2. Jeżeli jakiś rodzic chce to zablokować ze 100% skutecznością dziecku dostęp do pornografii, to raczej nie ma takiej możliwości, ale już dzisiaj może mocno to utrudnić i nie trzeba do tego ustawy.
Wystarczy na domowym routerze zmiana DNS, postawienie PiHole, jest mnóstwo środków, które wytną 90% stron pornograficznych. To samo można zrobić w telefonie, który łączy się z Internetem
I w tym cały zarzut?
Czy w takim razie nadal zostaje na koncie fundacji 34 mln, które i tak musi wydać zgodnie z prawem wydać na