#anonimowemirkowyznania
Jak jednoczesnie zmusic sie i zachecic/zainteresowac jakims tematem i czytaniem ksiazek? Mam kilka pdf ktore moglbym przeczytac ale kompletnie nie chce mi sie i wszystko sprowadza sie do tego, ze kolekcjonuje pdf a nie czytam. Zamiast tego wole posiedziec na wykopie i czytac #pasta i #anonimowemirkowyznania :/ Tez tak macie?

#prokrastynacja #ksiazki #hobby #internet

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post
@karkata: Nie do końca się z tym zgodzę. Nie chcę wchodzić w kolejną dysputę na temat porównania tradycyjnych książek z czytnikami. Dobry czytnik, z dobrym ekranem, jest naprawdę świetnym wyborem. Komfort czytania bardzo wysoki, w przypadku podświetlenia to już deklasacja. Czytam dzięki Kindlowi znacznie więcej niż przed jego zakupem. Poza tym, ja czytam, a nie wącham. Jeśli się czyta dużo, to naprawdę na dalszy plan schodzi zapach kartek i szelest przewracanych
  • Odpowiedz
W końcu! Po tylu latach odnalazłem filozofię która pasuje do mojego życia:

Człowiek może zbliżyć się do Tao przez zupełne oderwanie się od życia praktycznego i zwrócenie się ku swemu wnętrzu. Spokój można osiągnąć poprzez zaniechanie wszelkich wysiłków i wszelkiego działania. Stąd też wywodzi się naczelna zasada taoizmu - koncepcja niedziałania. Tao wyraża naturalną prawidłowość, zapewnia doskonałość, a wszelkie działanie jest tylko zakłócanie naturalnego porządku. Przez niedziałanie, tj. pełne zdanie się na
#anonimowemirkowyznania
Mam czasem takie przemyślenia, że dzięki mojemu przegrywowi cieszę się z takich małych rzeczy, które dla normików są obojętne / wcale ich nie zauważają.

Może to trochę popieprzone, ale uśmiechnie się do mnie jakaś dziewczyna na ulicy, a ja przez cały dzień chodzę w skowronkach. Przytulę się z koleżanką, bo np. długo się nie widzieliśmy, pocałuje mnie w policzek. Jakaś dziewczyna usiądzie koło mnie w autobusie, mimo że ma duży wybór
@AnonimoweMirkoWyznania: wbrew temu co myślisz, bardzo wiele osób poznaje swoją pierwszą dziewczyne/chłopaka dopiero na studiach. To slynne teen love chyba częściej na amerykańskich filmach się pojawia. Skoro jesteś religijny to twojej dziewczynie (zakladam, że szukasz kogoś podobnego) pewno nie będzie przeszkadzać że nie masz doświadczenia.
  • Odpowiedz
@inquis1t0r: wyjście do ludzi nie zawsze pomaga, po prostu jest głębokim introwertykiem. Ja mam kontakt z klientami na co dzień ale nie potrafię wysiedzieć z jedną osobą dłużej niż 5 godzin. Wolę być sam, bo mnie jakoś ludzie #!$%@?ą xD
  • Odpowiedz
@riizzlaa: znam ten ból, jak na rozmowie pytają "dlaczego chce Pan u nas pracować?" zawsze nasuwała mi się odpowiedź "bo #!$%@? nie mam pieniędzy" kiedyś w końcu w jednej firmie że największą motywacją jest właśnie brak pieniędzy. Od 2 lat pracuje w tej firmie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@riizzlaa: A to przepraszam za rakowy komentarz, chociaż jeżeli chodzi o nasz kraj to niestety tak jest ( ͡° ʖ̯ ͡°)
No nic życzę powodzenia i owocnych poszukiwań ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki mam problem i nawet nie wiem czemu o tym wam pisze bo jak moglibyście mi pomóc? Chyba po prostu chce się wyzalic, bo nie wiem czy istnieje jakaś technika motywacji która by mi pomogła.
W każdym razie chodzi o to że jestem leniwą #!$%@?ą, śmieciem ludzkim, żywym gownem.
Mam wiecznie plany, ambicje i ciśnienie na samorozwoj. Żeby robić coś produktywnego. Uczyć się języków, programowania, czytać więcej książek z których wyniose
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mirki mam problem i nawet nie wiem ...

źródło: comment_D5TLSLGarHrZ7XZtPLhJIsJjFQrl3bVg.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: Mi pomogło układanie planów/bucketlist/tasklist w na Trello i w ten sposób widze czy coś już zrobione, o niczym nie zapomnę i mogę rozłożyć skomplikowane projekty na pojedyncze, łatwe zadania. A co do pracy dyplomowej to może wykładowca mógłby pomóc.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Zasadniczo nasz problem polega na tym, że nie żyjemy naprawdę, a karmimy się iluzją. Czytamy, piszemy, oglądamy "coś" i opowiadamy o tym zamiast iść i to zrobić samemu. Bez słów. Odrzucić te wszystkie myśli i wyobrażenia, oceny, obawy i plany. Żyćtu i teraz, bo przyszłość i przeszłość nie istnieje. Nie ma czegoś takiego jak "jutro", zrozumcie to. Cała nasza teraźniejszość zajęta jest przez myśli o tym "co będzie" na
Bardzo dużo czasu #!$%@? na głupoty. Mireczki, pomóżcie. Dopiero teraz zauważyłem, że to co robie to zwykła prokrastynacja. Zamiast zająć się ważną pracą, to ja robie rzeczy, które powinny być traktowane jako poboczne. Takie rzeczy które nie pchną mnie naprzód, takie non revenue generating activites #!$%@?. Źle mi z tym. Miałem przerwe od pracy i nie mogę wrócić. Może powinenem zacząć pić więcej kawy, jakaś guarana albo #narkotykizawszespoko ? Coś co mnie
@DanieI: ja ostatnio przeczytałem książkę, która wiele rzeczy mi uświadomiła, "Power of habit" / "siła nawyku"... polecam ją przeczytać. Niekoniecznie ci ona pomoże, nie ma tam żadnych złotych rad, ale może nakieruje cię na właściwe tory w poszukiwaniu rozwiązania. Ja jeszcze nie mogę powiedzieć czy mi pomogła, przeczytałem ją kilka dni temu, ale totalnie zmieniła moje patrzenie na świat... W ogóle wkurzające jest to że takie problemy istnieją, ale jak zaczniesz
  • Odpowiedz
#depresja #motywacja #prokrastynacja #pasta
Odkąd zacząłem wyznawać "xD" moje życie stało się spokojniejsze. Nie denerwuję się już prawie wcale, kiedy spotykają mnie sytuacje stresowe, myślę sobie xD i wszystko staje się prostsze.
Naprawdę polecam ten styl życia. Wcale nie robi ze mnie lenia tylko osobę które nie denerwuje się z dupy tak jak kiedyś.

Kolos? xD
Prezentacja przed w #!$%@? dużą grupą nieznajomych ludzi? xD
#!$%@? z roboty? xD
Wyśmiała cię jakaś
mistrz_tekkena - #depresja #motywacja #prokrastynacja #pasta 
Odkąd zacząłem wyznawa...

źródło: comment_uvdCf2Yt8rOmiwDwIpdfkUQBGgaJ6Oap.jpg

Pobierz