@mirko_anonim pracuje zdalnie, mam hajs, mieszkałem w różnych miejscach i mógłbym mieszkać gdzie chcę. Mieszkam w Polsce i tu jest spoko, a wam media mózgi wyprały, że u nas to zaścianek i bieda. Większość ludzi w Polsce jest w porządku. Polska jest jednym z tańszych cywilizowanych krajów świata, z usługami i infrastrukturą na wysokim poziomie.
  • Odpowiedz
James Moody (1925 – 2010)

Na dzisiejsze letnie, trochę leniwe popołudnie wybrałem kompozycję pt. Blue Jubilee. Jeśli lubicie, jak ja, brzmienie fletu w jazzie, szczególnie w wykonaniu Jamesa Moody'ego - to powinno się wam spodobać.
Dla porządku dodam, że utwór pochodzi z płyty Hey! It's James Moody.
Mamy rok 1959.

#jazz #muzyka #kultura #50s #60s
itakisiak - James Moody (1925 – 2010)

Na dzisiejsze letnie, trochę leniwe popołudnie...
  • 1
James Moody - You Follow Me :)


@cheeseandonion: O, tak. Dobrze się tego słucha, przy czym właściwie o każdej porze doby. Rok 1978, tutaj mamy Moody'ego w stylu funki; w moim przypadku ta muzyka świetnie sprawdza się w tle, gdy czymś się zajmujesz, ale jednocześnie nie chcesz ciszy.
Nawiasem, na okładce na pierwszy rzut oka muzyk wygląda, jakby miał aureolę, niczym jakiś święty ( ͡° ͜ʖ ͡°
itakisiak - >James Moody - You Follow Me :)

@cheeseandonion: O, tak. Dobrze się tego...
  • Odpowiedz
@kkecaj: wtedy popularny był kompot. Wywar z makowin robiony w domowych warunkach. Zmiatał szybko z planszy. A potem jak dotarł HIV to jeszcze szybciej. Wyjście z tego było praktycznie niemożliwe. W dodatku tak naprawdę poza MONAREM nikt się tym nie zajmował. W PRL narkomania to była tylko na zachodzie. Socjalistyczny kraj był oficjalnie wolny od tego. Przez popularność kompotu są teraz takie przepisy dotyczące upraw maku. Odmiany niekoopiumowe, rejestracja upraw.
  • Odpowiedz
@StrongSilentType: problem pojawił się wcześniej, w latach 70. W latach 80 nie można było go nie zauważyć, ale ideologicznie było to takim gorącym kasztanem. Swoją drogą SB mogła czerpać zyski z przerzutu narkotyków przez Polskę. Ważnym szlakiem był szlak bułgarski, więc mogło iśc i przez Polskę. Przesyłki z Polski były mniej podejrzane, wiedzą celników niewielka, a jeszcze opieka oficerów SB i masz wygodną drogę.
  • Odpowiedz