Podziwiam ludzi ktorzy mają na tyle silny mental żeby swiadomie schudnac nie zaniedbujac codziennego zycia, nie mając nałogów. Nigdy nie mialem problemow z wagą - bo palilem. Glodny? to fajeczka i juz nie glodny. Mozna tak caly dzien nic nie zjesc i zasuwac setupem kawka + fajek.
Rzucilem, przytylem 10 kg i mimo ze chcialbym zrzucic może ze 3 kilo to jak zaczalem sie tym interesowac, pobiegalem pol godziny, zmachalem sie tak ze masakra spalajac 300 kalorii po czym wypilem sobie jogurcik i on ma 350 kalorii xD
Cwiczylem 30 min, mylem sie , przebieralem, gdzies tam bieglem w tym sloncu, wietrze a jogurt pilem 2 minuty i wszystko na darmo xD
Nie wyobrazam sobie odmawiac nawet takich rzeczy jak jakis jogurt , jesc jakies twarogi jak ja musze zjesc pelnoprawny miesny posilek bo inaczej chodze zły z glodu. Jak jaralem to nawet nie wiedzialem ze istnieja jakies deficyty kaloryczne bo jadlem kebaby jak chcialem i bylo git. Potrafilem caly dzien nic nie jesc tylko kawa i faj , na koniec dnia zjesc mega kebab i lepiej to wychodzilo niz jakies 6 posilkowe diety i liczenie na kalkulatorze jak zjeb. Zimnej coli bym sie napil bo mi gorąco ale chyba nie mogę (?) To niezłe żyćko.
Rzucilem, przytylem 10 kg i mimo ze chcialbym zrzucic może ze 3 kilo to jak zaczalem sie tym interesowac, pobiegalem pol godziny, zmachalem sie tak ze masakra spalajac 300 kalorii po czym wypilem sobie jogurcik i on ma 350 kalorii xD
Cwiczylem 30 min, mylem sie , przebieralem, gdzies tam bieglem w tym sloncu, wietrze a jogurt pilem 2 minuty i wszystko na darmo xD
Nie wyobrazam sobie odmawiac nawet takich rzeczy jak jakis jogurt , jesc jakies twarogi jak ja musze zjesc pelnoprawny miesny posilek bo inaczej chodze zły z glodu. Jak jaralem to nawet nie wiedzialem ze istnieja jakies deficyty kaloryczne bo jadlem kebaby jak chcialem i bylo git. Potrafilem caly dzien nic nie jesc tylko kawa i faj , na koniec dnia zjesc mega kebab i lepiej to wychodzilo niz jakies 6 posilkowe diety i liczenie na kalkulatorze jak zjeb. Zimnej coli bym sie napil bo mi gorąco ale chyba nie mogę (?) To niezłe żyćko.
- "Zdradziła cię/zabrała połowę majątku? Olej te karynę miras, różowe nie są tego warte, teraz nie opłaca się być w związku, lepiej iść na divy, bo każda cię zostawi dla lepszego/bogatszego/Chada, zdradzi cię, zabierze ci połowę majątku//wrobi w dziecko/oszuka/wstaw dowolne".
- "Zdradził cię i pobił gdy dowiedział się, że jesteś w ciąży/uciekł i ślad po nim zaginął/obniża swą toksycznością twoją samoocenę? Phi, nawet mi cię nie żal, sama jesteś sobie winna, trzeba było lepiej wybrać, zwykła p0lka z ciebie, ha tfu!"
Po
@AlienFromWenus: Jeśli tak myślisz, to musisz skontaktować sie z psychologiem, który naprawi twój wypaczony umysł.
Zacznij swoje leczenie od zerwania z toksycznym chłopem ¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez autora