizycie w dziecięcym wodnym raju. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie tam, w ciepłej wodzie termalnego basenu, czaił się niewidzialny zabójca. Do jego organizmu dostała się śmiertelna ameba, pasożyt, który zjada mózg. Dosłownie.

Tldr: Ludzie się wkurzają bo koszt spadł na nich, a sprzedawcy sugerują gotówkę nawet za (ponoć) 10% rabatu i wypierniczają terminale. Węgry też wpadły na ten genialny pomysł. A Polska dalej w średniowieczu. Ciekawe jak długo jeszcze.