via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pdpacek: jeśli interesuje Cię północ Krakowa to polecam krawcową na Prądnickiej, o ile dobrze pamiętam to zakład nazywa się Beti
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Uwierzyłem, że skoro dbam o siebie (ciuchy, siłka, fryzura, kosmetyki) to jestem te 5-6/10, ale dopiero przeprowadzka do wojewódzkiego pokazała mi miejsce w szeregu. Jestem w porywach 4/10 co oznacza bycie kompletnie niewidzialnym dla kobiet (nie tylko modelek #pdk) i wiem, że już wyżej nie podskoczę. #!$%@? nigdy nie byłem, zawsze potrafiłem się jakoś wkręcić w towarzystwo, więc pewnie w piątkowy wieczór też skoczę ze znajomymi na miasto (tak wiem, wypad z tagu normiku), a potem wrócę, jak zwykle, do pustego mieszkania przyzwyczajając się, że nikt tam nigdy na mnie czekać nie będzie...
Teraz już nawet nie myślę o #zwiazki chciałbym tylko poczuć się pożądany, zwrócić na siebie uwagę #rozowypasek ale mam wrażenie, że wszystko co mogłem już zrobiłem.

No musiałem się wyżalić, gdzie jak nie tu.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: To tak nie działa. No chyba, że masz potrzebę sypiania codziennie z inną kobietą; wtedy faktycznie musisz przyciągać uwagę wyglądem. Ale ja szczerze nie rozumiem takiego podejścia. Upieranie się na znalezienie partnerki nigdy nie działa - z doświadczenia wiem, że kobiety pojawiają się wtedy, kiedy się nimi nie interesujesz, a im bardziej jesteś skoncentrowany, aktywny, kreatywny, skupiony na czymś innym, czy nawet wstrzemięźliwy seksualnie tym bardziej to działa. Kobiety
  • Odpowiedz
Pomóżcie Mirki i Mirabelki. Moja dziewczyna potrzebuje nagród żeby się zmotywować do chodzenia na siłownię. Teraz podczas dwóch miesięcy kiedy trwała letnia gra z multisporta bardzo regularnie chodziliśmy na siłkę przynajmniej dwa razy w tygodniu. Gra się skończyła, a wraz z nią zgasła motywacja mojej różowej na siłownie. Nie ma nagród =/= nie ma motywacji.

Macie jakikolwiek pomysł jak ją zmotywować? Czego sami używacie aby zmotywować się do pójścia na siłownię?

#
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale mnie #rozowypasek triggeruje od wczoraj. Prowadzę Spotted w swojej miejscowości o czym wie różowa i koleżanki, którym wypeplała. Wczoraj oznajmia mi, że jej psiapsi prosi żebym sprawdził kto dodawał X post, mówię że nie powiem a ta do mnie, że wypada powiedzieć jak ktoś pyta i że jestem niemiły. Powiedziałem definitywnie że NIE, temat ucichł, aż teraz znowu do mnie, że "miałem coś Dominice sprawdzić", no #!$%@? aż zdębiałem
  • 107
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
#zwiazki

Pokłóciłem się ze swoją #rozowypasek, wyprowadzila sie na próbę na tydzień. To pierwszy taki poważny kryzys w naszym sześcio- czy tam siedmioletnim związku. Zarzuty były różne z każdej ze stron ale co najbardziej mi przeszkadza w niej to to, że ona nie chce dzieci a ja już tak. Dziewczyna ma wielki problem z biologicznym aspektem ciąży - przeraża ją to, obrzydza i inne takie. Ale i nie jest również wielką fanką dzieci jako takich co jest dziwne bo w sumie uczyła w szkole i udziela korepetycji. Chyba dzieci po prostu akceptuje ale im starsze tym bardziej i najchętniej w małych ilościach. Mieliśmy ostatnio iść na basen w niedzielę ale ze względu na temperatury bliskie 30 stopni nie poszliśmy bo pewnie dzieci będzie dużo. Już kiedyś zawinęliśmy się z basenu po parunastu minutach bo wg. niej dzieci było za dużo. Po prostu było. Nie to, że szalały i chlapały wodą czy coś.

Ja dzieci wolał bym swoje, nasze. Zastanawiałem się czy może próbować spotkać się razem u specjalisty czy pewnego dnia odpuścić ten temat i rozpocząć temat adopcji jakiegoś dziecka. Ale nie wiem czy taka kobieta byla by w sumie dobrą matką. Sama nienawidzi właśnej matki i boję się, że to w jakiś sposób ucierpiało by dziecko przez to, przez te wszystkie żale jakie ona żywi do własnej
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: dobrze, że ma spokój od nagabywania o dzieci... Masakra z takim. W życiu żadnych dzieci!
Nie musi być to przyczyna złego kontaktu z matką, to jej preferencja i tyle. Swoich nie chce i już i to nie ty będziesz znosić, jak to nazwałeś, biologiczne aspekty ciąży, czyli bóle i późniejsze pogorszenie zdrowia które ZAWSZE będzie, bo ciąża ZAWSZE wpływa negatywnie na kobietę!
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Witam, dodaje nowe wyznanie, ponieważ nie dam rady odezwać się do tej osoby przez sytuację i trzecie osoby. Nie czuję do tamtej osoby żadnych uczuć romantycznych. Jestem w związku z #niebieskipasek i się boję, że odezwanie do tej osoby, by zaszkodziło mojemu związkowi. Zależy mi bardzo na moim #niebieskipasek i nie chcę pomiędzy nami niczego zepsuć. Po prostu sobie odpuszczę dla własnego dobra. Tak będzie najlepiej.
Więc raczej nici z pogodzenia się.
#zwiazki #feels #niebieskipasek #rozowypasek

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ogólnie to od jakiego wieku szukać różowych do poważnych związków w 2021roku?


