#anonimowemirkowyznania
Czy to w ogóle da się sformalizować?

Siostra cioteczna 29 lat, 2 dzieci, rozwiedziona.
Jej starsza siostra rodzona zginęła 4 lata temu w wypadku. Jej mąż przeżył, osierociła 3 dzieci.
I teraz przy świętach poszła po rodzinie fama, że:

- kuzynka jest w ciąży ze szwagrem
- mieszka z nim już od kilku miesięcy

Generalnie komentarze są podzielone, jedni rozumieją to co się stało, bo razem im będzie łatwiej wychować dzieci
@AnonimoweMirkoWyznania:
Czyli szwagier bierze ślub z siostrą swojej pierwszej (zmarłej) żony.
Oczywiście, że się da.

Szczerze mówiąc nawet nie rozumiem, w którym miejscu są wątpliwości.

Dwoje dorosłych ludzi po przejściach, którzy chcą sobie ułożyć życie. W czym problem? Kto ma jakieś "ale"? Nawet dzieciaki się pewnie ze sobą znają (w końcu kuzyni).

@maksida: a tam "rozwiedziona" cię nie martwi w tym kontekście?


Dlaczego miałoby kogokolwiek martwić? To rozwiedzionym ludziom już
#anonimowemirkowyznania
Dziwię się, jak możecie mówić rodzicom, że ich kochacie... Ja do swoich nic nie czuję.

Jak byłem mały matka podczas awantury potrafiła powiedzieć, że żałuje że mnie urodziła (słyszałem to przynajmniej 2x do roku), a potem iść do starego i przy mnie przepraszać go, że chciała mnie mieć. Straszna trauma słyszeć coś takiego, jak macie 12-15 lat. Starszy jak się wkurzył, to wyskakiwał do mnie z pięściami. Myślę że co roku
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Dziwię się, jak możecie mówić rodzi...

źródło: comment_1609184538C96RL4rBX8cU4nAB3gmTV0.jpg

Pobierz
Jak długo siedzieliście u starszych na święta jeśli przyjeżdżaliście z daleka powiedzmy 5-10h pociągiem?? Siedze od tygodnia i 2 dni, chciałbym już wrócić do siebie. Wracam w środę a ci mają problem, że za wcześnie xD męczy mnie już siedzenie z dupą tutaj byle siedzieć. Wioska, nie ma co robić. Pogadane to na mus mam gadać o pogodzie.. mam swoje sprawy do załatwienia, wolne do końca tygodnia to też chce odpocząć trochę
#rodzina #swieta #gownowpis #gorzkiezale
Siedze u starych już tydzien (praca zdalna wiec przyjechałem wcześniej). Było popite, obejrzeliśmy razem serial Wataha. Pogadane itd. W sumie już #!$%@? nie ma co robić i bym się zwinął xD pewnie za 2-3dni spadam a matka ma problem że lepiej abym został jeszcze do sylwka. Co ja, w ścianę mam się gapić albo znowu kilka godzin przed TV coś oglądać. W karty też graliśmy. Nie ma nawet
#anonimowemirkowyznania
Jestem z moim #niebieskipasek już 4 lata i powoli przymierzamy się do ważniejszych życiowych decyzji - między innymi to, gdzie mieszkać. Mamy w zasadzie dwie opcje.

Opcja A - mieszkanie tu, gdzie teraz (350km od mojego domu rodzinnego, 500km od domu niebieskiego)
Opcja B - 60km do domu niebieskiego, 650 do mojego

Zastanawiamy się poważnie nad opcją B, ale coś, co spędza mi sen z powiek, to perspektywa zostawienia moich rodziców
@AnonimoweMirkoWyznania opcja A zdecydowanie gdyz;
1) będzie sprawiedliwie.
2) z tesciami różnie bywa. Coś im się w Tobie nie spodoba i będą Ci uprzykrzac życie. Dzisiaj jest cacy jutro może być już źle. Wiesz jak to jest - zostaniesz sama.

