Wszystko
Wszystkie
Archiwum
- 0
@rmweb: prawda i jak mi pieknie tekst opowiadan poprawiło oszczędzajac na korekcie
- 1
- 2
Wstałem około 9:30. Od razu poszedłem do łazienki. Zrobiłem poranną kupę oraz siku. Następnie napuściłem wody do wanny. Czekając aż się napełnił ogoliłem sobie pachy, sutki, tors, siusiaka, jajka i okolice groty nestle.
Wszedłem do wanny i odbyłem długą kąpiel. Umyłem też włosy. Następnie ogoliłem twarz i znów mam ładną chłopięcą buzię, bo 2-4 dniowy zarost sprawia, że wygladam jak menel. Potem wysuszyłem i ułożyłem włosy, a następnie spryskałem lakierem dla utrwalenia.
Wszedłem do wanny i odbyłem długą kąpiel. Umyłem też włosy. Następnie ogoliłem twarz i znów mam ładną chłopięcą buzię, bo 2-4 dniowy zarost sprawia, że wygladam jak menel. Potem wysuszyłem i ułożyłem włosy, a następnie spryskałem lakierem dla utrwalenia.
Hej, od jakiegoś czasu chodził mi po głowie pomysł rozszerzania poruszanych we wpisach tematów w dyskusjach ze specjalistami. Dzisiaj wrzuciłem na YouTube'a zapis rozmowy, którą przeprowadziłem z Tomaszem Mazurem - doktorem filozofii i pisarzem od lat zajmującym się stoicyzmem. Pretekstem do dyskusji był mój wpis o filmie 'Big Lebowski'.
Odnośnik do filmu: Czy Jeff Lebowski jest stoikiem? Rozmowa z dr Tomaszem Mazurem
Dajcie proszę znać, czy taki format jest dla Was interesujący. Przepraszam za kiepską jakość nagrania, moją głowę znikającą w kadrze itd. Jeśli zacznę prowadzić podobne rozmowy regularnie, oczywiście lepiej się do tego przygotuję.
---
Odnośnik do filmu: Czy Jeff Lebowski jest stoikiem? Rozmowa z dr Tomaszem Mazurem
Dajcie proszę znać, czy taki format jest dla Was interesujący. Przepraszam za kiepską jakość nagrania, moją głowę znikającą w kadrze itd. Jeśli zacznę prowadzić podobne rozmowy regularnie, oczywiście lepiej się do tego przygotuję.
---
@przemyslane_kadry: można to tak określić ale to bardziej energia świata. W big lebowskim jest wątek wu wei. Zauważ że dude idzie z tzw flow rzeczy. Problemy ludzi w filmie pojawiają się kiedy za bardzo ingerują oni w sytuację poprzez nadmierna kontrolę. Dude natomiast poddaje się drodze tao przez co sytuacja rozwiązuje się sama.
@przemyslane_kadry: pewnie, https://plato.stanford.edu/entries/daoism/ tutaj jest dobry artykuł. polecam też podcasty Alana Watssa o taoizmie oraz książkę short introduction to taoizm by Oxford
Przeprasza Franciszek za nie swoje grzechy, bo za jego własne inni będą przepraszać. I tak się kręci czarny biznes
#pedofilewiary #przemyslenia #katolicyzm
#pedofilewiary #przemyslenia #katolicyzm
@robert5502: inni beda przepraszac za dyskryminacje LGBT, a nastepni za wspieranie LGBT
- 0
- 19
Gdy chodziłem do szkoły był podział, że dziewczyny wchodzą do klasy pierwsze, a chłopcy stoją przed drzwiami i czekają aż dziewczyny zajmą miejsca i po dziewczynach dopiero można było wejść. W myśl zasady, że kobiety mają pierwszeństwo.
Czy obecnie w 2022 dalej tak to w polskich szkołach wyglada?
A jak z tym jest w innych krajach? Orientuje się ktoś, czy na Zachodzie/Skandynawii gdzie akcentuje się równość miedzy płciami też w szkołach stosuje
Czy obecnie w 2022 dalej tak to w polskich szkołach wyglada?
