Dzisiaj w miarę dobry dzień. Okazało się że dostałam przelew i mogłam zapłacić jakiś antyczny dług sprzed 4 lat xddd
Uciekłam kiedyś z mieszkania i jedyny adres który miał dostawca internetu był tam, więc ostatecznie sprzedał dług jakiejś agencji której się udało ze mną skontaktować przez maila. Najpierw był #!$%@?, ale jednak wyszła mała kwota.

No i udało mi się kupić trochę jedzenia. Ogółem gituwa ԅ(≖≖ ;ԅ)

#bieda
  • Odpowiedz
Koleżanka pracująca w Żabce, w końcu odważyła się zagadać do jednego takiego nieśmiałego chłopa, co robi u niej zakupy.
Boi się teraz, że on się speszył i już więcej do niej nie przyjdzie. Jej promyk słońca, ten jego uśmiech w ponury dzień. Ona nie przetrwa tej rozłąki, ona tego nie przeżyje. W głowie już miała suknię ślubną, a jej ojciec prowadził ją do ołtarza. Ona tego nie wytrzyma. Załamie się już do
  • 1
@Nemayu: Doszło do pomyłki. Koleżanka mówiła o kobiecie, ale ona jest bi i czasem niewyraźnie mówi. Niefortunne przejęzyczenie.
  • Odpowiedz
baba próbowała karmić kaczki. Zakupiła w tym celu kasze i pestki. W necie też pisali że warzywa i owoce spoko, więc doszło trochę brokuła gotowanego i papryki.

I co się okazało. Że rzucane do wody idzie na dno i kaczki nie ogarniają co się dzieje, a rozrzucone na brzegu sobie leży. Te łażą obok i mają to w dupie.

Kill me.

#zalesie ##!$%@?
aberotryfnofobia - baba próbowała karmić kaczki. Zakupiła w tym celu kasze i pestki. ...

źródło: 20230930_114620

Pobierz