#lunch71

Umami (Rynek 60)

W porze lunchowej, od wtorku do piątku, w cenie 39zł mają ogromny dwudaniowy zestaw lunchowy. Umiem dużo zjeść, a wyszedłem z restauracji pełny, bo podają po prostu 2 pełnowymiarowe posiłki.

W dniu, w którym byłem, na lunch oferowano pikantną zupę Tom Yum z kurczakiem i makaronem ryżowym, a 2. daniem był udon z wołowiną, przygotowany z papryką i grzybami, podany z prażoną cebulą oraz żółtkiem ukrytym pod nią.
gbyrka - #lunch71

Umami (Rynek 60)

W porze lunchowej, od wtorku do piątku, w cenie ...

źródło: Umami

Pobierz
  • 31
Wspomniany napar imbirowy (24zł) - całkiem dobry, ale w moim odczuciu, cena wpisuje się w stwierdzenie Wiele miejsc odleciało z cenami
gbyrka - Wspomniany napar imbirowy (24zł) - całkiem dobry, ale w moim odczuciu, cena ...

źródło: napar

Pobierz
  • Odpowiedz
@gbyrka: Kurde cena za lunch super. Żarcie wygląda naprawdę dobrze także nie wiem czy się nie skuszę sam. Dzięki :)

Tak jak mówisz ceny za napar to mocno odlecieli niestety.
  • Odpowiedz
Pączki mogą być i po 30zł o ile właściciel podzieli się z blogerem.

Przy okazji, w Barcelonie jest hipsterska pączkarnia "La Do" - pączki tam stoją po około 3 Euro - są napchane nadzieniem i ślicznie udekorowane. Hiszpanie narzekają w opiniach że fajnie ale za drogo - polski klient jest jednak gotowy zapłacić tyle za suchą bułę, bo kupuje doświadczenie.
  • Odpowiedz
Co to ma być XD #pasibus Ostatnio jak zamawiałem tą bułkę to musiałem ją trzymać obiema rękami, żeby się nie rozsypywało na boki. Aktualnie bułeczka średnicy czisburgera z maka, ale za to cena wyższa niż parę lat temu ( ͡ ͜ʖ ͡) Miałem jakieś kupony i z dostawą wyszło niecałe 20 pln, ale i tak nie warto. Książkowy przykład dymania klienta pod pretekstem inflacji

#oszukujo #fastfood #
OrcSpearmiarz - Co to ma być XD #pasibus Ostatnio jak zamawiałem tą bułkę to musiałem...

źródło: xD

Pobierz
@OrcSpearmiarz: Wcześniej mieli burgery w 2 rozmiarach, mały i wiekszy który nazywali chyba XL czy coś. Teraz klepią w jednym rozmiarze (tym mniejszym) ale cena oczywiście w górę. Odpuściłem sobie pasibusa już jakiś czas temu. I to nie tylko o tą bułę chodzi - z jakością też zjechali, generalnie lipa, jadą jeszcze na popularności ale coraz więcej osób sobie ich odpuszcza.
  • Odpowiedz
Ruben wege z wędzonym arbuzem w Smoke (przy Rynku, naprzeciwko Jatek) jest genialny, podobno wersja mięsna też spoko.
Piwko mają dobre, ceny piwka też znośne (ostatnio w 100 mostach na świdnickiej były browary po 27zl...), bardzo polecam.

#jedzenie71
#lunch71

Bar Mleczny Miś (ul. Kuźnicza 48)

Za 14,39 dostałem dużą porcję pysznej pikantnej zupy z ciecierzycy oraz przeciętne pyzy z mięsem z buraczkami. Wybór jest duży i taniej też się jeszcze dało.

Miś to miejse, w którym wydawać by się mogło, czas i ceny zatrzymaly się dawno temu. A tak naprawdę jest to, dotowana przez miasto stołówka, w której jesteśmy w stanie zjeść domowe posiłki w cenach mniej więcej odpowiadających kosztowi
gbyrka - #lunch71

Bar Mleczny Miś (ul. Kuźnicza 48)

Za 14,39 dostałem dużą porcję p...

źródło: Mis

Pobierz
#jedzenie71

Coś godnego polecenia do zjedzenia pod nasypem? Spotkanie znajomych, ważne żeby miejsce było otwarte w poniedziałki.

Dla ułatwienia dodam że Mc Donalds na rynku nie jest pod nasypem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@holy_basil: gdyby nie ten warunek poniedziałkowy, to bym powiedział, że Mercado. A tak, to nie powiem nic. No, chyba że Talerzyki, ale to trzeba lubić humusy i falafele.
  • Odpowiedz
@peoplearestrange: zamawiałem u nich ostatnio w pedecie kanapkę pastrami i takiego żylastego i paskudnego mięsa dawno nie jadłem. Burger mocno przeciętny, frytki lepsze w The Fry.
  • Odpowiedz
@Erlein: która tym razem knajpę promuje?

WPK już nieraz pokazał, że na żarciu nie zna się w ogóle. Nauczył się ładnych słówek i używa w recenzjach, a ludzie zachwyceni.

Golem wie jedno - on się zna Ty nie i tyle.
  • Odpowiedz
@Erlein: Głównie dlatego ludzie z niego cisną, bo nie akceptuje jakiegokolwiek zdania innego niż jego. A, że rozpływa się przy tym zaskakująco często nad cholernie drogimi knajpami, z cenami nieadekwatnymi do jakości to no coż...
  • Odpowiedz
@Erlein: przecież to smakuje jak goofno zwykła klucha z maki a ludzie się nad tym trzepią bo japońskie , tak samo jak ktoś miałby w Japonii za polski kisiel płacić dużo bo przecież taka egzotyka
  • Odpowiedz
w japonii pewnie po 150 jpy za sztukę w tradycyjnej budzie prowadzonąlej 25 lat przez jednego takshiego z ojcem. Polak to faktycznie Żyd bez pejsów.
  • Odpowiedz