@smutny_login: Nie ma czegoś takiego, jak określony wiek od kiedy.
Mam znajomych, którzy są razem od 15 roku życia, a niedawno wzieli ślub - w wieku 26 lat.

w wieku 21lvl studiująca lekarski to dobry materiał na partnerkę życiową czy tylko pobzikać
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Witam, chciałabym się z kimś pogodzić, by ruszyć dalej do przodu bez żadnych konfliktów, ale boję się ingerencji osób trzecich które stoją przy tej osobie i nie mam odwagi zrobić cokolwiek w tę stronę. Nie chodzi mi o romantyczne uczucia tylko zwykłe wyjaśnienie pomiędzy sobą niedomówień i nieporozumień. Z drugiej zaś strony nie chcę tej osobie rozgrzebywać starych ran i o sobie przypominać. Czy jest jakiś inny sposób, by to załatwić niż kontakt z tą osobą?

#psychologia #rozowypasek #niebieskipasek #feels #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Dzwonisz. Mówisz o czym chciałbyś pogadać i dlaczego. Umawiasz się na rozmowę.
Jeśli ta osoba się ciebie boi to w miejscu publicznym, a jak nie boi to w takim miejscu, żeby nikt nie podsłuchiwał.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Jak zacząć rozmowy z #rozowypasek przez #internet żeby odpisała? ( ͡° ͜ʖ ͡°) staje na glowie żeby zainteresować typiare pisząc do niej w "ciekawy" sposób tzn nie jest to sztywno tylko podchodze na luzie odmosząc się do jej zdjęć/opisu, a i tak typiara nie odpisuje, nawet nie wchodzi w sekcje wiadomości i to laski w moim wieku (20-25) wiec juz nie 18 letnie gowniary. Na ulicy mnie wezma za creepa, to raz, a dwa w mieście nikt nie ma czasu rozmawiać, bo się spieszą. Tak naprawdę nie ma gdzie poznać, bo wszyscy się dzisiaj spieszą, a pisac do nich nie mozesz w internecie, bo nie jesteś znajomym/z rodziny no i jest powszechna prywatność. Czy mam pogodzic sie ze naleze do tagu przegryw? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#niewiemjaktootagowac #logikarozowychpaskow
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Czy ktoś ma podobnie czy ze mną jest coś nie tak? Czuję, że nie pasuję do "norm" społecznych. Jestem atrakcyjna, od zawsze masa facetów się za mną uganiała, a ja czym jestem starsza tym bardziej doceniam wolność. Nie chcę mieć dzieci, nie chcę wychodzić za mąż. Nie wyobrażam sobie już z kimś mieszkać. Ogólnie mogłabym być sama już do smierci. Spotykam się z facetami, romansuję, ale tak na luzie. Nie czuję już żeby związki były dla mnie. (Byłam w kilku) Z połową rodziny już nie rozmawiam bo niszczyła moje zdrowie psychiczne ciągłymi telefonami, że ludzie powiedzą, że mnie nikt nie chce bo jestem sama. Ciągle pytania kiedy wyjdę za mąż. Ale ja nie chcę. Jako singielka widzę jak ten świat jest zakłamany. Podrywają mnie zajęci faceci, facefi którzy mają żony. Faceci którzy mają żony i dzieci. Moi rodzice dali mi fatalny przykład małżeństwa. Czuję ogromną presję dostosowywania się do świata. Nie wiem już co robić..a może ze mną jest coś nie tak. Odczuwam strach przed wybraniem jednego faceta na całe życie. Bałabym się, że źle wybiorę. Dziecko to dla mnie zbyt ogromna odpowiedzialność.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowypasek #niebieskipasek

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: mam tak samo, nie chcę mieć dzieci i nie chcę się żenić. Mam 29 lat, nigdy nie byłem w związku, spotykałem się z paroma dziewczynami, ale to nigdy nie trwało dłużej niż miesiąc. Nigdy nie mieszkałem z kimś, całe życie sam w kawalerce. Od jakiegoś czasu nie chce mi się nawet umawiać z kobietami, chociaż dostaję sygnały od znajomych np. że X która ostatnio była na imprezie chciałaby mnie
  • Odpowiedz
widzisz, że nadchodzi szariat i murzynownia, bo tam bab nikt nie pyta czy chcą rodzić i czy ilośc followersów na instapółtorakilogramie się zgadza. :) Daj babie wybór, a wybierze albo źle albo wcale


@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@?, ile #!$%@? od rzeczy w jednej odpowiedzi.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
Razem z #rozowypasek mieliśmy wyjechać nad nasze morze. Zwykła, luźna podróż samodzielnie zorganizowany. Wyjazd w piątek, powrót w poniedziałek.

Hotel zarezerwowany (z bezpłatnym anulowaniem rezerwacji) dwa tygodnie przed podróżą.

Wczoraj mama zadzwoniła do mnie (nie mieszkamy razem), by się pochwalić, że również jedzie na wakacje na 8 dni. Okazało się, że wyjeżdża w tym samym czasie co ja z moją różową.

Zapytałem
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach