@Roballo: Dostać się to najmniejszy problem. Jak nie dostaniesz się na to co chciałeś to idziesz na jakąś matematykę czy fizykę (tam zwykle były te wolne miejsca) przetrzymujesz jakoś rok i zmieniasz kierunek na ten co chciałeś ;P (znam typa co tak zrobił, w między czasie poprawił maturę z matmy i dostał się gdzie chciał)

Na chemicznym to nawet jak się #!$%@?ło matmę i fizykę to można było dalej studiować (na