@KapitanONeil: lepiej po prostu wprowadzić obowiązkową pracę zdalną na stanowiskach biurkowych, np. minimum 3 dni w tygodniu. Korzyść dla wszystkich poza właścicielami biurowców i toksycznymi managerami - pracownicy nie tracą czasu i pieniędzy na dojazdy, mniejsze trucie środowiska samochodami i odkorkowanie miast, pracodawcy mniej tracą pieniędzy na wynajem biur. Takie coś by dało 5 razy lepszy efekt dla środowiska niż te wszystkie zielone łady i certyfikaty energetyczne.
  • Odpowiedz
@CrazyxDriver jakaś poniemiecka rudera co ostatni remont przeszła za Niemca, na zadupiu pod niemiecką granicą, z którego wszyscy uciekają do Wrocławia albo do Reichu i to wszystko za 1800 zł co miesiąc.
  • Odpowiedz
#budownictwo #nieruchomosci #patodeweloperka

Jaki ten kraj jest cudowny pokazuje doskonale sytuacja z deweloperką. Pomijam fakt kosmicznych cen, dopłat, lichwiarskich kredytów itp. Chodzi mi o sytuację z uzyskiwaniem pozwoleń przez te firmy. Ja żeby zbudować dom na działce 2000m2 na wiosce musiałem spełnić szereg wymagań. Ledwo architekt zmieścił wszystko co chciałem na mapie. A bo to studnia nie może być za blisko domu, oczyszczalnia musi być 5km
@ostatniebydle: Ty chodzisz sam wokół tej budowy, #!$%@? się, starasz wszystko zrozumieć. Deweloper ma od tego sztab ludzi którzy sprawdzają obowiązujące przepisy i co będzie mógł postawić na tej działce jeszcze zanim ją w ogóle kupi
  • Odpowiedz
@robertx: no chyba #!$%@? nie tak to działa. Pan deweloper bierze kopertę z biletem do Grecji All Inclusive na tydzień dla 2ch osob zanosi do urzędu i z miejsca dostaje odstąpienia od zasad oraz akceptacje wyjątków :D
  • Odpowiedz
Myślałem że już wszystkie dziwactwa w branży budowlane przerobiłem ale dzisiaj mnie zaskoczyli.

Glazurnik nie chciał wycenić robocizny za łazienkę (po oględzinach) ponieważ... bierze za godzinę pracy a nie od metra. A na tym etapie ciężko mu określić ile dokładnie czasu się zejdzie bo mogą pojawić się problemy itp.
Dokładnie to 50 zł na rękę za godzinę.

Przecież to nie ma racji bytu. Kto się na takie coś godzi?
@Deykun: No pewnie. Powiedz to wszystkim mechanikom, budowlańcom, kierowcom zawodowym którzy zarabiają wielokrotność średniej krajowej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Z reguły za mniej niż 50-100zł per godzina nawet nie podejmują rozmowy. W tym samym czasie korpo Anetka i Mariusz pracują za 4k netto/msc. ( ͡° ͜ʖ ͡°) I jak robią drobny remont, oddają swoją wspólną miesięczną pensję na rzecz pracy Pana majstra.
PanieAreczku - @Deykun: No pewnie. Powiedz to wszystkim mechanikom, budowlańcom, kier...