Masz XXI wiek, moje siostry mieszkają w UK a kontakt z rodzicami utrzymują przez Messenger. Ani moja mama ani tata źle tego nie znoszą. I to dużo większa odległość niż w obu
Więc dyskutuje sobie od wczoraj z dziewczyną w kwestii "okresu dojrzewania" i jest pewna sprawa, która nie daje mi spokoju. Czy według was okres dojrzewania powinno się po prostu zaakceptować (bo każdy to przechodzi i #!$%@?) czy powinno się to szlifować? Tzn nie wiem... Uczyć szacunku etc. Bo mnie na przykład 15 latek, który nie potrafi okazać choć trochę szacunku do rodzica za to, że np go karmi ubiera ogólnie utrzymuje, bardzo
@Toxicowski: szacunku do rodzics uczą..rodzice.

Jeżeli wszystko robia za dziecko, traktują je jak święta krowę, to dziecko uczy się, że jest najważniejsze i wszystko się mu najeży. Skoro więc wszystko się najeży - to za co ma być wdzięczne?
#heheszki #humor #swieta #rodzina Wiecie czego najbardziej nie lubię w święta Bożego Narodzenia? Otóż tego, że już koło 12 w południe czuję psychiczny przymus wykonania paru telefonów do (przeważnie) członków rodziny, by podziękować im za życzenia sms i przeprosić za nieodebrane przeze mnie przez brak chęci połączenia wykonane od nich po godzinie 10 rano.
Nie lubię tego momentu, gdy dzwoniąc jako pierwszy muszę szybko improwizować jakieś nieszczere życzenia, mimo tego, że nie
B.....4 - #heheszki #humor #swieta #rodzina Wiecie czego najbardziej nie lubię w świę...

źródło: comment_1609013086GBqVTV04W3ViY1xObJDfGl.jpg

Pobierz
Wysłałem sms-a ojcu z życzeniami na urodziny i święta, a i tak mnie opieprzył w sms-ie, że się nie interesuje co u niego. Ten człowiek rozwiódł się z mamą jak miałem 2 lata, czyli 26 lat temu, nie uczestniczył w moim wychowaniu, jest zawistny, nieprzyjemny, i jeszcze nawet nie mam ochoty z nim gadać, a on mi dokucza jeszcze. To jest bardzo prosty człowiek, bez taktu, obrażalski i tylko mi dokucza. Jak
Mam problem z siostrą. Wpis może będzie nieco długi, ale liczę, że ktoś zechce zapoznać się z sytuacją i doradzić, bo mnie ona lekko przerasta.

Siostra jest ode mnie o 10 lat starsza i gdzieś właśnie około 10 lat jest w związku z… gangusem. Może nie jakimś Pablo Escobarem, ale też nie szczurkiem z blokowiska. Ogólnie grubsze przemyty, paserstwo na większą skalę, karuzele VAT to jego żywioł. Parę lat odsiadki też było.
Muszę się komuś wygadać i wyrzucić to z siebie. Właśnie wróciłem do swojego mieszkania, po tym jak po kolacji ojciec wyrzucił mnie z domu, każąc mi się wynosić. Jest 2 nad ranem. Wszystko było normalnie, zjedliśmy kolację, posiedzieliśmy porozmawialiśmy, miałem nocować u rodziców. Ojciec poszedł do sypialni się położyć już po 22.00, z mamą jeszcze posiedziałem, po czym ona o 23.30 także poszła się położyć. Pogasiliśmy światło w całym domu, zostawiając tylko
@sna_t: mój ojciec ma podobnie tylko w wersji lajt. Nikogo nie bił i prawie nigdy nie mówił wprost, że jestem zerem czy coś w tym stylu ale zawsze dawał odczuć kompletny brak szacunku.

Plus akcje jak z tym światłem. Np. budził mnie o 5 rano, żebym wyniósł śmieci, bo rzekomo przeszkadzało mu, że jest 1/3 śmietnika zapełnione. Mnóstwo tego typu pomysłów.

Nie wiem z czego coś takiego się bierze. Mój ojciec
Znowu dostałem drogi prezent od matki chrzestnej i źle się z tym czuję XD

Serio, mam już 24 lata i w takim przypadku czuję się zobowiązany, wartość prezentu to kilkaset złotych i jeszcze dodatkowo 200 zł w kopercie. Jestem w sumie minimalistą i mi ten prezent średnio potrzebny.

Co uważacie mireczki, bo ja się czuję niezręcznie, sam telefon z podziękowaniami kurde no wydaje mi się, że to nie wystarczy.

Czy może jak