I tak kurde chodzisz każdego dnia do roboty, spędzasz w niej większą część dnia i Twoie życie z ciekawego i pełnego wrażeń zamienia się w puste, a jego wyłączną treścią i powodem do wstania z łóżka staje się praca. Mózg się formatuje do tego stopnia, że każdy wolny dzień staje się udręką, bo zapomniałeś już jak to jest być wolnym człowiekiem, który ma swoje sprawy, swoje hobby. Wolny dzień z czasów beztroski,
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kuzyn od 8 lat w małżeństwie. 2 dzieci. Żona po 2 dziecku pokazała pazur - bez detali, ale po prostu patologiczna postawa, ciągłe kłótnie awantury. Rzuciła pracę, kazała kuzynowi pracować na 2 etat bo budżet się nie spina.

Przed majówką kuzyn przyjechał załamany że ma problem, 3 dziecko w drodze i się rozpłakał. Że on nie wie co zrobić, nie wie jak ma teraz odejść, nie stać go
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Szczerze mówiąc, strasznie źle się czuję, patrząc na moją obecną sytuację życiową. Nie zrozumcie mnie źle – mam kochającą i piękną dziewczynę, wspaniałego ojca, u którego mieszkam, więc dach nad głową też się znajdzie. Ale mimo wszystko jest kilka rzeczy, które mnie martwią, przede wszystkim moja przyszłość. Już wam wyjaśniam.

Mam 22 lata, skończyłem technikum informatyczne, mimo że informatyka nigdy mnie nie interesowała. Matury nie napisałem, ponieważ – jak zwykle – mój pech
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej - proszę o przeczytanie wszystkie osoby, które lubią historię dot. związków i chętnie udzielą jakiejś rady zmęczonemu psychicznie człowiekowi.

Mam 22 lata i związałem się z 4 lata młodszą ode mnie dziewczyną. Jesteśmy razem od listopada. Do końca stycznia było naprawdę dobrze. Z byle czego się śmialiśmy, często się spotykaliśmy, dużo pieszczot, seksu oralnego, rozmów, wydawała się bardzo dojrzała i aż nie mogłem uwierzyć, że ma tylko te
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim oboje jesteście mocno niedojrzali emocjonalnie. Nie ma u Was w ogóle jakieś sensownej komunikacji. Ona wymyśla jakiś fajnych kierowców busa by wzbudzać w Tobie zazdrość co jest po prostu metodą manipulacji. Wyrywanie sobie włosów bo się pokłóciliście to brzmi jakby kolejnym krokiem miało być cięcie się… karanie cisza to też metoda manipulacji… dawanie siebie za jakiś kosmetyk czy coś to dla mnie jak p---------a wręcz… ja się zastanawiam z której
  • Odpowiedz
Jaką macie progresję defekacji? Ostatnio liczyłem sobie medianę czasu od momentu, gdy zachciewa mi się srać, do rozwarcia odbytu (DOT - defecation opening time) i zakończenia defekacji (FDT - full defecation time). Wyszło mi 21 minut. Co ciekawe, DOT jest odwrotnie proporcjonalny do FDT - im krótszy DOT, tym dłużej sram, co wydłuża FDT. Wynika to z konsystencji stolca, która jest wtedy rzadsza. Dla pozbycia się orzechowych resztek stosuję tzw. technikę dopchnięcia
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ceść!
Mirki i Mirabelki mam problem z kompem, a własciwie ma go moja lepsza połowa.
Poniżej wklejam jej opis i będę bam bardzo wdzięczny za pomoc, bo komputer jest tu narzędziem pracy i musi dzialać niezawodnie:

"Parę miesięcy temu zaczął mi się dziwny problem. Podczas pisania na klawiaturze, najpierw niektóre znaki (szczególnie A,S,Z) się nie wklikiwały, a później doszło zwielokrotnianie wciśnięć klawisza. Najczęściej zamiennie, albo nie łapało wciśnięcia klawisza, albo go zwielokrotniało.

