Drogie Mireczki i Mirabelki,

Coraz częściej na wykopie (ale dotyczy to również innych zakarmarków internetu, żeby nie było) przewija się katastroficzna wizja świata. Wojna, inflacja, przestępstwa, wielkie resety, wcześniej covid i inne zarazy włącznie z obecnym rządem. Mimo wrzucenia na czarną listę mnóstwa szkodliwych tagów, dalej wypływają wiadomości, które długofalowo wpływają na moją percepcję dotyczącą wszystkiego, co mnie otacza. Oczywiście, nasuwa się pytanie - to po cholerę to oglądasz? Niestety nawet nie oglądając za często telewizji czy nie czytając śmieciowych artykułów pewne rzeczy tak czy inaczej do mnie docierają - taki urok obecnych czasów. Komentarze pod losowymi artykułami z reguły wieszczą najgorsze możliwe scenariusze, szczególnie w kontekście naszego pięknego kraju.

Dlatego chciałbym zapytać Was, tak na chłodno i niekoniecznie w odniesieniu do konkretnych tematów - bardziej w stosunku do własnego życia.

Czy
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CodziennyZrzutNapalmu: Mi bardziej drugą i pierwszą. Rosjanie się nie zbuntują. W tej wojnie to Rosjanie są nazistami, ale oni to tam mają w szkołach od małego chyba lekcje patriotyzmu czy jak tam to się u nich nazywa i uczą ich nazizmu, dlatego ciężko będzie z Rosją bo i fanatyzm.
  • Odpowiedz
Ile przepracowaliście najwięcej godzin w ciągu doby?
Czego uczy emigracja?
Jaki ma to wpływ na niechęć do współczesnych kobiet i związków?

Zapraszam do kolejnego spisu szkalującego różowe paski jakie są przecież lepszymi istotami ludzkimi.

Kiedy wyemigrowałem do Nowego Jorku byłem skromnym, cichym i miłym nerdem jaki spokojnie netował sobie przy komputerku za pieniądze rodziców. Lubiłem czytać (tak na serio czytać książki), pasjami grać na kompie i zajmować się całą masą nerdyckich rzeczy. Jak wyglądało moje zetknięcie z rzeczywistością? Brutalnie.
N.....n - Ile przepracowaliście najwięcej godzin w ciągu doby? 
Czego uczy emigracja...

źródło: comment_1652522323xL6lkDwavW5A6IcQHT3VSK.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Change my mind ale najlepszy sposób na wyjście z przegrywu (i nie tylko) to inwestowanie w swoją wiedzę. Nie żadne zimne prysznice rano czy wstawanie o 5 (o tym później). Oczywiście jest to trudne bo nie ułatwia tego depresja, używki czy brak znajomych (brak motywacji, apatia, bierność, wegetacja). W świecie opartym coraz bardziej na wiedzy nie ma nic lepszego niż poświęcenie większości swojego czasu na tę inwestycje. Wiedzieli to nasi rodzice, którzy non stop marudzili żeby się uczyć ale jakoś wtedy nie brzmiało to przekonująco. Nic nam nie da przeczytanie książek o rozwoju osobistym jeśli nic nie robimy. Samo bieganie i wstawanie rano też nic nie da ale jak połączysz nawyk uczenia się z takimi rzeczami to jesteś już Bogiem. Zabrzmi to coachingowo ale jest różnica opierdzielać się przez 2 lata a uczyć się regularnie pożytecznych rzeczy przez 2 lata. I to procetuje z obu stron. Jeśli przez 2 lata nic nie robiłeś i piłeś alkohol oglądając seriale to po 2 latach czujesz się coraz gorzej. Jeśli 2 lata spędziłeś na katowaniu danego materiału to najprawdopodobniej jesteś gotowy na bardziej zaawansowane rzeczy i masz furtkę do zarabiania poważniejszych pieniędzy. Samo poświęcenie się nauce to też fajny sposób na oderwanie się od problemów dnia codziennego i rozmyślaniu czemu nie masz dziewczyny. To też w pewien sposób zamiennik takich rzeczy bo tu też masz system gratyfikacji tylko odroczony. I powtarzam znów, że jest to trudne jak mentalnie jesteś w bagnie. Nikt nie powiedział, że to jest łatwe. Nie wróci ci to straconych lat i nastoletnich miłości? spoko, ale nie poświęcając resztę życia nauce i tak byś tego nie przywrócił. Życie idzie dalej i nikogo to nie obchodzi. Czas nie oszczędza nikogo.

#rozwojosobisty #nauka #coaching #przegryw #wychodzimyzprzegrywu #rozwoj #samorozwoj #kariera #praca #zarobki #przemyslenia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Change my mind ale najlepszy sposób...

