
Wziął 15 zł, zostawił telefon. Sprawa zaginionego Piotra kryje wiele tajemnic

Mama Piotra po zaginięciu usłyszała od śledczego, wulgarną sugestię, że jej syn pewnie leży w łóżku z dziewczyną. Dopiero po siedmiu latach policja zainteresowała się stanem emocjonalnym matki, przysyłając psychologa. Po 18 latach nad sprawą pochyliła się prokuratura, ale nie wszczęła śledztwa.
z- 52
- #