Wpis z mikrobloga

Wstałem około 9:30. Od razu poszedłem do łazienki. Zrobiłem poranną kupę oraz siku. Następnie napuściłem wody do wanny. Czekając aż się napełnił ogoliłem sobie pachy, sutki, tors, siusiaka, jajka i okolice groty nestle.

Wszedłem do wanny i odbyłem długą kąpiel. Umyłem też włosy. Następnie ogoliłem twarz i znów mam ładną chłopięcą buzię, bo 2-4 dniowy zarost sprawia, że wygladam jak menel. Potem wysuszyłem i ułożyłem włosy, a następnie spryskałem lakierem dla utrwalenia. Na koniec sypnalem troszkę pudru. Przed opuszczeniem łazienki wziąłem pensete i wyrwałem kilka brwi, które wyrosły poza ich naturalną linią. Spryskałem się jeszcze perfumem. Decyzja w kwietniu br o pójściu do kosmetyczki w celu regulacji brwi woskiem była strzałem w 10. Na sam koniec wizyty kosmetyczka - bardzo ładna niska blondynka spytała: "A ile ma Pan wzrostu?" to odpowiedziałem, że ogólnie to 190, ale buty dodają mi jeszcze dodatkowo 3-4 cm. Nic więcej na to nie odpowiedziała, nie wiem czy to dobrze czy nie.

Patrząc na siebie w lustrze widziałem naprawdę fajnego chłopca. Gdyby nie brak idealnej kwadratowej szczęki to mógłbym być na okładkach magazynu jak modele. Naprawdę nie rozumiem czemu od jakiegoś roku na tinderze mam niemal 0 par. Nie wiem o co tym samicom chodzi, ich strata. Chyba serio ostateczne usunę te aplikację, bo tylko mnie dołuje, co jednocześnie sprawi że szansa na poznanie jakichkolwiek samic spadnie do 0.

#tinder #rozowepaski #niebieskiepaski #przemyslenia #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow
  • 1
  • Odpowiedz