Wpis z mikrobloga

@Pelne_Cierpienie: jak anhedonia to od razu wal SNRI takie jak wenlafaksyna i duloksetyna, a nie SSRI. Może później wykombinuj jakoś pramipeksol. Poszukaj gdzieś psychiatry na nfz tam gdzie akurat szybko przyjmują, a antydepy to może ci na początek nawet rodzinny wypisać.
  • Odpowiedz
antydepy to może ci na początek nawet rodzinny wypisać


@Nemk0: a jakie sa np antydepy? Myslalem ze te inhibitory sero to sa antydepy. Kiedys dawno bralem ssri potem dlugo snri ale nic mi nie dawaly prawie a kosztowalo to siana i przestalem (w miare bezpiecznie bo sam sobie zmniejszalem dawke)
  • Odpowiedz
@Pelne_Cierpienie: jak masz refundacje 30% na antydepresantach, to wtedy te podstawowe antydepy to nie kosztują nic. Generalnie antydepresanty celują bardziej w brak energii, niski nastrój, lęk, niż odczuwanie emocji i motywacje. Możesz jeszcze spróbować mianseryny, lek bardzo usypia na początku, ale bardziej celuje w brak motywacji. Pramipeksol to agonista dopaminy, możesz spróbować to wykombinować, że masz zespół niespokojnych nóg i potrzebujesz tego na noc.
  • Odpowiedz
@Pelne_Cierpienie: no, wenla to jest właśnie antydep kategorii snri, przydałoby się raczej brać te tabsy w wyższych dawkach, snri nie działają od razu, szczególnie remisja anhedonii trwa długo!! Mianseryna to antydepresant też taki inny, po nim się świetnie śpi i ma się dobry humor.

Pramipeksol działa bardziej bezpośrednio i aktywuje ci dopamine, wszystko staje się mocniejsze na nim, ale wskazany jest na parkinsona i zespół niespokojnych nóg, więc trochę to
  • Odpowiedz