A jak z tym jest w innych krajach? Orientuje się ktoś, czy na Zachodzie/Skandynawii gdzie akcentuje się równość miedzy płciami też w szkołach stosuje
@Bananek2: ciekaw jestem czy w tych lewackopoglądowych krajach typu Szwecja funkcjonuje w ogóle takie określenie jak u nas "damski bokser". Skoro jest równość płci to napieprzanie swojej baby powinno być traktowani na równi jakby kobieta biła faceta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Inna sprawa, że napieprzający babę facet mógłby powiedzieć, że identyfikuje się jako kobieta i już znosi z siebie piętno "damskiego boksera" xD
Lewactwo chyba zjada
Inna sprawa, że napieprzający babę facet mógłby powiedzieć, że identyfikuje się jako kobieta i już znosi z siebie piętno "damskiego boksera" xD
Lewactwo chyba zjada
@Bananek2: Też tak miałem, mam nadzieję, że już tego nie ma.
W wakacje a zwłaszcza w sierpniu na polskich drogach można zobaczyć wiele aut na Niemieckich, Holenderskich, Angielskich, Dunskich, Norweskich i Szwedzkich blachach.
Są to polacy którym średnio szło w polszu, wyemigrowali i tam zostali. W wakacje przyjeżdżają do kraju z którym są związani emocjonalnie i rodzinnie. Ale też przyjeżdżają po to by się pochwalić że im wreszcie wyszło w życiu. Mam w śród rodziny i znajomych takie osoby, nie mam z tym problemu że wyjechali ale mam problem z ich p----------m w stylu:
"Ale bieda", " gorzej w tej polsce", "jak tu żyć?", "Nie na widzę tego kraju", "w polsce to i tamto jest gorzsze niż u nich"
Wyemigrowali żeby tam zarabiać ale czekają na moment w którym będzie tu na tyle dobrze żeby tu wrócić do domu/mieszkania za pieniądze z zagranicy.
Czy jest sens wracać do polski i zostawiać uporządkowane życie? No nie
Czy narzekaniem naprawią ten kraj? No nie
Są to polacy którym średnio szło w polszu, wyemigrowali i tam zostali. W wakacje przyjeżdżają do kraju z którym są związani emocjonalnie i rodzinnie. Ale też przyjeżdżają po to by się pochwalić że im wreszcie wyszło w życiu. Mam w śród rodziny i znajomych takie osoby, nie mam z tym problemu że wyjechali ale mam problem z ich p----------m w stylu:
"Ale bieda", " gorzej w tej polsce", "jak tu żyć?", "Nie na widzę tego kraju", "w polsce to i tamto jest gorzsze niż u nich"
Wyemigrowali żeby tam zarabiać ale czekają na moment w którym będzie tu na tyle dobrze żeby tu wrócić do domu/mieszkania za pieniądze z zagranicy.
Czy jest sens wracać do polski i zostawiać uporządkowane życie? No nie
Czy narzekaniem naprawią ten kraj? No nie
- 7
Czy zmniejszą ceny nakręcając popyt pieniędzmi z zagranicy? No nie
@toszamono: XDD Dajcie medal temu towarzyszowi. Moglibyśmy mieć niskie ceny, gdyby tylko nie ci głupi konsumenci i ich popyt
- 1
na Niemieckich, Holenderskich, Angielskich, Dunskich, Norweskich i Szwedzkich blachach
polacy
do polski
@toszamono: To jakaś anypolska pisownia?( ಠ_ಠ)
- 8
@lukasus: po wykopakach zostanie permanentny ban, gdy VPN im wygaśnie
- 1
Uwielbiam tą misję i tą scenę, szczególnie od 0:32 gdy Arthur wchodzi na cysternę i wchodzi ta muzyczka. Następnie te ujęcia czających się zbirów z naszego gangu między drzewami. Niesamowity moment. Można się naprawdę wczuć.
Mamy sytuację dosłownie jak z westernowego filmu, byłby to swoją drogą świetny wstęp właśnie do filmu gdzie przedstawieni byliby ci "źli", ścigani później za pewne przez Clinta Eastwooda.
Tutaj my jesteśmy tymi złymi, i to jest świetne,
Mamy sytuację dosłownie jak z westernowego filmu, byłby to swoją drogą świetny wstęp właśnie do filmu gdzie przedstawieni byliby ci "źli", ścigani później za pewne przez Clinta Eastwooda.
