Czy są tutaj osoby ze #schizofrenia lub #chad (ogólnie chodzi mi o epizody psychotyczne), które próbowały kiedykolwiek #psychodeliki? Interesują mnie też inne odmienne stany świadomości generowane endogennie jak chociażby #paralizsenny czy #oobe

Zawsze ciekawiła mnie hipoteza transmetylacji schizofrenii
" Osmond i Symythies ustalili hipotezę transmetylacji schizofrenii w 1952 roku. Stwierdza to, że substancje własne organizmu są przekształcane w substancje, które wywołują psychozę, podobnie jak LSD. Ta hipoteza nie została udowodniona. "

W 2010 roku powstała praca, której wnioski są następujące: "Nasze wyniki wskazują, że podwyższone stężenie endogennej cząsteczki psychotomimetycznej bufoteniny w moczu może odgrywać rolę w ASD i schizofrenii oraz może być skorelowane z wynikami nadpobudliwości psychoruchowej w
@madeleine1990:
Ten mój kolega od zawsze miał dość duży pociąg do teorii spiskowych itd. Ja zawsze go wysłuchiwałem z uwagą i staram się mieć otwartą głowę, nic nie z góry nie odrzucać, jednak jednocześnie zachować zdrowy krytycyzm i chyba to jest właśnie ten czynnik, który decyduje o predyspozycjach. Generalnie gość jest moim zdaniem bardzo inteligentny i uzdolniony w pewnych kwestiach, jednak zauważyłem, że jak wpadnie na jakąś koncepcję to przyjmuje
  • Odpowiedz
  • 1
Ezomirki, parę lat temu bawiłem się w #swiadomysen i dość dobrze mi to wychodziło. Przy okazji (tak sądzę) nabawiłem się jednak #paralizsenny. Męczą mnie zazwyczaj latem i zdążyłem już się do tego przyzwyczaić, ale to co się #!$%@?ło wczoraj to był jakiś kosmos.
Zazwyczaj wygląda to u mnie dość typowo, budzę się i otwieram oczy, ale nie mogę się w żaden sposób poruszyć, ani wydać dźwięku. Wczoraj
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Zralok: Dokładnie tak. Jakbym był na Twoim miejscu to próbowałbym zmienić to brzemię jakim jest SP w zaletę. Jak to zrobił np. Robert Monroe, jeden z bardziej znanych podróżników astralnych. Z tym że jego nie męczyły SP a wibracje przy zasypianiu. Czytaj jego "Podróże poza ciałem", polecam :)
  • Odpowiedz
  • 0
Usnalem dopiero o 4 nad ranem, po polgodziny snu chyba przestalem oddychac bo zaczalem sie przebudzac i nerwowo podnioslem sie z lozka a w oczach mialem białe tło przez dobre 10 sekund probujac zlapac dech i otworzyc oczy, wtf moglem juz sie nie obudzic chyba #sen #paralizsenny
Czy da się wyzbyć paraliżów sennych? Irytuje mnie to już. Z przyzwyczajenia nawet chciałbym pomachać tym czarnym istotom, ale nie dam rady ruszyć ręką. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#sen #paralizsenny
@Zwykla_Dziewczyna: Czułem groze, słyszałem że coś chodzi po domu i otwiera wszędzie drzwi ale wiedziałem że jestem sam, zniekształcone cienie na ścianach mimo że było całkowicie ciemno, czułem w mięśniach twarzy jakby mi ją wykręcało xD zero ruchu kompletny paraliż tylko lekkie gwałtowne przesuwanie głową, cały czas pełna świadomość że to pół sen pół "rzeczywistość" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Od jakiegoś czasu zdarza mi się paraliż senny. Nie wiedziałem co to jest na początku. Chyba pierwszy jaki miałem był w samolocie z 5 lat temu, przed lotem spałem w nocy chyba ze 3 godziny, więc byłem bardzo zmęczony. W locie mnie ścięło i zasnąłem. W trakcie snu tak jakby odzyskałem świadomość - tak jakby mózg już wiedział, że to jest sen więc trochę odzyskał świadomość, no i starasz się obudzić a nie możesz, próbujesz kilka razy a nie możesz - lipa straszna, dopiero po jakimś czasie, gdy nie wychodzi ci ruszyć niczym, nagle udaje się obudzić przez wprowadzenie się w taką drgawkę krótkotrwałą.

