Wpis z mikrobloga

Siema chiliheadzi ;)

Dziś oficjalnie zakończyłem przerabianie swoich tegorocznych zbiorów (a przynajmniej tej części, która już nie rośnie...). Pokazywałem wam wcześniej , że suszą mi się na ścianie papryczki powiązane w sznury. Obecnie wyschły już na pieprz (he he), więc nadeszła pora, żeby je spłatkować. Polega to na odcięciu ogonka i przemieleniu reszty na odpowiednim sitku robota kuchennego.

Zalety jakie daje płatkowanie to przede wszystkim oszczędność miejsca, papryczki można zamknąć w szczelnych i suchych słoikach, które ustawione w suchym i ciemnym miejscu zapewniają, że płatki nie wietrzeją i nie blakną. Dodatkowo na takich łańcuchach na ścianie po kilku miesiącach mógłby osiąść kurz. Domyślnie nie mielę papryczek na proszek, ponieważ uważam płatki za bardziej użyteczne, no i w razie potrzeby zawsze można je zmielić. Płatków używam głównie jako przyprawę (do marynat, zup - rosół wychodzi iście szatański), ale można też użyć ich jako podstawę do małej ilości sosu albo wkładkę do ketchupu. Taki wzmocniony ketchup robię praktycznie co kilka tygodni. Jakby ktoś chciał to mogę podrzucić przepis ;)

Więc ostatecznie płatki wylądowały w podpisanych słoikach. Na zdjęciu jedynie mała część zapasu - w tym roku wyszło sporo więcej niż moje osobiste potrzeby ;D

Co do filmików na yt to robią się ;D

Uprzedzając pytania na PW - tak, jestem w stanie odsprzedać trochę płatków.

#chilizgobim

#chili #chilihead #uprawa #uprawapapryczek #papryczki #papryka #ostrezarcie #domowyogrod #ostrakuchnia #rosliny #wedzenie #wedzzwykopem #gotujzwykopem #gotujzmikroblogiem #goomowesosy
gobi12 - Siema chiliheadzi ;) 

Dziś oficjalnie zakończyłem przerabianie swoich teg...

źródło: comment_Wq1GUm112sYKvgAwbbn7y9BuCsIDoWeG.jpg

Pobierz
  • 17
@amn1337: Montują się. Z tym, że w życiu niczego nie montowałem i idzie to powoli i okazało się, że muszę dopasowywać dźwięk, bo mikrofon miał jakieś przesunięcie czasowe ;D - tak to jest jak się amator bierze za filmowanie.
@wysuszony: No niestety. Ogólenie odmiany Capsicum chinense mają to do siebie, że pleśnieją w ciągu kilkunastu dni od zerwania jeżeli nie obrobi się ich albo nie schłodzi. Dlatego superhoty suszę na dehydratorach albo w piekarniku zaraz po zerwaniu. Capsicum annuum można spokojnie suszyć na sznurach o ile ma się miejsce spełniające co najmniej dwa z trzech warunków: ciepło, sucho, przewiewnie. Ja mam miejsce, które spełnia wszystkie te trzy warunku ;) Mimo
@amn1337: Możesz rzucić okiem do mnie (http://papryks.blogspot.com/) są tam materiały sprzed dwóch sezonów. To było moje pierwsze prawdziwe podejście (od nasiona do owoców). Niestety w ostatnim sezonie nie robiłem wpisów, a szkoda, bo było więcej papryk (ale może w najbliższych dniach chociaż zdjęcia wrzucę, bo mam ich sporo). Następny sezon znowu planuję dokumentować i robić wpisy :)

@gobi12 - to ty dopiero dziś piszesz o płatkach, jak już paczka w
@chuckd: No niestety jak się dogadywaliśmy to nie myślałem, że tak szybko będę miał płatki, ale okazało się, że są już wyschnięte odpowiednio ;D
@gobi12: moje dosyć długo leżały i już przed suszeniem się lekko przebarwiły. Nie zwracałem na to uwagi i je ususzyłem i zapakowałem razem do słoika (ususzyłem w całości). Powinienem teraz je przebrać i wyciagnąć te przebarwione? Mogą się wszystkie od tego zepsuć? po czym poznać w ogóle, że ta ususzona jest zepsuta:D?