Tutaj my jesteśmy tymi złymi, i to jest świetne,
@palmoos: dokładnie to!
ruskie nie mogą przyznać że to atak Ukr, bo jeśli orkowa armia zorientowalłaby się sie ze moga być orani 200+ km za linią frontu to morale z zera, stałoby się ujemne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- poleciały lawinowo składy amunicji
- lotnisko wojskowe poszło właśnie w pył
- uruchomienie radarów ściągnie
- poleciały lawinowo składy amunicji
- lotnisko wojskowe poszło właśnie w pył
- uruchomienie radarów ściągnie
@pomidorowymichal1: pozostaje poinformować, że „neonaziści” wsparci przez zachód zaatakowali Rosję i wypowiedzieć wojnę Ukrainie, a następnie użyć jakiegoś małego nuklearnego ataku.
Nie wiem jak inaczej Rosja może to wygrać.
Nie wiem jak inaczej Rosja może to wygrać.
użyć jakiegoś małego nuklearnego ataku
wygrać
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Boli mnie to jakie reguły rządzą światem. Zepsucie moralne, brak zasad, konsumpcjonizm, pogarda dla osób wykształconych, oczytanych. Od najmłodszych lat w szkole "kujoni" "nerdy" są wyszydzani, wyśmiewani i odrzucani przez społeczeństwo. Natomiast patusy, wysportowane Oskarki i Juleczki co ledwo zdają na dwójkach i trójkach są duszami towarzystwa i są najbardziej lubinani. Jestem ciekaw czy gdyby Einstein żył w obecnych czasach, to czy by w ogóle coś osiągnął, czy może w wieku 25
- 43
@KRZYSZTOF_DZONG_UN: einstein ze swoja inteligencja zostalby dzisiaj programista 30k. Co najmniej. Zreszta z takim iq jezyka w gebie pewnie mu nie brakowalo.
Prawda jest taka ze wiekszosc przegrywow to nieogary. Skąd to wiem? Bo sam nim jestem xD ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Prawda jest taka ze wiekszosc przegrywow to nieogary. Skąd to wiem? Bo sam nim jestem xD ( ͡° ʖ̯ ͡°)
- 10
@KRZYSZTOF_DZONG_UN: Oto słowo pańskie
- 101
Będzie długo.
Ból egzystencjalny co raz bardziej się we mnie nasila, myślałem, że nie napiszę o tym, ale jednak, samotność mnie jeszcze bardziej przytłacza, zagubienie, oraz zacofanie egzystencjalne.
W Piątek mam iść na ślub, osoba z rodziny się żeni, dokładniej mój kuzyn, będzie około 120 osób, w moim wieku +/- 20 lat też będzie dużo. Jednakże.. cofnijmy się 2 miesiące wstecz. Przychodzę jeszcze po kołchozie do domu i mama mówi, że zaproszenia na ślub dostaliśmy. Ja sobie myślę.. "No okej, jakoś to przeżyję" ale po chwili słyszę, że mam osobne zaproszenie, patrzę, a tam zaproszenie szczególnie do mnie i żebym przyszedł z osobą towarzyszącą. Zaniemówiłem, no i przez pierwsze kilka godzin nic. Wieczór tego samego dnia, zaczynam odczuwać pustkę, zobojętnienie mija, pojawiają się myśli "ale jak to? Twój kuzyn się żeni, a Ty nie masz z kim pójść? Jego narzeczona jest bardzo dynamiczna, od niej z rodziny, na pewno każdy będzie z kimś"
Sięgam po kohol przed kąkuterem, żeby stłumić te myśli, że będę sam, już wtedy wiedziałem, że no niestety. Nie mam z kim przyjść. Kilka tygodni później byli u nas w odwiedzinach i jego narzeczona wyczuwa to, że ze mnie spierdon i w ogóle taki przegryw, "DamianeX! Masz przyjść z kimś obojętnie z kim hihihi może być nawet z kolegą hihi"
Czyżby takie podstępne wyśmianie mnie? może myślała, że ciepły jestem. Chociaż nie wiem.
