Dla zabawy zrobiłem pipeline ML modeli gdzie:

1) Image2text model bierze zdjęcie i sam opisuje co jest na zdjęciu, i podaje do LLM - to jest scenario dla LLM

2) LLM model tworzy krótki żarcik / historyję na temat zdjęcia i podaje do text2speach ML modelu żeby przeczytał. - to jest story dla text2speach MLL

3) text2speach model czyta żarcik.

Jeśli chcecie jakieś zdjęcie wrzucić to wyślijcie.

ps. po angielsku

#python #
wyjechany - Dla zabawy zrobiłem pipeline ML modeli gdzie:

1) Image2text model bierze...

źródło: wykopowa impreza rezultat

Pobierz
@BiauekRemover: Logujesz się przez VPN, klikasz Upgrade, wypełniasz dane (zmyślony adres amerykański np., ale kod musi się zgadzać ze stanem), wybierasz płatność przez GooglePay (!). W GPay masz podpiętą kartę. Przy próbie płatności prawdopodobnie odrzuci, więc ponawiasz. Jak zablokuje kartę (powinno zablokować) to dostaniesz wiadomość z banku, że uniemożliwili podejrzaną transakcję. Dzwonisz wtedy do banku i mówisz, że ta podejrzana transakcja była Twoja i chcesz, by zrobili na nią wyjątek. Jak
  • Odpowiedz
Choruję od ponad 10 lat na #ibs Choroba jest generalnie nieuleczalna, można próbować złagodzić jej objawy (co poprawia w jakimś stopniu jakość życia) ale samej przyczyny naukowcy do tej pory nie mogli znaleźć i pewnie jeszcze długo nie znajdą. Gdybyśmy w pełni poznali działanie układu nerwowego i pokarmowego, myślę że dałoby się ją w pełni wyleczyć. Takich osób jak ja jest sporo, podobnie jak i chorób których nie można wyleczyć tylko przez
@Jizzy139: ani nie ma wystarczającej ilości danych do wytrenowania takiego modelu ani wyniki nie przełożyłyby się nawet na wypróbowanie wskazanych leków jeżeli nie zostałby wykazany jasny ciąg przyczynowo skutkowy między mechanizmem choroby a mechanizmem działania leku. Weź 100mg trimebutyny, trzymaj dietę i nie świruj.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
Głównym bohaterem opowieści będzie kupon z darmowymi sushi i onigirim, który został zakupiony w 2016 roku przez użytkownika na forum, którym był wówczas nasz dzisiaj znany jako "Wykop".

Kupon z darmowymi sushi i onigirim miał być jedyną rzeczą jaką mógł zapłacić Wykop za to, że wpadł do wirtualnej wersji domu publicznego.

Po kilku latach od zakupienia kuponu, Wykop wpadł ponownie do wirtualnej wersji domu publicznego, ale tym razem nie miał żadnych pieniędzy.
  • Odpowiedz