Problem
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem nikim na rynku matrymonialnym i pracy... Rozważam alternatywne i chyba jedyne rozwiązania w dobie dzisiejszej hipergamii i tego jak świat idzie w kierunku dystopii. Rozwiązania i argumenty przemawiające za nimi oraz proszę o ocenkę co sądzicie bracia i siostry.
1. Rynek matrymonialny - Divy (Jak kto woli kurtyzany, płatne panie i prostytutki) dzisiaj faktycznie ciężko o zdrową, normalną, niekskrzywioną, nie dotkniętą księżniczkowaśtością i hipergamicznym umysłem panią trzeba się
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak bardzo mało śpię to czuje się zajebiście. Mam uczucie płynięcia przez życie i niebrania problemów do siebie. Przez dłuższy czas byłem w takim "trybie przetrwania" i tak poprowadziłem biznes mimo chodzenia do szkoły, że mimo młodego wieku i braku rozwiązań na problemy walczyłem z moimi klientami i zawsze dobrze na tym wychodziłem (w polsce jest duże cwaniactwo więc trzeba być twardym w biznesie). Nawet jak były jakieś większe problemy to czułem
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Nemayu: Nie wiem co mógłbym porzucić.
Ale co do odseparowania od emocji. Taki był mój cel w życiu, żeby funkcjonować trochę jak robot i się nie przejmować innymi. Tzn nie brać odpowiedzialności za życie innych ludzi oraz nie musieć oczekiwać pomocy od innych tylko zbudować swoją niezależność
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
sprawiedliwa-mistrzyni-64: Ale po co Ty dajesz społeczeństwu ustalać to, jak masz żyć? Ja jestem homo i się z tym nie kryję. Żyje mi się ok. Wiadomo, nie afiszuję się z tym po podejrzanych dzielnicach, ale staram się zachowywać normalnie. Żyjemy jak każda para - chodzimy do pracy, wynajmujemy mieszkanie, spacerujemy z psem. Rodzina wie, choć udaje, że nie wie.
Zdarzają się przykre komentarze, ale nikt za Ciebie życia nie przeżyje.
Ja
  • Odpowiedz
Hej Mireczki, potrzebuję pomocy.

Otóż jakieś dwa lata temu zostałem wezwany do sądu w Gliwicach na rozprawę w sprawie spadku po nieznanym nikomu w rodzinie dziadku, który zmarł gdzieś z 20 lat temu, dokładnie to kasy z sprzedaży mieszkania i od czasu tej rozprawy nie wiem o niczym w sprawie poza tym, iż jeszcze na tej samej rozprawie 2 z 5 stron zrzekły się spadku i że wyrok miał zapaść na kolejnej
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MarcinSzabla

Bardzo możliwe w Twojej sprawie, że nie odbierałeś zawiadomień od sądu. Po dwukrotnym awizie jest niestety zwrot do nadawcy i pismo uznaje się za doręczone. Być może zmieniłeś też adres zamieszkania i nie powiadomiłeś sądu - wtedy pisma idą na stary adres i mają skurek doręczenia.


Bardzo możliwe, bo jedyny meldunek jaki wtedy miałem to akademik we Wrocławiu, a wezwanie było gdzieś w kwietniu/maju, gdzie studia rzuciłem po pierwszym roku,
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Wiem że dla większości to co napiszę może się wydawać śmieszne / p------e, ale od jakiegoś czasu zarabiam duże pieniądze i zaczynam się odklejać, z czym nie mogę sobie poradzić. Mianowicie, potrafię chodzić struty, w-------y, obrażony na cały świat, że np. danego miesiąca zarobiłem 80 000 zł zamiast 100 000. Psuje mi to nastrój na całe dnie, zatruwa mi umysł, wpływa na moje codzienne funkcjonowanie, nie wiem, traktuję
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej wszystkim

Bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem co robić...Od miesiąca jestem w związku z dziewczyną. Bardzo inteligentną, ogarniętą dziewczyną po studiach. Ja także kończę już swój kierunek, mam dobrze prosperującą pracę w zawodzie. Byłem już w dwóch „poważnych”związkach.

Na początku relacji, wiadomo - sielanka. Dziewczyna jest bardzo pewna siebie. Jak jeszcze randkowaliśmy, wspominała o swoich wielu adoratorach (nie pozostawałem jej dłużny i oczywiście też to robiłem, ewentualnie
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Cześć Mirki i Mirabelki. Mam do Was pytanie. Czy komuś z Was, gdy był nastolatkiem, pomógł psycholog? Czy terapia w takim wieku dała wam realne korzyści? Udało się zakończyć wizyty czy jednak trwa to ciągle? Mam rpovely z poczuciem własnej wartości i bardzo mocno, razem z rodzicami, rozważamy terapię.

#psycholog #psychoterapia #terapia #zdrowie #problemy

  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Moja kumpela pracuje jako psycho. Nie rozmawiamy a pacjentach ani przypadkach, ale kiedyś powiedziała, że najbardziej lubi pracować z dzieciakami i młodzieżą, bo są szczerzy i otwarci, co skutkuje sporą skutecznością. Ale powiedziała też, że miała strasznie ciężkie przypadki (w sensie dzieciaki miały jakieś traumy pewnie) i widziała, że nie ma szybkich i dobrych efektów i szkoda, że na nfz jakoś mało godzin mogła im poświecić. Ale chyba warto
  • Odpowiedz