Od tamtego czasu z dnia na dzień czułem się po prostu co raz gorzej psychicznie, niby dla większości taka bzdeta, ale to mój jedyny kuzyn. Poza tym tam będzie tyle osób, jego narzeczona ma bardzo dużo znajomych itd.. on tak samo.
Ból egzystencjalny co raz bardziej się we mnie nasila, myślałem, że nie napiszę o tym, ale jednak, samotność mnie jeszcze bardziej przytłacza, zagubienie, oraz zacofanie egzystencjalne.
W Piątek mam iść na ślub, osoba z rodziny się żeni, dokładniej mój kuzyn, będzie około 120 osób, w moim wieku +/- 20 lat też będzie dużo. Jednakże.. cofnijmy się 2 miesiące wstecz. Przychodzę jeszcze po kołchozie do domu i mama mówi, że zaproszenia na ślub dostaliśmy. Ja sobie myślę.. "No okej, jakoś to przeżyję" ale po chwili słyszę, że mam osobne zaproszenie, patrzę, a tam zaproszenie szczególnie do mnie i żebym przyszedł z osobą towarzyszącą. Zaniemówiłem, no i przez pierwsze kilka godzin nic. Wieczór tego samego dnia, zaczynam odczuwać pustkę, zobojętnienie mija, pojawiają się myśli "ale jak to? Twój kuzyn się żeni, a Ty nie masz z kim pójść? Jego narzeczona jest bardzo dynamiczna, od niej z rodziny, na pewno każdy będzie z kimś"
Sięgam po kohol przed kąkuterem, żeby stłumić te myśli, że będę sam, już wtedy wiedziałem, że no niestety. Nie mam z kim przyjść. Kilka tygodni później byli u nas w odwiedzinach i jego narzeczona wyczuwa to, że ze mnie spierdon i w ogóle taki przegryw, "DamianeX! Masz przyjść z kimś obojętnie z kim hihihi może być nawet z kolegą hihi"
Czyżby takie podstępne wyśmianie mnie? może myślała, że ciepły jestem. Chociaż nie wiem.
Od tamtego czasu z dnia na dzień czułem się po prostu co raz gorzej psychicznie, niby dla większości taka bzdeta, ale to mój jedyny kuzyn. Poza tym tam będzie tyle osób, jego narzeczona ma bardzo dużo znajomych itd.. on tak samo.
@DamianeX1X: niektórzy nadal będą twierdzić że przecież posiadanie loszki to "tylko ruchanie bez którego da się żyć", a w rzeczywistości nawet na głupią uroczystość rodzinną nie da się samotnie pójść nie czując się jak śmieć
- 77
@DamianeX1X: nawet się tam nie wybieraj jeżeli nie chcesz popaść w gorszy stan emocjonalny niz teraz i mówię to poważnie. Jak zobaczysz te wszystkie pary a nie daj boze będą cię wytykać palcami i strzelać podsmiechujki. Ciuchów nie masz, osoby towarzyszącej, zapomnij.
a gdybym tak zamknąć przeglądarkę, wyłączyć komputer i zająć się czymś przed snem, uspokoić?
#przegryw #przemyslenia
#przegryw #przemyslenia
@redorbiter: byłoby troszkę lepiej ale nic szczególnie specjalnego
@redorbiter: Polecam godzinę przed snem się wylogować. Posłuchać radia, poczytać książkę czy porozmyślać. Świetny chill, uspokaja, lepiej się śpi, są miłe sny i rano wstaniesz wypoczęty, może nawet wcześniej niż zwykle. :)
- 13
Czy tylko ja tak mam, że mając 23 lata na karku, czuję się po prostu stary? Najgorsze, że nie potrafię się z tym pogodzić i nie wiem czym to jest spowodowane. Podejrzewam, że to przez zmarnowane dzieciństwo, bo nie oszukujmy się, nie przeżyje się już w swoim takiej beztroski jak obecni nastolatkowie.