Zawsze taki paraliż zdarzał mi się w trakcie dnia, gdy położyłem się w kimę. Dzisiaj pierwszy raz zdarzył mi się w nocy. Dzisiaj udało mi się obudzić całkowicie za 1 razem, ale nie zawsze tak jest. Najgorsze jest to, że takiemu paraliżowi towarzyszy bezdech - wiem, że śnię i mogłoby w sumie tak być, nic wielkiego, mózg już częściowo nie śpi, ale ciało jeszcze śpi. No i nagle nie mogę oddychać... No i robię wszystko żeby się obudzić, właśnie udaje mi się przez wywołanie takiej krótkotrwałej delirki ciała.

Kilka razy miałem tak, że w trakcie paraliżu złapał mnie bezdech próbowałem się obudzić, niby budziłem się, oddychasz normalnie, ale bach i dalej śpisz. Nie było to takie pełne wybudzenie. No i śpię dalej i albo za chwilę albo za jakiś czas znowu powtarza mi się ten bezdech i próbujesz się obudzić, nawet chcesz spaść z łóżka bo wiesz że wtedy na pewno się obudzisz, ale nie dajesz rady zrobić takiego ruchu xd No i staram się wprowadzić ciało właśnie w taką delirkę i czasami też na końcu tej delirki chrapie tak pojedynczo i się wybudzam.

Raz
@tatraboy: Wydaje Ci się, że to bezdech.

Organizm oddycha normalnie tylko w tym momencie Ty nie masz możliwości kontrolowania tego oddechu i sobie wkręcasz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Tak samo jest z krzykiem - choćbym nie wiem jak próbował to nie jestem w stanie w takim momencie wydobyć z siebie żadnego dźwięku.
  • Odpowiedz
Ale #!$%@? akcja.
Chyba mialem ten slynny paraliz senny.
Lezalem w lozku i juz sie jasno robilo i uslyszalem szeleszczenie jakby folii jakby mi ktos siatki z tesco z kosza wyjmowal przy lozku, potem jakby wspolokatorka grubym dupskiem usiadla na lozku obok moich nog, bylem odwrocony tylem i nie moglem sie ruszyc bylem przerazony, az w koncu pomyslalem, tak #!$%@? nie bedzie, i #!$%@? jej z kopa i sie obudzilem bo przez
Pomocy, mam taki problem że niekontrolowanie zasypiam podczas mało dynamicznych czynności takich jak jazda samochodem czy tramwajem (jako pasażer), czytanie czegokolwiek, oglądanie filmów, siedzenie i robienie czegoś ogólnie to jest jakaś masakra bo po 5 minutach zasypiam na krótko a potem się budzę na krótko i tak w kółko, przez to nie mogę robić lekcji, czytać książek ani nic z tych rzeczy ;____;

To nie jest tak że te rzeczy są nudne, mnie one bardzo interesują ale nagle zasypiam i to mi niszczy cały dzień

Dodam jeszcze że w sumie to się wysypiam ale bardzo często mam paraliże senne i budzę się w nocy, cały czas jestem zmęczona

Może
Mirunie kochane, coś dziwnego się dzieje ze mną, mam bardzo realistyczne sny (nie jestem pewna, może to się dzieje naprawdę) i śni mi się tam, że nie mogę się podnieść i jak próbuję się ruszyć to mam drgawki czy coś takiego podobnego.

