Pisałem o motoryzacji w Gruzji, to teraz o psach. W tym kraju nie ma schronisk. Bezpańskie psy są wyłapywane i chipowane a potem puszczane luzem. Są wszędzie, brudne, zapchlone i łączące się po głaski i żarcie, no chyba że upolowały jakieś gołębie, bo byłem światkiem takich polowań. Ci którzy myślą, że to fajnie, niech sobie wyobrażą swory agresywnych psów ale pojedyncze sztuki się łaszą no i gówna których nikt nie sprząta.
Gruzja to brudne państwo, śmieci są wszędzie. Budynki to samowole budowlane, rzadko wykończone. Nawet jak front budynku wygląda na zadbany, to tył jest syfny. Nawet miejsca turystyczne wyglądają słabo, ale są wyjątki. Natomiast naturę mają piękną co tworzy mocny kontrast.
Sanepid raczej nie istnieje, krowy latają swobodnie i wyżerają śmieci z puszek.
Żarcie tanie nawet w restauracjach, ale nie a-----l, szczególnie importowany jak w-----y.
Gruzja to brudne państwo, śmieci są wszędzie. Budynki to samowole budowlane, rzadko wykończone. Nawet jak front budynku wygląda na zadbany, to tył jest syfny. Nawet miejsca turystyczne wyglądają słabo, ale są wyjątki. Natomiast naturę mają piękną co tworzy mocny kontrast.
Sanepid raczej nie istnieje, krowy latają swobodnie i wyżerają śmieci z puszek.
Żarcie tanie nawet w restauracjach, ale nie a-----l, szczególnie importowany jak w-----y.
Chciałbym dostać się z #krakow do #praga #czechy.
W jedną stronę może pyknie ryanair, ale powrót raczej zostaje pociągiem. Regiojet jest ok, kojarzycie może? W sumie bilety nie są jakieś tragicznie drogie. Czy może jest jakaś lepsza opcja? W ogóle macie jakieś protipy, warto brać Praga Visitor Pass?