Cześć, dostałem się na Mechanikę i Budowę Maszyn na AGH, ale mam nadzieję, że w drugiej turze dostanę się również na Elektronikę i Telekomunikację. Stąd moje pytanie, który kierunek jest bardziej opłacalny i łatwiejszy do ogarnięcia. Zdaję sobie sprawę, że każdy kierunek na uczelni technicznej to dużo nauki i pracy. Ostatni raz chemię i fizykę miałem w pierwszej klasie liceum, a na studia dostałem się z rozszerzoną matmą. Co bardziej polecacie?
#
#
Co polecacie?
- Mechanika i Budowa Maszyn 14.5% (9)
- Elektronika i Telekomunikacja 85.5% (53)
Wimir to temat rzeka, ogólnie polecam jeśli chcesz się nauczyć furę kompletnie niepotrzebnych, nieaktualnych rzeczy od prowadzących którzy albo mają kompletnie wydupcone na studentów i to co robią albo swój brak powodzenia na ścieżce normalnej kariery zawodowej odbijają na studentach ¯\_(ツ)_/¯
Wiadomo są też spoko prowadzący ale oni są w znacznej mniejszości.
Ja osobiście musiałem brać dziekankę na 3 roku bo typ miesiąc przed sesją odmówił sprawdzenia mojego projektu. Z niektórych przedmiotów
Wiadomo są też spoko prowadzący ale oni są w znacznej mniejszości.
Ja osobiście musiałem brać dziekankę na 3 roku bo typ miesiąc przed sesją odmówił sprawdzenia mojego projektu. Z niektórych przedmiotów
Cześć Mirki
Studiuję elektronikę na politechnice gdańskiej, jednak nie jest to mój wymarzony kierunek - w planach miałem informatykę. Od początku roku rozważam opcje poprawienia matur dzięki czemu mógłbym dostać się na swój kierunek, a także zwiększyć szanse na przetrwanie matmy na studiach (obecnie średnio sobie daje radę)
Przychodzę z pytaniem czy ktoś z was miał podobny problem? Nie będę kłamał poszedłem na studia bo chce sobie zapewnić
-praca u janusz poniżej godności
-przekalifikowanie się na programistę
-wyjazd za granicę
normalny polski przedsiębiorca z kategorii elektronika zdarza się rzadko i na ogół dobrze żebyś był jego synem jak chcesz dobrze pracować w jego folwarku, chociaż czasami słyszę bajki że ktoś po eit pracuje jako elektronik i jest zadowolony