Oczywiście, każde pokolenie miało swoje "5 minut beztroski", tylko patrzenie na to z perspektywy człowieka, który jeszcze chwilę temu był w wieku tych nastolatków i nie zaznał tego nigdy bardzo boli. Mam wrażenie, że staję się z roku na rok tym zgorzkniałym dziadem z memów, któremu wszystko przeszkadza, a szczególnie dobrze bawiące się młodziaki. I myślę, że większość osób, które postępują jak ten zgorzkniały dziad, działają tak z tego samego powodu, co ja, czyli z zazdrości, bo doskonale wiemy, że to już minęło i nie wróci, a ci młodzi przeżywają najwspanialsze chwile w swoim życiu i kształtują swoje poczucie wartości, pewność siebie, które zaowocują w przyszłości.
Mi bardzo brakuję tych chwil i wiadomo, rozsądek podpowiada, by nie patrzeć wstecz, ale tak się nie da. Jasne, można się czemuś poświęcić w 100%, np. pasji, albo pracy, ale nie da się non stop tego robić, przychodzi taki moment odpoczynku, gdzie człowiek zastanawia się nad tym wszystkim i te myśli znowu wracają. Znowu wraca poczucie winy do samego siebie; "czemu tak to wygląda? Czemu robiąc coś co lubisz nie odczuwasz pełni szczęścia? Dlaczego nie masz przyjaciół? Co robiłeś w młodości?" i wiele podobnych pytań bez odpowiedzi. Być może nie jestem w tym jedynym i nie tylko ja wyrzucam sobie co jakiś czas takie rzeczy. Oczywiście, gdy człowiek się jakoś odizoluje od świata zewnętrznego i ma kontakt z ludźmi jedynie w pracy lub w markecie to jest ok - nie myślisz o tym. Jednak gdy wyjdziesz gdzieś dalej i zauważysz te gromady beztrosko żyjących dzieci to już wszystko wraca. Przynajmniej u mnie.
W
Oczywiście, każde pokolenie miało swoje "5 minut beztroski", tylko patrzenie na to z perspektywy człowieka, który jeszcze chwilę temu był w wieku tych nastolatków i nie zaznał tego nigdy bardzo boli. Mam wrażenie, że staję się z roku na rok tym zgorzkniałym dziadem z memów, któremu wszystko przeszkadza, a szczególnie dobrze bawiące się młodziaki. I myślę, że większość osób, które postępują jak ten zgorzkniały dziad, działają tak z tego samego powodu, co ja, czyli z zazdrości, bo doskonale wiemy, że to już minęło i nie wróci, a ci młodzi przeżywają najwspanialsze chwile w swoim życiu i kształtują swoje poczucie wartości, pewność siebie, które zaowocują w przyszłości.
Mi bardzo brakuję tych chwil i wiadomo, rozsądek podpowiada, by nie patrzeć wstecz, ale tak się nie da. Jasne, można się czemuś poświęcić w 100%, np. pasji, albo pracy, ale nie da się non stop tego robić, przychodzi taki moment odpoczynku, gdzie człowiek zastanawia się nad tym wszystkim i te myśli znowu wracają. Znowu wraca poczucie winy do samego siebie; "czemu tak to wygląda? Czemu robiąc coś co lubisz nie odczuwasz pełni szczęścia? Dlaczego nie masz przyjaciół? Co robiłeś w młodości?" i wiele podobnych pytań bez odpowiedzi. Być może nie jestem w tym jedynym i nie tylko ja wyrzucam sobie co jakiś czas takie rzeczy. Oczywiście, gdy człowiek się jakoś odizoluje od świata zewnętrznego i ma kontakt z ludźmi jedynie w pracy lub w markecie to jest ok - nie myślisz o tym. Jednak gdy wyjdziesz gdzieś dalej i zauważysz te gromady beztrosko żyjących dzieci to już wszystko wraca. Przynajmniej u mnie.
W
@wilhelm99: to ja mam 32 lata i też jestem w dupie ze znajomymi ale ja jednak sam sie zawsze odsuwałem bo nei lubie społecznych konwenansów i uwikłań.
Imo 23 lata to JEST starość - od tego momentu twoje życie się już wgl nie zmieni. Straconego dzieciństwa nigdy nie odzyskasz i wiem po sobie, że już na zawsze to będzie się na tobie odciskało.