źródło: dccff71b57adc21607d2dc0c9aadb420

Pobierz
  • Odpowiedz
Przyglądam się ostatnio trochę ogłoszeniom po kątem kupna działki, i to co #!$%@?ą #posrednicy to jest jakiś dramat. Pomijam standardowe zagrywki odnośnie lokalizacji, ceny i tego typu zagrywek znanych każdemu z ogłoszeń mieszkań, ale w co drugim ogłoszeniu walą w #!$%@? (lub nie znają tematu co jest chyba jeszcze gorsze) pod kątem uzbrojenia działki. Z racji tego, że trochę zajmuje się tym zawodowo to uznałem że podzielę z wami wiedzą, tak aby nie dać się zrobić w bambuko tfu agentom.
Otóż w co drugim ogłoszeniu trafiam na informację że oferowana działka jest w pełni uzbrojona w media, co jest oczywiście nieprawdą. Zakładam że jest to celowe działanie, bo działkę budowlaną w pełni uzbrojoną można sprzedać drożej. I teraz, jak to zweryfikować i co to w ogóle znaczy że działka jest uzbrojona. Uzbrojenie działki może być w dane media: energia elektryczna, woda, kanalizacja, gaz. Kiedy działka jest uzbrojona:
W przypadku energii elektrycznej do działki przeznaczona jest skrzynka elektryczna zlokalizowana jest w pobliżu działki a czasami bezpośrednio na działce.
Jeżeli chodzi o wodę, to 2m od granicy z drogą znajduje się studnia z zaworem
Kanalizacja, tak samo jak woda
Gaz, do działki przeznaczona jest skrzynka z licznikiem przeznaczona do danej działki
Zielony_Bazant - Przyglądam się ostatnio trochę ogłoszeniom po kątem kupna działki, i...

źródło: Przechwytywanie

Pobierz
@Zielony_Bazant: sam fakt, że w sąsiedztwie masz wodociąg, czy linię energetyczną nie oznacza, że można się do niej podłączyć. Czasem brak mocy przesyłowej, czy ciśnienia i bez rozbudowy infrastruktury nic się nie zrobi. Przykładem może być Kampinos pod Warszawą, gdzie z wodą były problemy przez długie lata, a pewnie nadal są.
  • Odpowiedz
Lokal uslugowy reklamowany jako kawalerka do zamieszkania..

@Opti: zgadza sie, za takie opisy agent powinien dostac ze 2 ostrzezenia a potem imienne odebranie licencji posrednika nieruchomosci. No ale w Polsce nie przejdzie bo pobiegno z placzem, ze z tego zyje, tylko to umie itd
  • Odpowiedz
Jacy są Wasi ulubieni fliperzy?
Mój to zdecydowanie @FiN-Nieruchomosci
Chciałbym być kiedyś jak ten gość. Ma więcej luzu niż nawet sam Kuba Midel i widać, że zna się na robocie. Flipa należy zrobić tanio a nie kombinować jak ta cała reszta śmietanki typu Warszawski Inwestor. Co z tego że zrobisz super wnętrze, projekt od architekta, złote klamki, kluczyk na kartę jak koniec końców liczy się marża. A Marcin z FiN wprost pokazuje że czasami wystarczy tylko pomalować ściany albo (sic!) płytki i już można żądać zwrotu 50k na mieszkanku. A ile kosztuje wiadro farby? 200 zł? Geniusz!
A mój ulubiony jego flip to flip na działce (sic2!). Po mistrzowsku rozegrane pozbycie się zbędnej, oklepanej zieleni i transformacja działki w gustowną, lekko luksusową głęboką czerń przypominajacą nieco klimatem obcą planetę. Działeczka w sam raz dla miłośnika SpaceX. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No
enten - Jacy są Wasi ulubieni fliperzy?
Mój to zdecydowanie @FiN-Nieruchomosci
Chciał...

źródło: 3ef996612d17f68f61a32a23aefeb5c1302df67767232b373bf552f500414c6e

Pobierz
  • Odpowiedz
Siemanko,
Spotkał się ktoś z taką sytuacją i czy wgl takie coś jest zgodne z prawem?
W umowie jest zapisane że termin przekazania własności jest do 30.06 czerwca, na grupie osiedlowej jest burza bo developer oznajmił że we wrześniu dopiero będzie przeniesienie własności.
W akcie jest zapisana kara umowna 0.01% za każdy dzień zwłoki z przeniesieniem własności, ale:

Kara jest naliczana dopiero po 120 dniach po terminie 30.06.
  • 2
@Sasko Ja to przerabiałem. Deweloper miał opóźnienia pół roku, powiedział, że nie zapłaci bo covid i inne wymówki. Ponaglenia, ugody, sądy, dwie instancje i oddał wszystko w zębach z odsetkami. Czas to 1,5-2 lata. Ogólnie przez polskie wolne sądy to męcząca i tragikomiczna przygoda. Ja na rozprawie byłem tylko raz, we wszystkich reprezentował mnie prawnik
  • Odpowiedz