Spróbuję to opisać jak najdokładniej - czuję obezwładnienie jak w paraliżu, tylko za wszelką cenę staram się ruszyć i wtedy moje kończyny są tak okropnie ciężkie i opierają się bardzo mocno temu ciężarowi tak jakby "sprężynowo" - tak jakby szarżuję powstrzymanie oporu, ale ten ciężar mnie cofa - to dzieje się bardzo szybko, jak byście puścili sprężynę i by się tak gibała, takie mam uczucie drgawek. Jest okropne i nieprzyjemne. Nie wiem czy ja ich nie mam naprawdę, bardzo się boję.

Jak tylko zamykam oczy (nawet nie muszę zapadać w sen) to czuję jakby cała siła ode mnie odchodziła i boję się, że zaraz nie będę mogła się podnieść tak jak wtedy.

Pewnie
Pamiętam dobrze swój pierwszy paraliż senny. Spałam na brzuchu. I nagle obudziłam się i poczułam ogromny ciężar na plecach. Co najdziwniejsze czułam że mam zamknięte powieki A widzę swój pokój. Tylko nie widziałam co albo kto leży mi na plecach. Widziałam że drzwi do pokoju są uchylone więc pomyślałam że jakiś morderca się zakradł xD próbowałam krzyczeć, oczywiście bezskutecznie. A kiedy próbowałam z tym walczyć czułam jak ta ogromna siła dosłownie wyrywa
@madeleine1990 u mnie paraliż występuje najczęściej jak o nim gdzieś słyszę, ale jest to u mnie na tyle powszechne zjawisko, że zdążyłem się przyzwyczaić. Bardzo często jest połączony z świadomym snem. Jak mam świadomy to już wiem, oho zaraz będzie się działo. Ostatnio tak miałem. Świadomy, więc próbuje sobie latać itd a tu budzę się i czuję, że nie wyszło, nie mogę się ruszać, ciężko się oddycha, ciężko coś na klacie,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@SgtPepper1942: Wiele osób powie Ci że tak. Ale aby to zbadać musiałbyś mieć częste paraliże. Ja miałam często na plecach, aby ich unikać zmieniłam pozycję i spałam na brzuchu. Po jakimś czasie zaczęły się robić również w tej pozycji. Zmieniłam i spałam na jednym boku i znowu zaczęły się robić, zmieniłam na następny bok i znów jakiś czas spokój i powróciły. Jedyny sposób na paraliże to nauczyć się opuszczać płynnie
  • Odpowiedz
łatwo przychodzi mi utrzymanie świadomości w paraliżu, ale najczęściej szybko się on kończy ze względu na duży strach i wizualizacje go powodujące. Czasami udaje mi się przez jakąś chwilę utrzymać stan paraliżu, ale nie wiem co dalej robić, żeby wywołać świadomy sen albo oobe. Jakie są wasze sposoby na wejście w sen/oobe z paraliżu sennego?

#oobe #sny #paralizsenny #swiadomysen #luciddream
Od kilku lat miewałem paraliż senny - raczej baardzo rzadko. Dzisiaj nad ranem znowu mnie złapał i postanowiłem popróbować wywołać go samemu. Bez problemu udało mi się kilka razy. Czy sa jakies techniki wchodzenia w swiadomy sen mając juz paraliż senny?
Wywoływane paraliże wyglądały powodowały te same omamy:
-od razu po otwarciu oczy miga przede mną jakas czarna postac
- w uszach słychać pisk

#luciddream #swiadomysen #sny
@michelney No ja nie mogę otworzyć oczu, max. mrużyć. Ale cały czas mam takie "ataki" ogromnego ścisku głowy przez kilka sekund i na kilka sekund ustępuje i od nowa. I jak jest ścisk to nic nie mogę zrobić, a jak ustępuje to wtedy trzeba się skupić żeby poruszyć ręką albo otworzyć oczy i się wybudzić. Na początku musiałam przejść kilka do kilkunastu 'atakow', teraz wystarczy jeden, dwa i jestem w stanie
  • Odpowiedz