Twój szef jest mobberem. Czy poskarżenie się dziewczynom z HR to dobry pomysł?

  • Tak bo to strażniczki kultury pracy w firmie 18.4% (14)
  • Nie bo grają w jednym teamie z nim przeciw Tobie 60.5% (46)
  • Tak, pod warunkiem, że HR to podmiot zewnętrzny 21.1% (16)

Oddanych głosów: 76

  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Betoniarka69: To teoria a w praktyce w oddziale firmy mogą funkcjonować różne wewnętrzne zależności. Jeżeli na przykład HR sam zrekrutował tę osobę na managera to czy chciało by im się nagłaśniać fakt, że zatrudnili/awansowali mobbera i pozwolić by informacja dotarła do „szefów”? Czy jednak woleliby w białych rękawiczkach uciszyć/pozbyć się jednego z jego podwładnych.
  • Odpowiedz
@ProbablyHappy:
Tak, w trzech firmach w ciągu 7 lat pracy.

1. W jednej firmie Team Leader wywierał presję w ten sposób że przeklinał w moją stronę jak robiłem coś dłużej, albo robiłem zrobiłem coś nie po jego myśli. Zwolniłem się wtedy sam bo zaczęły mi się pojawiać problemy ze snem i pierwszy raz czegoś takiego doświadczyłem w mojej karierze i lekko mnie to zszokowało.

2. W jednej firmie Scrum Master mnie ciągle kontrolował co robię w każdej godzinie, pytał się mnie np. o 10 rano na Daily co robiłem przez ostatnie 3 godziny jak się zalogowałem o 8:00
  • Odpowiedz
#!$%@? chłop pod 30-stke a po spotkaniu z nową "p0lkom" managerką władającą ponglishem, która mnie zajechała w 90% negatywami i dziwnymi sugestiami (podczas gdy w poprzednim zespole nie było właściwie żadnych uwag, same pochwały) - poszedłem na kibel i pierwszy raz w życiu poleciały mi łzy w pracy.

Tak wygląda #mobbing

#pracbaza #praca #korposwiat #korpo #p0lka
  • 59
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

mirki mireczki zatrudniłem się w lipcu na magazynie z myślą że może kolejna praca będzie lepsza niż poprzednie z dobrym nastawieniem i nadzieja że nie będzie Januszy a jak będzie to max jeden i się go strawi otóż nie od 7 miesięcy każdy dzień to jakaś wojna wiecznie wszystko źle tamto źle nic nie pasuje czlowiek stara się jak może ani tak efekt końcowy jest taki że wychodzę stąd idę do domu
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CrazyHaze może to z tobą coś nie tak? są 2 możliwości albo jesteś fizyczną fajtłapą albo psychicznym co każde słowo bierze do siebie i analizuje. Masz gówno robotę, wyluzuj w miej ja gdzieś. Coś z tobą jest chyba nie tak ale ty tego nie widzisz.
  • Odpowiedz
  • 0
@sberatel: Jak moze byc zemna okej jak codziennie od 7 miesiecy jest sie #!$%@? na kazdym kroku to siada wszystko na łeb ale nie wiem czy to zrozumiesz na ten moment.
  • Odpowiedz
Czy obojętność i milczenie może być uznane za dyskryminację?

Tak, obojętność i milczenie w odpowiednich okolicznościach mogą być uznane za formy dyskryminacji. Obojętność wobec problemów związanych z równością i sprawiedliwością, takich jak rasizm, seksizm, homofobia itp., może wzmacniać nierówność i niezrównanie traktowanie. Milczenie w obliczu niestosownego zachowania lub naruszenia praw innych osób, może być uznane za brak wsparcia i akceptacji dla ofiary dyskryminacji.

Ważne jest, aby wyrażać swoje stanowisko w sprawach dotyczących
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Może ktoś z Was przerabiał podobny temat na #emigracja
Praca w Niderlandach na magazynie. Oczywiście jest lider, który wszystkich traktuje jak szmaty. Myślicie, że jest szansa coś zrobić z taką osobą czy raczej nie ma szans? Oczywiście nikt z tam obecnych nie zna języka tak więc nie ma opcji iść do żadnego szefostwa...
#praca #mobbing #holandia #niderlandy
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
witam, moi Drodzy,
kończę z wykopem z prostego powodu. Tutaj jest zbyt dużo dziwnych osób, które są obecne na wykop i miejcie to na uwadze, im więcej piszecie, tym więcej ludzi ci zazdrości, jest zawistna, jest zła na ciebie i będzie chciało cię zniszczyć. Nie wrzucajcie zdjęć z swojego życia, nie opisujcie go, bo jest zbyt dużo ludzi, którzy będą chcieli ci to zabrać i to ci zniszczyć.
Życie to nie tylko mili ludzie, ale w dużej mierze życie to agresja, złość, nienawiść do drugiego człowieka może być bardzo dużo. W mojej ocenie 50% relacji jest toksyczna w życiu lub nawet więcej w zależności z jakiego środowiska pochodzisz i w jakim się obracasz. Im więcej ludzi po zawodówce w twoim otoczeniu tym gorzej, im więcej produkcji tym gorzej, im więcej pracy pracy fizycznej, im więcej ludzi po różnego rodzaju kołchozach z produkcji itp, to pamiętaj na dole drabiny dużej firmy zawsze jest przemoc słowna, wyzwiska, agresja i jest obecne niszczenie drugiej osoby. Szef będzie ci liczył czas, będzie szukał na ciebie haka, będzie wszystko robić żeby cię upodlić.

Czy to będzie magazyn, widłowy czy pracownik magazynu, pracownik produkcji, inna osoba wykonująca proste prace, którą łatwo zastąpić inną osobą, bo na rynku zawsze będzie ktoś kto będzie szukać pracy, zawsze ten mały pracownik będzie nikim dla kierownika zmiany, dla kierownika magazynu. Jesteś kolejnym typkiem którego łatwo zmienić innym typkiem, którego można szybko zmienić na drugą osobą... itp... dla niego jesteś trybikiem, zwykłym petem którego łatwo zgasić, chwastem co łatwo wyrwać ... dla oprawcy jesteś nikim...
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

MetalowaDama: Dlatego polecam się uczyć. Mnie w życiu nic takiego nie spotkało. Gdybym kogoś zaczął w pracy obgadywać lub poniżać to ludzie by mnie traktowali jak debila, który nie ma swojego życia albo nie ma o czym rozmawiać i nikt by ze mną na głupią kawę nie poszedł i musiałbym siedzieć na home office bo by mnie mieli za podludzia. Dla mnie coś takiego jest niewyobrażalne.
---

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz