Najbardziej kontrowersyjny temat, który musiał się w końcu pojawić i na pewno jeszcze się pojawi: pytanie o zarobki na rozmowie kwalifikacyjnej.
Stoczyłem dzisiaj dosyć jałową dyskusję z dwoma Mirkami na ten temat (http://www.wykop.pl/wpis/9890284/kurde-mirki-znowu-to-zrobilem-xd-bylem-na-pierdyli/ ), ale wypowiem się jeszcze raz, choć doskonale zdaję sobie sprawę z tego jak gównoburzogenny temat to jest.
1. Po pierwsze to nie dział #hr ani rekruter decyduje o ujawnianiu lub nieujawnianiu zarobków/widełek w ogłoszeniu. Wińcie za
Stoczyłem dzisiaj dosyć jałową dyskusję z dwoma Mirkami na ten temat (http://www.wykop.pl/wpis/9890284/kurde-mirki-znowu-to-zrobilem-xd-bylem-na-pierdyli/ ), ale wypowiem się jeszcze raz, choć doskonale zdaję sobie sprawę z tego jak gównoburzogenny temat to jest.
1. Po pierwsze to nie dział #hr ani rekruter decyduje o ujawnianiu lub nieujawnianiu zarobków/widełek w ogłoszeniu. Wińcie za














Czo te rekrutery to ja nawet nie XD
- Z jakiej branży jest klient?
-