Siema chiliheadzi ;)
Dziś oficjalnie zakończyłem przerabianie swoich tegorocznych zbiorów (a przynajmniej tej części, która już nie rośnie...). Pokazywałem wam wcześniej , że suszą mi się na ścianie papryczki powiązane w sznury. Obecnie wyschły już na pieprz (he he), więc nadeszła pora, żeby je spłatkować. Polega to na odcięciu ogonka i przemieleniu reszty na odpowiednim sitku robota kuchennego.
Zalety jakie daje płatkowanie to przede wszystkim oszczędność miejsca, papryczki można zamknąć w szczelnych
Dziś oficjalnie zakończyłem przerabianie swoich tegorocznych zbiorów (a przynajmniej tej części, która już nie rośnie...). Pokazywałem wam wcześniej , że suszą mi się na ścianie papryczki powiązane w sznury. Obecnie wyschły już na pieprz (he he), więc nadeszła pora, żeby je spłatkować. Polega to na odcięciu ogonka i przemieleniu reszty na odpowiednim sitku robota kuchennego.
Zalety jakie daje płatkowanie to przede wszystkim oszczędność miejsca, papryczki można zamknąć w szczelnych
- LowcaAndroidow
- konto usunięte
- Zashi
- cykus
- Tyrionek
- +20 innych
Ostatnio wspomniałem o bardzo prostym i skutecznym przepisie na extra ostre doładowanie ketchupu. Pojawiły się prośby, żeby napisać jak to zrobić.
Najprostszą wersją jest po prostu do ketchupu dosypać zwykłej ostrej papryki w proszku i zamieszać. Takie rozwiązanie oczywiście zadziała, ale ma dwa podstawowe minusy:
- pył z wysuszonej papryki ma lekkie właściwości hydrofobowe i dorzucony do cieczy jaką jest ketchup będzie się zlepiał w grudki i bardzo ciężko go wymieszać,