wiecie, tydzień temu miałem sytuację:
wyniosło mnie lekko na zakręcie, nie wiedziałem czy zdążę wrócić na swój pas, auto z przeciwka jechało sporo za szybko - uznałem, że się poświęcę - rzuciłem się w zaspę, zakopując auto, wpadając przy tym na słup. auto #!$%@?, sprzęgło przy wyjeżdżaniu usmażone. gość z przeciwka nawet nie zwolnił
dziś miałem kolejną sytuację - pani wymusiła mi pierwszeństwo zmuszając mnie do hamowania. a potem zaczęła cofać zmuszając
Powiem wam, że ten film jest do bólu prawdziwy.... Z perspektywy czasu i własnych obserwacji mogę stwierdzić, że bardzo trudno w dzisiejszych czasach o prawdziwych "znajomych", nie mówiąc już o "przyjaciołach"... Kiedy w zeszłym roku znowu miałem zjazd z depresją i zacząłem się wycofywać z życia towarzyskiego - pomimo, że wcześniej byłem "duszą towarzystwa", cenioną osobą - większość "znajomych" nagle o mnie zapomniała a część wręcz wykluczyła mnie z poprzez różne intrygi
@xSQr: Co na to poradzić, buraki trzeba sadzić.

A tak na serio, takie czasy. Fejm się liczy, zyski, korzyści, to wszystko są wykreowani ludzie, nieprawdziwi. Na FB przecież nikt nie pokazuje chorób, trosk, obawia się że ktoś wyśmieje to albo nie da "lajka", ani nie napisze miłego komentarza, tylko powie coś negatywnego. Tylko chwalić się trzeba, niezależnie czym. Tylko dobre strony pokazywać, a przecież to nierealne. Depresja to słabość, depresja może
#ludzkiesprawy #holandia #ludzie #policja
"Rok temu, zima. Holandia. Wracam z zakupów do domu, wchodzę do salonu i co widzę? Na środku pokoju stoi nowa, świeża, nierozpakowana lodówka. Pytam współlokatora czy nasza koleżanka, na którą jest mieszkanie zamówiła nową. Mówi:
- Nie.
- Więc kto ją zamówił? – robię wielkie oczy, bo jeśli nie ona to może właściciel domu ale po co nam trzecia lodówka, skoro dwie działają bez zarzutu.
Sprawdzam nazwisko na
#sprawy #ludzie #reportaze #lublin #policja
Jacek Sola z Lublina sądził, że znalazł w internecie pracę w polsko-niemieckiej firmie kurierskiej. Szefa nigdy nie spotkał. Miał podpisać umowę po jego rzekomym powrocie do kraju. Sola dostawał zlecenia na telefon i zdążył odebrać dwie paczki kurierskie. Z tą drugą zatrzymała go policja. Okazało się, że przewoził pieniądze z oszustw na tzw. policjanta. Stanie przed sądem. 46-letni Jacek Sola w 2015 roku rozpaczliwie szukał pracy. Miał