źródło: comment_16525169368ncUyzAvuhtbnILVc1bxmu.jpg

Pobierz
  • 54
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

BiologChaegirab: Chyba najlepszy sposób na wyjście z przegrywu to ponowna integracja ze społeczeństwem. Duża część negatywnych uczuć wynika z faktu odizolowania, wykluczenia - jak tu dłużej poczytasz to wielu osobom przykro jak widzą np. szczęśliwą parę czy ludzi bawiących się wspólnie przy grillu. Chyba nie ma nic gorszego niż samotność - świadomość, że inni cieszą się słonecznym weekendem, a Ty możesz jedynie siedzieć przy kompie.
Wszystko to wynika z podstawowego faktu,
  • Odpowiedz
@smutny_ziomal: bo ciało u 15 latki faktycznie jest dojrzałe, ale jej mózg nie jest, pod tym względem to gówniara no i jeszcze dochodzi twarz, która też jest wciąż dziecięca raczej. Oczywiście pomijam tu już totalnie takie kwestie jak makijaż, który może błędnie postarzyć twarz takiej małolaty
  • Odpowiedz
czasami przeglądam sobie moje profile na starym portalach, grach i tego typu widząc moją listę znajomych i ludzie, gdzie ich ostatnie zalogowanie było 7 lat temu. ciekawe co robią, ciekawe czy żyją

#nostalgia #przemyslenia
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam dzisiaj urodziny, lvl27 więc zrównałem się wiekiem z Jimem Hendrixem, Morrisonem i czystą od dawna Amy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Z jednej strony przeraża mnie to, że zbliża się trzydziestka, bo przecież jestem jeszcze dzieckiem, a trzydziestolatkowie to ci dorośli ludzie którzy znają odpowiedzi na wszystko.

Ale z drugiej strony dochodzę do wniosku, że ta "dorosłość" jest wyimaginowana przez nasz dziecięcy umysł i zwyczajnie nie istnieje. Jakieś to wszystko
erni13 - Mam dzisiaj urodziny, lvl27 więc zrównałem się wiekiem z Jimem Hendrixem, Mo...

źródło: comment_1652448663zk4ju7FoBBB83EvM5ffHcJ.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ciekawi mnie co się stanie w niedługim czasie z tymi wszystkimi pasożytami...

Śmieszyło mnie najbardziej, w tych programach w tv, gdzie na pytanie co robisz, czym się zajmujesz? Atencjuszki i atencjusze padawali zawsze ta sama odpowiedź :doradztwo finansowe i trener personalny
Przez ostatnie lata to nawet niemowlę mogło być doradca finansowym, wystarczyło nacinsac buy i nie sposób było stracić
Także kazdy wychodził na ekonomicznego geniusza
Ciekawi mnie, czy te kretynynki dzisiaj też doradzają?
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jcmg:
Wiesz jak jest
Matki im nie powiedziały, że idź się pier... lic z każdym, skacz na tyle bolców ile tylko zdołasz, nie szanuj samej siebie
To wykreowały rzeczy i osoby które były przez nie oglądne i śledzone
Najgorsze jest to, że ludzie czerpią z nich inspiracje i tak to później wygląda
  • Odpowiedz
@Byku_of_wall_street: No ale #!$%@?, wiesz nazwą cię leśnym dziadem albo boomerem, bo jesteś inny i trzeźwo myślisz, ja chciałbym żyć w miejscu, że nazywam rzeczywistość po imieniu, widzę #!$%@?ę mówie jej to a nie pochlebiam, że wszystko jest dla ludzi i zazdroszczę pieniędzy xd
  • Odpowiedz
Rosji udało się jedno, skutecznie przekonali większość świata, że ich armia jest w czołówce światowej. Faktycznie ruska armia to czlapiacy cyrk ze zbieraniną nygusów, zlodziei.. dowodzony archaicznie przez idiotów, a ich cele strategiczne przypominają sen pijanego wariata. Zagrożenie stanowią jedynie dla ludności cywilnej. Natomiast ich wartość należy mierzyć w kilogramach tzw grubego złomu.
#przemyslenia
#rosja #wojsko #ukraina #wojna
robert5502 - Rosji udało się jedno, skutecznie przekonali większość świata, że ich ar...

źródło: comment_1652439901aV0jmNmCCwS2nTLkFmRpQ5.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

słyszycie #!$%@?ącego motocyklistę


@bujaka123: Takich jest margines. Bardziej mnie #!$%@?ą ci, których słyszę, a #!$%@? bo mają nielegalne tłlumiki pomontowane. Tych jest 50% lub więcej. Żeby te motory chociaż brzmiały ładnie :|
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 42
Wykop to elyta internetu - odcinek 7312

W ciągu ostatniego dnia pojawiły się dwa wpisy dotyczące sytuacji osób LGBT czy jak to niektóre wykopki wolą LPG. Takiego wysypu #grazynacore, #januszcore, #gownowpis to przez lata obecności tutaj chyba wcześniej nie widziałam.

Ja rozumiem, że większość wykopków z piwnicy nie wyłazi i może nie wiedzieć co się na świecie dzieje ale pierdyliard pytań "hurr durr ale jakich praw nie mają, które hetero mają oneoneone11! /:" to już nawet nie jest śmieszne. Szczególnie w zestawieniu z "ale pszeciesz gej może wziąć ślub". He he no beka w
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#heheszki #feels #przemyslenia
Jechałem dziś sobie metrem i w pewnym momencie usiadł obok mnie chłopiec, lat ok. 8-10. Miał na sobie ogromny plecak, jego wymiar strzałkowy był z 10-krotnie większy od wymiaru strzałkowego dziecka xD. Za oknem stała mama chłopaczka i machała do niego, a ten do niej energicznie odmachiwał, oboje byli przy tym bardzo uśmiechnięci. Następnie dzieciaczek założył słuchawki i kątem oka zobaczyłem, że słuchał audiobooka książki "Trzymaj się, cukierku".

Nie wiem sam za bardzo czemu, ale rozczuliła mnie jakoś ta scena. Może to uczucie ciepła na widok szczęśliwego kawałka rodziny, może to tęsknota za byciem młodszym, może żal że sam byłem głupim dzieckiem i w drodze do szkoły nie zajmowałem się tak budującą rozrywką jak słuchanie audiobooków. A może to, że widok dobrych relacji mamy z synem budzi we mnie myśli o tym, że moja mama się starzeje i ten okres w jej życiu w którym wysyłała mnie do szkoły i potem słuchała moich zupełnie codziennych i zwyczajnych przygód już bezpowrotnie minął. Z drugiej strony czy nie ma w tym jakiegoś poczucia winy za dorośnięcie i zostawienie po sobie opuszczonego gniazda? Może być, nie wiem. A przecież czucie się winnym za dorastanie to jakiś absurd, przecież nie mam na to żadnego wpływu, równie dobrze mógłbym się czuć źle z tym że mi włosy rosną czy coś. Czujecie czasem coś takiego?

Wygooglowałem ten audiobook z ciekawości i rozbawiło mnie, że to giga seria która ma naście części, stąd obrazek.
FragileAglet - #heheszki #feels #przemyslenia
Jechałem dziś sobie metrem i w pewnym ...

źródło: comment_1652387362n0PfbDqCKmH7g9tTbHzGEO.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FragileAglet:
Jedna z najsmutniejszych rzeczy do zaakceptowania to przemijanie, cóż zawsze gdy wraca się wspomnieniami do przeszłości to trzeba sobie uświadomić, że tych ludzi już tam nie ma, nawet jeśli jeszcze istnieją to już nie są takimi samymi ludźmi jak w naszych wspomnieniach, cholernie bolące
  • Odpowiedz
@FragileAglet:
Z punktu widzenia rodzica to najpierw czeka się na to, żeby młode samo popylało do placówki edukacyjnej, gdy trzeba jeszcze zaciągać i odbierać przed i po pracy. Jest ulga i hura, a po jakimś czasie sobie człowiek uświadamia że się już skończyło trzymanie łapki i pospolite ale wyjątkowe pogawędki (to są zupełnie inne tematy i wrażenia niż np na spacerze w wolny dzień) i, że to etap, który się
  • Odpowiedz
Byłem pierwszy raz u psychoterapuety

Poszedłem do chłopa bo uznałem, że może być inaczej niż u kobiety a wcześniej byłem u 2 psycholożek. Spoko chłop w sumie.Pierwsze spotkanie to wiadomo przedstawiłem się głównie(hobby,rodzina,koledzy, co robię itp.).
Poszedłem, aby pogadać o dziewczynach co robię źle jakie mam zaburzenia itp. Tak w skróce. Jednak po pierwszym spotkaniu nie zauważył po mnie większych zaburzeń, raczej, że wszystko git. Poprzednie kobietki, oraz przegrywy też tak uznały.
Zwrócił uwagę na to, że wolę się spotkać z ludźmi zamiast siedzieć przy komputerze i lubię chodzić do parku czytać Stachurę, przebywać wśród natury bo mówiłem o śpiewie ptaków czy jak obserwowałem wiewiórkę chowającą orzechy.
W sumie wyszło na to, że mogę coś pozytywnego o sobie powiedzieć, oraz potrafię nawiązywać relacje z ludźmi i sam się przyznałem, że hiperbolizuję jak mówię o problemach z kobietami.
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@przegro_pisarz: może i by się znalazło, ale chciałbym spróbować jak Ty, że tu i teraz, żeby zobaczyć jak to wygląda, a nie nastawiać się na psychoterapię, że coś w sobie zmienię, bo w zasadzie nie mam poważnych problemów. Nie mam zaburzenia osobowości czy uzależnień, więc to byłaby raczej profilaktyka niż leczenie czegokolwiek.
  • Odpowiedz