Wy też cały c--j pamiętacie z okresu szkoły? Mam 3 dychy na karku i do studiów mam naprawdę ogromne dziury w pamięci, jakieś losowe migawki pamiętam, ale żadnych konkretów. Czy jestem z-----y?
#kiciochpyta #pytanie #przemyslenia
#kiciochpyta #pytanie #przemyslenia
- 5
chroniczna #samotnosc powinna zostać wpisana do rejestru chorób, bo to jak choroba
#s----------e #przemyslenia
#s----------e #przemyslenia
- 3
Odświeżyłem po kilku latach Kasyno z Robertem De Niro i tak jak kompletnie nie wczuwam się w te wykopowe blackpille i inne hasztagi o podobnych treściach których nazw nie pamiętam, to postać Sama Rothsteina, to jest pokaz totalnego braku szacunku do siebie xDDD
Zauroczył się w typiarze która w przeszłości była dziwką, obecnie kanciarą i Panią do towarzystwa w kasynie, okradającą swoich klientów. Zaproponował jej małżeństwo, kiedy ta stwierdziła, że go nie
Zauroczył się w typiarze która w przeszłości była dziwką, obecnie kanciarą i Panią do towarzystwa w kasynie, okradającą swoich klientów. Zaproponował jej małżeństwo, kiedy ta stwierdziła, że go nie
@classsic: wygląda to jak związek people pleasure z narcyzem
@rowerbicycle123: płec mozna dowolnir dostosowywac
Mirki, jestem na etapie szukania co chcę w życiu robić. Obecnie kisnę któryś rok w korpo. Nie narzekam, bo to taka "ciepła posadka". Nie chcę zmieniać jednej pracy biurowej na drugą, bo to mija się z celem.
Już zadawałam pytanie, gdzie mozna pracować i dostałam kilka ciekawych propozycji.
Ale zaczęłam też sama się zastanawiać, co sądzicie o franczyzie?
Nie chodzi mi o prowadzenie żabki, a franczyza w branży cukierniczej - pieczenie słodyczy.
Już zadawałam pytanie, gdzie mozna pracować i dostałam kilka ciekawych propozycji.
Ale zaczęłam też sama się zastanawiać, co sądzicie o franczyzie?
Nie chodzi mi o prowadzenie żabki, a franczyza w branży cukierniczej - pieczenie słodyczy.
Dzięki niej możemy czuć się bezpieczni oraz pewni że karakan nie wprowadzi tutaj do końca dyktatury, dzięki niej mogliśmy poczuć się bardziej cywilizowani, dostać fundusze i się znacząco rozwinąć, szkoda tylko że od 7 lat nie mamy kompetentnego rządu który by mógł ten rozwój kontynuować i jeszcze iść na wojnę z tą wspólnotą, jednak wierzę, pewnie naiwnie, ale wierzę że przerwiemy te zapędy w przyszłym roku i przyjdzie ktoś kto naprawdę przynajmniej zachowa stabilność oraz będzie chciał współpracować i nie lecieć w kulki, żebyśmy przestali głupio tracić pieniądze przez nieudolnych ludzi w rządzie czego sobie i wam życzę.
Żadne dzbany i trolle z pisu, konfy czy innej solidarności tego nie zmienią, mogą się zapierać ale i tak to tylko tyle, można oczywiście ją krytykować i nie zgadzać się ze wszystkim, jednakże ten kto podważa obecność Polski w UE i bredzi coś o jakimś polexicie czy wątpi w to że jest nam potrzebna nie powinien nazywać się Polakiem. Zobaczcie jak radzi sobie chociaż taka Wielka Brytania po Brexicie i pomyślcie jak mogłoby to u nas wyglądać, dodam jeszcze że pewien kraj na wschodzie codziennie walczy o to by móc do tej wspólnoty wstąpić, tymczasem niektórym z taką łatwością przychodzi mówienie o tym żeby tę wspólnotę opuścić, to jest niesamowite, ale jak widać możliwe.
Na
@siddhariha-cautama: https://www.theguardian.com/politics/2022/jul/08/collapsing-public-support-suggests-brexit-is-anything-but-done
@siddhariha-cautama: Serio chcesz pozwolić żeby nasi rządzący dobierali sobie sędziów i zawieszali ich według własnego widzimisię?