Wszędzie piszą, że kryzysu nie ma tylko lekka stagnacja PKB +2-3% r/r. "Unikneliśmy kryzysu", "zachowaliśmy rozwój", "zielona wyspa", "bezrobocia nie ma".
Tylko nikt nie zauważa wydrenowania siły nabywczej tylko cieszy się, że "ma pracę". Ja nie wiem jak ktoś kto ma taką świadomość jest w stanie zachować motywację do pracy (chyba, że motywuje np. kredyt albo brak kapitału wtedy rozumiem).

W mojej branży wygląda tak: trudny techniczny kierunek. Sufit zarobków jest taki
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale wszystko zgodnie z planem.
Zarządcy kurnika się pokapowali, że znowu zaczynamy wstawać z kolan, trzeba to ukrócić, znowu rozkwit klasy średniej, niezależność finansowa prowadzi do podejmowania decyzji bez emocji. Co może wpłynąć negatywnie na plany zarządców, a masz podejmować decyzje, takie jak oni chcą, a nie swoje. Nie może tak być, że Polacy będą zakłócać im plany.
  • Odpowiedz
@Fattek: jedyne co NBP wyznacza i czym się kieruje to cel inflacyjny 2.5% +/-1%. Inflacja w tym zakresie pozwala optymalnie rozwijać się gospodarce i utrzymywać wartość pieniądza. Ale jako że NBP jest upolitycznione to trzymali patologiczne stopy na 0.1% drukując masę kasy, później ich nie chcieli podnosić bo wybory, a jak podnieśli tak teraz nie myślą obniżać bo rządzą inni(to akurat dobre wieści, nie ma sensu obecnie ich obniżać)
  • Odpowiedz
@mar-v-son: że z rządu chcą podwyżek, nie ma wniosku o obniżki. Dziennikarzynka się jakaś dopytywała o obniżki. Nie słuchałem na tyle, żeby ci coś sensowniejszego przytoczyć (:
  • Odpowiedz
Wie ktoś kiedy #nbp publikuje kwartalne raporty dotyczące cen #nieruchomosci ? Jest to jakaś określona data (ramy czasowe), czy jak zrobią to będzie?
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dlaczego w Polsce buduje się coraz mniejsze mieszkania? Dlaczego coraz trudniej znaleźć sensowne 3-4 pokojowe mieszkanie dla siebie i rodziny?

Od 2017 roku na rynku znacząco dominuje "gotówkowy" popyt inwestycyjny ponad popytem na potrzeby mieszkaniowe. Inwestorzy kupują z rynku pierwotnego głównie kawalerki i mieszkania 2-pokojowe (a na wtórnym duże mieszkania do podziału na mniejsze lub wynajmu "na pokoje").

Deweloperzy się do tego dostosowują, budując masowo mieszkania nienadające się do normalnego mieszkania na stałe.

Za
ossprime - Dlaczego w Polsce buduje się coraz mniejsze mieszkania? Dlaczego coraz tru...

źródło: m_inwestycyjne

Pobierz
  • 52
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ossprime: I wszystko ładnie wpisuje się w politykę- nie miejmy dzieci zbyt wiele, sprowadzajmy imigrantów żeby zapewnić lukę :)

Mam takie powiedzenie- starzy myślą, że przechytrzyli młodych bo doją ich na wynajmie i na tym, że podkupują im mieszkania sprzed nosa pod spekulację. Młodzi odwiną im lepszy numer- nie będą mieć dzieci = nie będzie emerytur w takiej postaci jak dziś, tylko jakiś nędzny dochód podstawowy.
  • Odpowiedz
  • 188
@tom-ek12333 @mookie: Mieszkanie na wynajem "pod emeryturę" to najgłupsza strategia inwestycyjna, na jaką kolektywnie wpadli nasi "boomerzy". Dzięki temu będą mieli nędzne emerytury (bo waloryzacja oparta jest o wzrost funduszu płac, który zależy z kolei od liczby pracowników) i nędzną stopę zwrotu z wynajmu (bo będzie dużo mniej młodych). A jak zechcą to mieszkanie w końcu sprzedać, to nie będzie chętnych na kupno. Genialne.
  • Odpowiedz
#nieruchomosci #rpp #inflacja #nbp
We wrześniu fomc obniży stopy (nie wiadomo czy 25 czy 50 pb), w ślad później pójdzie EBC. Usdpln na poziomie sprzed pandemii a złoty umacnia się sukcesywnie. Ceny paliw spadły poniżej 6 zł na wielu stacjach, efekt ściągania tarcz skończy się (podbijanie sztucznie inflacji). Retoryka jastrzębia prezesa NBP zaczyna się kruszyć.
Należy założyć, że wbrew pierwotnym założeniom stopy w 25
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@literacyfra123: Aha, czyli zakładasz że RPP będzie obniżać stopy, ale nie będzie to oznaczać początku recesji, więc wynagrodzenia będą dalej rosnąć? Ciekawe, ale historycznie chyba się nie zdarzyło.
  • Odpowiedz
Podaż pieniądza M1 +0.8% m/m. Z 1721 mld zł na 1735 mld zł

Za poprzedni miesiąc każdy został okradziony na blisko 1% czasu pracy. Jeżeli nie dostanie podwyżki za cały rok to ponad 10% (blisko 1% przybywa regularnie co miesiąc).

Praca najemna w takim systemie nie ma sensu długoterminowo. Potem ludzie się dziwią, że dokształcają się, nabywają nowe umiejętności, zmieniają pracę, a jedyne co są w stanie uzyskać to większą zdolność kredytowa
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@#!$%@?:
Wtedy masz to samo + odsetki, które płacisz bankowi, a przyrost majątku i tak jest fikcyjny.
No nie licząc kogoś kto trafił w dołek i się zalewarował np. w 2014 - 2016.
  • Odpowiedz
@LaurenceFass: No dlatego w obecnym systemie zmieniasz pracę co 2 lata max ( ͡° ͜ʖ ͡°) siedzenie dłużej nie ma sensu. Dopóki pracodawcy nie odejdą od zasady "nowemu więcej, niż staremu", dopóty należy bez żalu zmieniać pracę tak często, jak się da.
  • Odpowiedz